WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

Dziwne, łatwo dostać w porównaniu do innych leków, może spróbuj pójść do lekarza, który w ogóle cię nie zna i nie mówić o tej psychozie, tylko powiedzieć że brałeś wenlę i ci pomagała. ja tak zrobiłam i przepisał mi wtedy bez problemu, bo lekarze lecą na takie sugestie. Teraz zamierzam znowu tak zrobić bo potrzebuję jakiś ssri np. elicee byleby działało przeciwlękowo i trazodon bo nie wytrzymuję zamuły rano na mircie a jak zmniejszam dawkę nawet o ćwiartkę to z kolei nie śpię w ogóle :/

a sertra pomagała ci na lęki, nastrój?

Dziwne, hahhaa psychiatra ci powiedzial, ze jestes manipulantem??? Trzeba bylo mu wiache poslac. No tego brakuje zeby nam psychiatrzy ublizali :/

Dziwne, hahhaa psychiatra ci powiedzial, ze jestes manipulantem??? Trzeba bylo mu wiache poslac. No tego brakuje zeby nam psychiatrzy ublizali :/

Hehe wiache fajne słowo

Dziwne, łatwo dostać w porównaniu do innych leków, może spróbuj pójść do lekarza, który w ogóle cię nie zna i nie mówić o tej psychozie, tylko powiedzieć że brałeś wenlę i ci pomagała. ja tak zrobiłam i przepisał mi wtedy bez problemu, bo lekarze lecą na takie sugestie. Teraz zamierzam znowu tak zrobić bo potrzebuję jakiś ssri np. elicee byleby działało przeciwlękowo i trazodon bo nie wytrzymuję zamuły rano na mircie a jak zmniejszam dawkę nawet o ćwiartkę to z kolei nie śpię w ogóle :/

 

a sertra pomagała ci na lęki, nastrój?

Lepiej o bóle somatyczne, w okolicy szyi, problemy z oddychaniem, płytki oddech. wiciszenie. Ale dalej czuję się fatalnie, spał bym cały dzień, myśli o egzystencji itp. wiadomo. Od 2 miechów ciągle w dół

Tylko na alko jest fajnie, lekka euforia i taki luzzz szkoda, że efekt nie jest taki jak alko + serta wtedy bym był zadowolony

Koleś mi zrobił gadkę jak starszy brat w kościele, co to trzeba sie postawić do życia itp I mówi mi : to niech się pan męczy i pracuje, dużo jest takich co się męczy i pracuje. Przepisał kolejne 90 tab. serty i do nie widzenia Może polecicie kogoś z Wroc ?

ladywind, hehhe ma byc wiAche gdzie A jest polskie z ogonkem a ja nie mam w klawiaturze :) nie mam l a e s z o czasem o moge napisac ó bo akurat jest akcent taki w hiszpanskim wiec mam na klawiaturze. Tak samo uzywam zamiast e z ogonkiem to é np léki ale nad á wyglada dziwnie. Wiáche heheh.

Mimo zwiększenia tydzień temu dawki do 187,5mg lęki się pojawiają nadal (biorę wenle chyba ponad 3 miesiące). Najbardziej denerwujące jest rozchwianie emocjonalne, co 5 minut czuję się inaczej, ciągle zmieniam zdanie, decyzje... (dodam, że przed zachorowaniem na nerwicę i depresję byłem mega stabilny i nie zmieniałem zdania - piszę to, bo po prostu wenla to kolejne pudło). Był citalopram, paro, wenla, trittico, mirtazapina, pernazyna, amisuplryd, nie wiem czego jeszcze mógłbym spróbować, żeby czuć się w miarę stabilnie...

Mimo zwiększenia tydzień temu dawki do 187,5mg lęki się pojawiają nadal (biorę wenle chyba ponad 3 miesiące). Najbardziej denerwujące jest rozchwianie emocjonalne, co 5 minut czuję się inaczej, ciągle zmieniam zdanie, decyzje... (dodam, że przed zachorowaniem na nerwicę i depresję byłem mega stabilny i nie zmieniałem zdania - piszę to, bo po prostu wenla to kolejne pudło). Był citalopram, paro, wenla, trittico, mirtazapina, pernazyna, amisuplryd, nie wiem czego jeszcze mógłbym spróbować, żeby czuć się w miarę stabilnie...

A próbowałeś antydepresanta ze stabilizatorem?

Boże, kolejny dzień mam głupie zawroty głowy trwające cały dzień, przez odstawkę wenli! najgorzej jest jak szybciej chcę iść, to wrażenie jakbym miała zaraz upaść, ale nawet siedząc to się zdarza. Chcę całkowicie przestać brać wenlę, bo przez jakieś ostatnie 2, 3 tyg brałam codziennie albo co drugi dzień 12,5 mg, więc niby mikrodawka, ale różnica jest. Teraz drugi dzień całkowicie bez niej i mam nadzieję na to, że wkrótce obudzę się bez tego.

Mimo zwiększenia tydzień temu dawki do 187,5mg lęki się pojawiają nadal (biorę wenle chyba ponad 3 miesiące). Najbardziej denerwujące jest rozchwianie emocjonalne, co 5 minut czuję się inaczej, ciągle zmieniam zdanie, decyzje... (dodam, że przed zachorowaniem na nerwicę i depresję byłem mega stabilny i nie zmieniałem zdania - piszę to, bo po prostu wenla to kolejne pudło). Był citalopram, paro, wenla, trittico, mirtazapina, pernazyna, amisuplryd, nie wiem czego jeszcze mógłbym spróbować, żeby czuć się w miarę stabilnie...

 

A próbowałeś antydepresanta ze stabilizatorem?

Nie próbowałem nigdy.

Mimo zwiększenia tydzień temu dawki do 187,5mg lęki się pojawiają nadal (biorę wenle chyba ponad 3 miesiące). Najbardziej denerwujące jest rozchwianie emocjonalne, co 5 minut czuję się inaczej, ciągle zmieniam zdanie, decyzje... (dodam, że przed zachorowaniem na nerwicę i depresję byłem mega stabilny i nie zmieniałem zdania - piszę to, bo po prostu wenla to kolejne pudło). Był citalopram, paro, wenla, trittico, mirtazapina, pernazyna, amisuplryd, nie wiem czego jeszcze mógłbym spróbować, żeby czuć się w miarę stabilnie...

Może lamotrygina?

Mamre, wróciłaś już ze szpitala? bierzesz dalej wenle w tej dawce?

Dżejm, Bierz SAMĄ wenlafaksynę tak jak bierzesz i czekaj na efekt.

Biorę wenlafaksynę od około 3 miesięcy, niestety dawka 150 mg zbytnio mnie pobudziła. Pojawiła się też suchość w jamie ustnej i uczucie pieczenia w policzkach od strony jamy ustnej. Obecnie jestem na dawce 117,5 mg plus spamilan 7,5 mg (docelowo 10 mg lub więcej). Czuję się lepiej, ale agresja dalej nie zniknęła...

Postanowiłam samodzielnie zejść z wenlafaksyny. Czuję się dobrze od dłuższego czasu. Ostatnio standard mojego życia się polepszył więc myślę, że to dobry moment. Biorę 75mg. Boję się trochę schodzenia, bo przy pominięciu dawki miałam strasznie nieprzyjemne zawroty głowy itp. Postanowiłam odejmować codziennie trochę z zawartości kapsułek. Po otworzeniu jednej dzisiaj zobaczyłam że tam jest 6 małych tableteczek. Gdzie indziej czytałam o granulkach więc mnie to zdziwiło. To ułatwia sprawę, bo można je przekroić i łatwo policzyć. Obliczyłam, że żeby przestać brać w miesiąc, muszę odejmować co 3 dni po pół takiej tableteczki. W razie złego samopoczucia akcję wydłużę. Będę wam pisać o tym, jak się czuję i czy moja akcja zakończy się dobrze :)

Enfren, a nie lepiej skosultować się z lekarzem?

Dżejm, Bierz SAMĄ wenlafaksynę tak jak bierzesz i czekaj na efekt.

Chłopak już bierzę któryś antydepresant z kolei bez żadnych zadowolających efektów a ty chcesz by nadal się tego trzymał. Stabilizator jest jak najbardziej wskazany.

Wenla działa na mnie najlepiej z wszystkich, które brałem do tej pory, ale irytujące jest to ciągłe rozchwianie emocjonalne, którego przed chorobą oczywiście nie miałem. Myślałem, że obejdzie się bez wizyty u lekarza, bo mam receptę na wenlę, ale chyba jednak trzeba będzie się zapisać.

Dżejm, Kombinujesz z dawkami, dorzucasz inne leki to nie ma się co dziwić, że ciągle jesteś rozchwiany. Co to znaczy być rozchwianym emocjonalne? W jaki sposób się to objawia i w jakich momentach?

Robinho, lepiej, ale nie spodziewałam się że na wizytę będę musiała czekać aż 4 miesiące (mam na początku września). Wcześniej zapomniałam się umówić a on już ostatnio, tzn w kwietniu mówił, że jeżeli dalej będzie wszystko ok to w okolicach lipca można by pomyśleć o odstawieniu. Nie chcę czekać jeszcze tak długo do września, a powie mi przecież to samo żeby stopniowo zmniejszać dawkę.

2 tygodnie 150 xl welafaxu i coś ruszyło,ustapiły uboczne,lęk sie zmniejsz......póki co......

cala w trawie, a depresja Ci przeszła ?

ladywind, ja nie miałam depresji.....same lęki pod różną postacią......bez depresji

Przepisano mi wenlafaksynę, która ma zastąpic sertralinę (od 6 lat biorę Zoloft). Mam nerwicę natręctw i lęki, czy wenlafaksyna działa skutecznie na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?

(oto zestaw, który mam przyjmować: 37,5mg wenla - stopniowa wymiana z sertraliną, 1mg risperydon i 5mg 1-0-1 cloranxen - benzo tylko przez 3 tygodnie)

olcha, działa na to też, nie wiem czy tak skutecznie jak inne ssri, ale warto spróbować

Dziękuję za odpowiedź. Nie rozumiem tylko, skąd ta wenla w tym zestawie. Przecież SSRI są typowe na ZOK, można było przepisac coś innego niż sertralinę, ale z tej grupy. Przeważają u mnie myśli natrętne, obsesyjne, są lęki. Nie wiem, rysperydon i wenla może załatwią sprawę lęku, ale czy wyeliminują obsesyjne myśli, które ten lęk wywołują ? Słyszałam, że przeciwpsychotyczne sprawdzają się gorzej na ZOK niż SSRI. Może niepotrzebny mi tak duży zestaw, tylko jeden trafiony lek na nerwicę ? Po co aż tyle tych leków ? Nie wiem, czy się odważę.