Skocz do zawartości
Nerwica.com

CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)


blackfuck

Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

9 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      5
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem ponownie brać Citronil. Wcześniej brałem z 3 miesiące, miałem na lato zwyzke nastroju i przestałem brać.

Teraz biore znowu i dzieje sie cos dziwnego. Mimo iz biore dopiero 4dni po pół tabletki (z 40mg) to po wzieciu czuje sie troche otumaniony, niepewny, gorzej mi sie wysławia, nieprzyjemne uczucie jakby lęku w środku. Wcześniej nie miałem czegoś takiego.

Czy powinnienem przestać brać? W ogóle powiedzcie mi co by sie stało gdyby zdrowy człowiek zaczął zażywać taki citronil/inne? teoretycznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freda

Konkretnie biorę cital / to mój pierwszy lek/ mam zespół depresyjno nerwicowy, najpierw pojawiła się nerwica i na niej zakwitła depresja. Obie france w stopniu umiarkowanym. Nerwica dotyczy tylko jednej sytuacji - lęku przed śmiercią najbliższych mi osób, wystarczy, że np zbyt długo /wg mnie oczywiście/ nie odbierają telefonu a zaczyna się to co wyżej opisałyśmy. Cital w tym wypadku zadziałał o tyle, że reakcja organizmu jest dużo łagodniejsza a mnie łatwiej nad sobą zapanować. Zniknęły omdlenia,łomot serca, zapomniałam co to zawroty głowy.Zmniejszają się również inne objawy somatyczne. Samej nerwicy to cital nie ruszył, niestety trzyma się dzielnie. Natomiast jeśli chodzi o depresję to radzi sobie lepiej, chociaż wg mojego zapotrzebowania trochę wolno mu to idzie.

Jak ja Ci zazdroszczę tego używania życia, co wieczór sobie obiecuję, że już jutro na pewno pójdę, zadzwonię, wpadnę, pogadam itd i tak co wieczór. Ło matko ciągle mam tak, że jak nie muszę to nie zrobię, cholery można dostać, ale jest lepiej bo jakiś czas temu wyznawałam zasadę, że życie warte życia nie jest.

Chodziłaś na terapię? psychiatra mi dziurę w brzuchu wierci a ja nie mogę się przemóc.

Szalej freda ile możesz z pewnością to Cię wzmocni i udowodni naocznie, że możesz nerwicę kopnąć w zadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolemka nie dam rady zapomnieć o tej cholerze,bo wraca do mnie jak bumerang już od 9 lat.co jakiś czas biorę paro,żeby to zagłuszyć,ale w wyleczenie nie wierzę.nie byłam na terapii,nie bardzo wierzę w takie rzeczy.ja mam nerwicę uogólnioną,niczego się nie boję.po prostu przychodzi i trzyma,potem są leki i dochodzenie do siebie.nic takiego nie przeżyłam,ot zwyczajne życie-rozpad związku,śmierć mamy.ale jak na to patrzę to miałam to dziadostwo już w dzieciństwie.

 

a myślałaś o zmianie leku???paro jest super jeśli chodzi o lęki.za pierwszym razem postawiła mnie na nogi w tydzień.teraz też sobie radzi,ale biorę ją już z przerwami od 8 lat,więc i działanie inne.ale puki jest dobrze to żyję normalnie,bo wiem,że jutro może być do bani....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freda

Moje pierwsze skojarzenia z dzieciństwem to strach i samotność, dalej jak u Ciebie tylko śmierć taty, potem kochanego wujka, rozpacz mamy, śmierć przyjaciela, no to kurde się się dziadowska nerwica wzięła rozwinęła i tkwi we mnie, chyba już przez zasiedzenie. Paradoksalnie w młodości zdecydowanie lepiej sobie radziłam im dalej w wiek tym gorzej aż wykipiało i wylądowałam na citalu.

Lekarka zarządziła cital + hydroksyzyna/ takie tik-taki/ dodała w pewnym momencie lerivon, spróbowałam wzięłam 3 tablety i nigdy więcej nie chcę mieć z nim nic wspólnego. O paro nie wspominała.

Tak się będę z tym zespołem bujała aż do uzyskania własnego aktu zgonu? albo aż wymrą wszystkie bliskie osoby? Taka sobie perspektywa. Dziwne, ale w tej chwili jakoś mało mnie to "wzruszyło"

Póki jest ok to korzystaj ile wlezie, jak wróci gangrena to może wspominając czas "szału ciał i uprzęży" łatwiej się z nią uporasz. A może po 9 latach to ona powie Ci spadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja juz czwarty dzień biore Citronil. na razie po pół tabletki po 10 mg, od jutra cała 20mg. dwa pierwsze dni ok, ale wczoraj rano wzięłam tabletkę na czczo i się zaczęło.... dawno n ie miałam tak silnego ataku nerwicy... juz się szykowalam do szpitala.. prawie zemdlałam... szaro przed oczami, na nogach nie mogłam się utrzymać, trzęsłam się jak galareta i do tego takie palenie w brzuchu, sercu i na całej skórze, jakby mnie ktos ogniem przypalał... musiałam się ratować alproxem...nie wiem, czy wytzymam... dzis mam już taki strach, że coś się stanie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Biore cital 10 mg od 5 tyg. Nie czuje pozytywnych efektow. Lekarka zaproponowala wieksza dawke ale nie wiem czy wogole jest sens brac ta chemie i sie uzalezniac. Moj problem polega na tym ze uzmyslowilem sobie w tym roku ze jestem glupcem. Stad drastycznie spadek samooceny i depresja. Czy antydepresanty moga zmienic moje przekonanie ? Nie sadze mysle ze najlepsze wyjs cie byla by terapia. Co o tym myslicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich moja przygoda anty depresantami zaczela się 5 lat temu dopadla mnie depresja jeszcze jak mieszkałem w Londynie wrocilem do polski poszedłem do lekarza przepisal mi asentre lek ten bralem rok czaus i odstawiłem zgodnie z zaleceniem lekarza było wszystko ok po oklolo 3 latch wrocila w zeszłym roku poszedłem do lekarza przepisal mi citaxin pralem przez rok 20mg było ok ale niestety nie zdazylem odstawić i znowu deprecha wrocila na początku lipca poszedłem do lekarza kazal zwiekszyc dawke na 30mg bior od prawie tygodnia leki minely ale chodze otumaniony brak radości z zycia wszystko jest mi obojętne glowa boli jadlowstret zgaga i piekielnie sucho w ustach czy to możliwe ze skoro bralem lek rok czasu i teraz zwiekszylem dawke o 10mg i żeby znowu wystapily skutki uboczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obojętność, suchość w ustach i inne skutki uboczne są czymś normalnym przy zwiększaniu dawki leku, nawet jeżeli niższą dawkę brałeś długo. Mnie na otumanienie i brak radości z życia pomogło dołączenie leku na noc - mirtazapiny.

dzidektancerz, 10mg citalopramu to bardzo niska dawka, a zwiększając ją raczej się nie uzależnisz. Poza tym, lek nie rozwiąże Twojego problemu. Leki po prostu mają pomóc normalnie funkcjonować, by móc nad sobą pracować. Powinieneś podjąć się psychoterapii, skoro przyczyną depresji jest niska samoocena.

Sam chętnie wróciłbym do citalopramu, gdyby nie to, że mam po nim zawroty głowy i inne jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam jestem tu nowy ale od jakiegoś czasu śledzę to forum. Mam nawracającą depresję prawdopodobnie endogenną, moje problemy zaczęły się jeszcze na studiach kilkanaście lat temu początkowo ból głowy kłucie w klatce piersiowej duszności itd okazało się że to na tle nerwowym, leczyłem się trochę chaotycznie zmieniając lekarzy i leki w każdym razie kiedy sytuacja życiowa mi się ustab miałem 5,5 roku spokoju nigdy nie przypuszczałem że to wróci i wróciło sierpień 2011, przeszło dość gładko po około msc. na 20 citronilu ucieszyłem się jak cholera, brałem citro jeszcze przez rok potem lekarz mi odstawił. Od 19 czerwca nawrót i 20 rozpędzającego się citronilu i tu dość dziwna rzecz (powiedzcie czy ktoś tak miał) po około 2 tygodniach przeszło sam myślałem że to super szybko byłem trochę nadpobudliwy ale gadałem z lekarzem i on twierdzi że to nie hipomania.Po10 dniach zjazd to był szok od 15 lipca jestem na 30 citro a od 5 dni mirtazen 15 Miałem też takie dwa dni wciągu ostatnich 2 tygodni dużo lepszych z większym napędem ale następnego dnia zjazd.Mam pytanie czy ktoś tak miał z citro i czy to mogą być symptomy poprawy czy może stablizator napięcia. Jestem już 6 tygodni na citro i trochę się niepokoję bo przecież w poprzednim epizodzie zaskoczył szybko i bez takich amplitud. Przepraszam że trochę chaotycznie,acha i jeszcze jedno wieczory dużo lepsze od poranków Proszę o spostrzeżenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Biorę Cital 20mg już 2 tygodnie, wcześniej brałem Parogen 20mg jakieś pół roku ale rano po wzięciu strasznie mnie zamulał tak że myślałem że spowoduje wypadek samochodowy więc lekarka mi go zmieniła z dnia na dzień.

W tym czasie musiałem się ratować propranololem i hydroksyzyną bo wróciło tętno ponad 100/min i ogólnie lęki, bóle w klatce itp - trzy epizody jak narazie.

Co do apetytu nie zauważyłem wielkiej zmiany, niby mniej jem ale też upały i słońce sprawiają że aż takiego apetytu nie mam ( zamiast 3 kanapek w pracy kupuję sobie borówki, czereśnie, banany).

Zauważyłem również że w ciągu dnia jestem znów napięty, trochę rozdrażniony i poddenerwowany ale generalnie spokojny.

Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że Cital w miarę owładną mą głową ale ciało mu się wyrywa...

Mam tylko nadzieję, że to przejściowe i nie będę musiał wracać do Paro chociaż uważam ją za bardzo skuteczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Piszę pierwszy raz na forum, a od jakiegoś czasu dużo czytam.

 

Aktualnie biorę Citabax 20, zaczynałem od 10. Przy braniu 10mg miałem lekkie objawy takie jak w ulotce, krótko spałem pociłem się...itd. Teraz biorę 20 objawy buły podobne o lekkim nasileniu. Teraz, co wydaje mi się trochę dziwne bo już skończyłem pierwsze opakowanie (pierszy tydz. 15mg kolejne 20 mg) pojawiły się moję główne powody na które biorę citabax czyli lęk uogólniony i depresja. I nie wiem czy to zaliczać do objawów początkowych czy mnie dopadł jakiś zespół serotoninowy. Do tej pory od czasu gdy zacząłem brać Citabax było lepiej i teraz od kilku dni mam nawrót choroby. Co o tym sądzicie? czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja jutro zaczynam przygodę z Citalem i boję się jak diabli, tym bardziej że brałam już ecitalopram, po którym efektów nie było, teraz schodzę z Rexetinu, 4 miesiące mam wyjęte z życiorysu. Czy ktoś może wesprzeć duchowo, jestem już u krańcu sił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Piszę pierwszy raz na forum, a od jakiegoś czasu dużo czytam.

 

Aktualnie biorę Citabax 20, zaczynałem od 10. Przy braniu 10mg miałem lekkie objawy takie jak w ulotce, krótko spałem pociłem się...itd. Teraz biorę 20 objawy buły podobne o lekkim nasileniu. Teraz, co wydaje mi się trochę dziwne bo już skończyłem pierwsze opakowanie (pierszy tydz. 15mg kolejne 20 mg) pojawiły się moję główne powody na które biorę citabax czyli lęk uogólniony i depresja. I nie wiem czy to zaliczać do objawów początkowych czy mnie dopadł jakiś zespół serotoninowy. Do tej pory od czasu gdy zacząłem brać Citabax było lepiej i teraz od kilku dni mam nawrót choroby. Co o tym sądzicie? czy to normalne?

 

Witam. Od tygodnia też biorę 20mg, od początku dobrze znoszę ten lek, brak skutków ubocznych raczej, wiadomo występuje obojętność, ale to akurat dobrze, co kto woli, .. W ostatnie dni tylko przyszedł kryzys.. wcześniej przez 3 dni nie brałem, ale miałem jeszcze wtedy 10, więc chyba nie przez to.. Może u Ciebie też jest chwilowy dołek, ja chcę wierzyć, że mi to pomaga, a przy tym ta dawka nie powoduje otłumianienia, pozwala na normalne funkcjowanie.. Pozdrawiam

 

ALCIA31, może tym razem po tym leku będzie lepiej? Dasz radę, będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam nie było mnie tu od 25 lipca biore citaxin 30mg skutki uboczne przeszly prawie została potliwość pre dni było calkiem normalnie ale od dwóch dni jest gorzej nie tak jak na początku ale pogorszenie jakiś wewnętrzny niepokoj problemy z zaladkiem scisk w gardledawke zwiekszylem dawke od 18 lipca z 20 mg(20mg bralem rok czasu) do 30mg czy mam jeszcze czekac czy rozmawic z lekarzem o zmiane lekow?

 

-- 05 sie 2013, 10:12 --

 

ALCIA31 lek jest rewelacyjny biore już go rok czasu i było ok trzeba trochę poczekać na działanie mini 2-tygodnie skutki uboczne miałem wszystkie ale da się przezyc najwaniejsze się nie poddawac.trzymaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ovi300

Z własnego doświadczenia, mogę powiedzieć,że to są normalne objawy, tak się dzieje dopóki cital na dobre się nie rozkręci, też to przerabiałam. Nie kombinuj sam z dawkami a tym bardziej z odstawianiem. Przetrwaj, to dziwaczne uczucie minie i będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, trochę długo działa bo już skończyłem jedno opakowanie(20mg, wcześniej 10mg), zaczęły mi się te objawy tak na przejściu jednego opakowania i drugiego. Na ulotce jest napisane że 1-2 tygodnie, u mnie ok 4. Jednak pójdę do lekarza dla pewności, bo pierwszy raz biorę tego typu leki. Najbardziej się boję tego zespołu serotoninowego. Biorę jeszcze depakine 300 i 500.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2998

bezimienna

z tych informacji wynika, że tylko na serotoninę.

ovi300

przeczytaj lek działa po 4-5 tyg

Opisane przez Ciebie dolegliwości pojawiały się u mnie przy niższych dawkach np 20 mg teraz biorę 40mg i nic takiego się nie zdarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezimienna123, jakiej dawki byś nie wzięła, oddziałuje tylko na serotoninę. Planujesz wejście na citalopram? Dość dobrze działa przeciwdepresyjnie, gorzej przeciwlękowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×