Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

0Rh+,

Tu bardziej chodzi o ouzo lub rakije :D

 

Specjalne diety, odtruwania, odkwaszania, boreliozy, kandozy, nerwice i inne pierdoly

sa tym co kazdy chory na poczatku przechodzi zanim trafi

na swoja EFke (czy tez wlasciwa chorobe somatyczna)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a propo diet etc koleżanka poleciła mi fajną stronkę

może nas nie wyleczy ale może złagodzic objawy bo grzybica i nietolerancja glutenu mają duzy wpływ na kondycję psychiczą

 

dieta zaleca dużo mięska + warzywa + różne orzechi i dodatki - na początku wyeliminowanie węglowodanów a potem powrót do nich

 

oto uzasadnienie diety

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania

 

ja spróbuję

u kumpeli po jakimś czasie stosowania wyeliminowało problemy jelitowe

 

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a propo diet etc koleżanka poleciła mi fajną stronkę

może nas nie wyleczy ale może złagodzic objawy bo grzybica i nietolerancja glutenu mają duzy wpływ na kondycję psychiczą

 

dieta zaleca dużo mięska + warzywa + różne orzechi i dodatki - na początku wyeliminowanie węglowodanów a potem powrót do nich

 

oto uzasadnienie diety

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania

 

ja spróbuję

u kumpeli po jakimś czasie stosowania wyeliminowało problemy jelitowe

 

od mistrza Słoneckiego i jego pomysłów na odżywanie lepiej trzymać się z daleka

http://blogdebart.pl/2009/11/23/test-buraczkowy-miski-haribo-i-parowka-na-glowe/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm

 

ale tę miksturę na oczyszczanie organizmu i wyczyszczenie ciała z dorżdzy i grzybów spróbuję

 

http://eco-medico.co.uk/pl_grzybice-candida-czesc-1-lek-med-andrzej-janus_60.html

 

a to pisze leakarz

 

http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm

Etap III

Jest to etap rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej, w którym, wykorzystując kolejne osłabienie systemu odpornościowego, z drożdżaków kiełkujących w różnych miejscach organizmu rozrastają się grzybnie emitujące do organizmu toksyczne produkty przemiany materii, podtruwające mózg. Charakterystyczne w tym etapie jest występowanie objawów ze sfery psychiki, takie jak:

zaburzenia koncentracji i brak możliwości skupienia uwagi,

utrata nabytych zdolności, np. gry na instrumentach,

nienadążanie za tokiem myśli naszych rozmówców,

wypadanie słów,

niezrozumienie zdań i zastępowanie ich innymi znaczeniami,

roztargnienie i zapominalskość,

niczym nieuzasadniona złość,

agresja w stosunku do otoczenia,

etc...

Najczęściej z powodu nasilania się wymienionych objawów chorzy są poddawani leczeniu psychiatrycznemu. Standardowo rozpoznaje się u nich zespół maniakalno-depresyjny, psychozy, a także schizofrenię. Często chorzy są z tego powodu hospitalizowani. Stosowane jest oczywiście leczenie objawowe – preparaty uspokajające, przeciwdepresyjne, itp.

 

może to jest jakaś moda .. faktycznie nie wierzę że jeden sposób leczenia wyleczy wszytskie choroby

tak jak terapia psychodynamiczna czy coaching

ale nie zaszkodzi spróbować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sens,

Moja rada nie wchodz w to.

O ile pamietam to "kandydoze" przerabial Intel :)

 

Mnie na kilka tych wydumanych chorob i jedna stwierdzona przez lekarza pomogl Zoloft.

Nigdy nie wierzylem w oszyszczania itp. Powiedzmy, ze przerobilem to teoretycznie.

Choc diete antyhistamiowa przerobilem :D co akurat mialo wyeliminowac stan zapalny.

Mysle, ze poszukiwanie innych zrodel chorob psychicznych to naturalny odruch.

Ale to slepa uliczka, ktora w jakims stopniu jest chyba zwiazana z wyparciem choroby.

Aha...wtedy jeszcze nie znalem diagnozy.

 

JOSE,

Trzymam kciuki za 300% normy w wydobyciu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze to opisales Intel...Cala ta internetowa borelioza w ostatnim czasie przybrala forme jakies nowej choroby psychicznej. Byc moze kiedys doczeka sie ona efki...F. 80 - borelioza internetowa.

 

A tak na powaznie to wielu ludzi stracilo na zawsze swoje zdrowie stosujac sie do zalecen ILADS. Juz nie odbuduja ukladu odpornosciowego po tylu latach /miesiacach jedzenia gramow antybiotykow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę że ograniczenie węglowodanów na 3 miesiące mi nie zaszkodzi

zachęci mnie do tego żeby nie używać alko

no i ja mam konkretne zaburzenia trawienia ze specyficznymi objawami które się pokrywają

 

 

a mikstura: olej z oliwek, aloes, cytryna też chyba nie powinna..

to nie jest bateria antybiotyków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0Rh+,

Tu bardziej chodzi o ouzo lub rakije :D

 

Specjalne diety, odtruwania, odkwaszania, boreliozy, kandozy, nerwice i inne pierdoly

sa tym co kazdy chory na poczatku przechodzi zanim trafi

na swoja EFke (czy tez wlasciwa chorobe somatyczna)

 

Proszę , przez ouzo mógłbym zostać abstynentem :( Nie dziwie się ,że w Grecji kryzys ;) TEGO nie da się pić , a ostatnio piłem alko 96% PURE :twisted: trochę zmieszany ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"leczenie" "kandydozy" polega na tym, że masz cztery wizyty u "lekarza" w miesiącu (po powiedzmy 150 zł każda), do tego osobno płacisz grube pieniądze za badania, które na przemian wykrywają coś albo nie, do tego wywalasz kolejne sumy na "leki" i dalej jesteś leczona, bo każdy problem to "grzyby i lamblie"

 

to jest niesamowite, że ludzie dalej nabierają się na te bzdury

 

chcesz sobie coś zbadać, to zbadaj tarczycę, a od cudownych diet, picia moczu i zwalczania grzybów trzymaj się z daleka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich,

 

jak nastroje? okropnie.

 

ja tak krótko napiszę, mam nadzieję że nikt mnie stąd nie wyrzuci

nie jestem zdiagnozowana, jedynie podejrzenie

ale od ponad 2 lat chyba biorę leki nie na to co powinnam, wcale nie jest mi lepiej

dostałam leki na zaburzenia i stany depresyjno lękowe, za słabiutkie

 

piszę bo właśnie jestem w strasznie okropnym stanie po 2 tygodniach jakiegoś w miarę normalnego funkcjonowania, wychodzenia, ogarniania wielu spraw, od paru dni znowu spadek.... co raz niżej ... dzisiaj osiągam dno, zupełnie nagle.

być może chyba mam złego psychiatre ...

 

pzdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytam, czytam i z wieloma z nich się identyfikuje.

 

nienawidzę ludzi, oni tak bardzo nie kumają, nawet nie starają się zrozumieć.

najłatwiej jest powiedzieć że ktoś jest poku*wiony nie wiadomo skąd i dlaczego.

 

zero zrozumienia na świecie.

samotność.

dno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jazzowa,

 

A moze lepiej wybrac najprostsze rozwiazanie i pojsc dodatkowo do innego lekarza?

A na marginesie chyba bardzoe ciezko jest zdiagnozowac chad szczegolnie jesli hipomania nie ujawnia sie w sposob wyrazny.

Uwazam tez, ze duzo zalezy od wywiadu czyli tego ile i co pacjent powie o sobie. Depresja jest widoczna, rowniez hipomania ale w niej raczej nie trafia sie na wizyte :)

Badania pokazuja, ze wiele osob jest nieskutecznie leczonych przez dlugi czas na chaj - czyli depresje.

 

(...)W badaniu przeprowadzonym w naszym kraju, którym objęto 880 chorych z przebytym co najmniej jednym epizodem depresyjnym, leczonych przez psychiatrów w warunkach ambulatoryjnych, okazało się, że u 60 proc. tych chorych występują cechy zaburzeń afektywnych dwubiegunowych (...)

 

(...)Jak wynika z badania przeprowadzonego w USA, u 2/3 chorych pierwsze rozpoznanie zaburzeń afektywnych dwubiegunowych było nieprawidłowe (najczęściej depresja jednobiegunowa), a u 1/3 prawidłową diagnozę postawiono dopiero po 10 latach przebiegu choroby(...)

http://www.termedia.pl/Czasopismo/Przewodnik_Lekarza-8/Streszczenie-3333

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak zrobię, skoro się pogarsza albo prawie nic nie zmienia mimo brania leków

póki co leczyła mnie ciotka, dobry psychiatra, być może była nieobiektywna

 

biorę czasem Zomiren, na nagłe napady, ale podobno jest mega uzależniający - może i lekko uspokaja, ogłupia i tyle

 

muszę się za to wziąć na poważnie, bo ciągnie mnie to na dół, autodestrukcja, problemy z relacjami

ogólne dno i pustka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Escitalopram biorę, mówiono że leki + psychoterapia, ale na tą muszę trochę jeszcze poczekać

przez parę miesięcy myślałam że jest lepiej, fakt nie miałam już ogromnych napadów lęku i depresji, ale ostatnio zaczęło to wracać

 

generalnie zmiany nastrojów, czasem co kilka dni, czasem co parę godzin

miałam dobry tydzień ostatnio - energia, działanie, ogarnianie wszystkiego dookoła, super samoocena, efektywna praca, przebojowość, dusza towarzystwa

 

a teraz nagle, kompletny dół, leże, nie mogę wstać, nic zrobić, czuję się mega samotna

gonitwa myśli, ogromny lęk, niskie poczucie własnej wartości, wręcz znikome

 

na obecnym etapie nie mam ochoty na kontakt z ludźmi, nie mogę się odnaleźć, z drugiej strony siedzenie samej wykańcza mnie jeszcze bardziej

błądzę w oparach alkoholu, dragów i hedonizmu, wyniszczającego

bo ciągle szukam czegoś, jakiegoś sensu, w tych lepszych dniach wydaję mi się że takowy jest

ale teraz go nie ma, nic nie chce,do niczego nie dążę, mam ochotę nie istnieć, częste myśli samobójcze

 

w "dobre dni" jest bezsenność

teraz spanie, spanie, nadmierna senność, brak energii

 

właśnie zerwał ze mną chłopak, jak to powiedział, nie dawał rady z tym że jestem poku*wiona, nawet nie starał się zrozumieć

ciągle mówił że jestem chora, irracjonalna, że ma dosyć, że ma wrażenie że rozmawia z 2 osobami, brak wsparcia i zrozumienia

ostatecznie pożyczył mi psychoterapii i wyleczenia się.

 

do tego mam objawy kompulsywne, wyrywanie włosów, obgryzanie

 

to i tak pewnie nie wszystko dokładnie opisałam.

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmień lekarza, nowy będzie miał świeże spojrzenie, jeśli jest bardzo źle, to rozważ oddział dzienny w szpitalu? to jest zawsze opcja, dobiorą ci leki, zdiagnozują sensownie

 

z diagnozowaniem to jest taki problem, że rzadko widać, co z czego wynika (np. lęk z depresji czy depresja z lęku?)

w twoim przypadku jest na pewno istotne (bo objawy mogą wskazywać na ChAD mieszany, zaburzenia lękowe, OCD czy nawet borderline)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jazzowa

 

miałam bardzo podobne objawy

poza obgryzaniem i wyrywaniem włosów

przypalałam się i ciełam..

 

 

na napięcie powinno ci pomóc cos na serotoninę

mi pomógł zofolt w polączeniu z Lamotriginą

 

ale nie pomogło na smutek, brak sensu, brak energi...

tnz miałam okres ok a teraz znowu zjazd

 

jak dzisiaj?

 

-- 24 lip 2013, 00:53 --

 

Chwile szczęścia są

Niezasłużone

od niczego i od nikogo

 

 

Chwile szczęścia są

Nieoczekiwane

Od zawsze i na zawsze

 

Nigdy nie wiesz gdzie i kiedy to się zdarzy

Na kopcu Kraka

Gdzie łąka mieni się kolorami polnych kwiatów

Przy Kalwaryjskiej 45

Gdzie smakujesz lodów najśmietankowiwszych

W ]kuchni

Gdzie mąż lub żona przyrządził Ci wspaniałą kolację

 

 

Nigdy nie wiesz kiedy się to zdarzy

Na spacerze

Gdy Twój pies i dziecko razem łapią muchy…

Wieczorem

Gdy oboje zwinięci spoceni…

Kiedykolwiek

Gdy snujesz marzenia i plany..

 

 

Czemu? Czemu?

Te chwile nie zależą od moich starań

Wysiłków, lekarstw, diet, zaklęć…. Czegokolwiek…

Tylko się wydarzają?

 

Czemu?!!! Czemu? !!!!

Między tymi chwilami jest piekło

Jestem w kajdanach moich myśli i uczuć

Najsłodsze marzenie to

Położyć się i umrzeć

 

 

Czemu?!!! Czemu? !!!!

To wszystko istnieje

I kręci się życie za życiem

Czemu ja się urodziłam?

Wolałabym nigdy nie zaistnieć

 

Cierpienie jest wpisane w mój rozkład dnia, tygodnia, miesięcy, lat

Pustka, smutek, apatia, i ból wewnętrzny tak ciężki

Że ciało moje zapada się w podłogę

A emocje wykręcają moją duszę

Mocniej niż świder zęby wiertniczy bez znieczulenia.

 

Nie wiem

Nigdy nie poznam

Już chyba tej tajemnicy

Szczęścia

 

Bo tajemnicę bólu już znam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazzowa, mi to wygląda na zaburzenia osobowości,

ale ja lekarzem nie jestem (aczkolwiek ost dowiedziałam się, że to psycholodzy diagnozują, nie lekarze ;p)

ale nie ważne - ważne, byś znalazła rozwiązanie - pewnie większość zaproponuje Ci terapię, leki... ja sugeruję po prostu ostrą pracę nad sobą.

Wiem, zajebiście trudne, sama się zmagam z tym roller coasterem.

 

U mnie był dół przez 2 tyg a później zaczęłam być aktywniejsza i jakoś samo mnie popchnęło. Jest ok,

mimo ciągłego rejdża ;) ale mam swoje powody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×