Zlot 15-18 sierpnia 2013 r. Arturówek (Łódź)

rotten soul, chyba jednak wolę inne zabawy

slow motion,

Tobie akurat się nie dziwię.

Jak zrobimy karaoke to zapewnimy rozrywkę nie tylko sobie, ale i całej najbliższej okolicy

Btw, ja też się wyłamuję w kwestii "zabaw" z łonem

chłopaki sobie będą wąchać sobie nawzajem. A jak im się łona znudzą to z rowka.

chłopaki sobie będą wąchać sobie nawzajem. A jak im się łona znudzą to z rowka.

Ewentualnie wąchać łono natury i zapylać rośliny niskopienne.

Wróciłem.

Mushroom,

Co Tobie po głowie chodzi?

byle nie grzyby

Z tego co wiem grzyby się rozmnażają częściej wegetatywnie niż płciowo, więc kto by tam chciał je zapylać.

Dark Passenger, oj grzyby to różnie lubią.

Przypominam, że grzyby żyją też w wielu roślinach i w glebie, więc Mush będziesz musiał chyba ostro walczyć o ich cnotę

L.E., hardkory, zawsze hardkory

L.E., Mi i tak to wszystko jeden grzyb

Dobra,dziewczyny się nie chcą bawić to trzeba będzie wziaść jaką ze sobą,ma ktoś może w szafie?

W Polimatach (kanał popularnonaukowy na YT) prowadzący posiada taką dmuchaną koleżankę.

Dark Passenger, niektóre sex-shopy posiadają też dmuchane owce.

A pani ze zdjęcia jak chce przyjechać to powinna być na liście i wpłacić kaucję

Ta pani to kaucję może chyba opłacić co najwyżej w naturze.

eeeee same tworzywa sztuczne za taką naturę bym nic nie dał

wykończony, lepszy rydz niz nic

ale z Was zboki !

wykończony, lepszy rydz niz nic

Myślałem, że już nie wracamy do tematu grzybów...

A w ogóle to nie wiem co się panowie tak czepiają. O ile dobrze liczę to koło połowy uczestników zlotu to babki

-- 23 lip 2013, 21:37 --

wykończony, lepszy rydz niz nic

 

Myślałem, że już nie wracamy do tematu grzybów...

O ja też do grzybów zawsze chętnie wrócę. Grzyby są fajne

Ja się nie czepiam. Ja mam swoją super kobietę.

chłopaki sobie będą wąchać sobie nawzajem. A jak im się łona znudzą to z rowka.

Mów za siebie. Ja nie reflektuję.

wykończony, lepszy rydz niz nic

 

Myślałem, że już nie wracamy do tematu grzybów...

 

O ja też do grzybów zawsze chętnie wrócę. Grzyby są fajne

Jedyne grzyby jakie mnie interesują to prawdziwki w mojej zupie/sosie albo łysiczki lancetowate. Ale na te drugie jeszcze nie sezon w pełni.

Jedyne grzyby jakie mnie interesują to prawdziwki w mojej zupie/sosie albo łysiczki lancetowate. Ale na te drugie jeszcze nie sezon w pełni.

A ja jutro spędzę miłe chwile z takim :

L.E.,

O ile dobrze liczę to koło połowy uczestników zlotu to babki

Raczej jedna trzecia, z czego ponad połowa w związkach.