Co Wam dziś sprawiło radość?

a u mnie to zazwyczaj ja budzę psa i go tulę, ona wtedy naskakuje mi na głowę, i mnie po niej liże

a jak jednak dochodzi do sytuacji, w której to ja śpię i pies mnie budzi, to robi to w sposób następujący:

podchodzi tyłem do mojej twarzy i zaczyna merdać ogonem, no i przez co zostaję obudzona, spryciula!

albo przychodzi i mi łapę kładzie najczęściej na klatce piersiowej lub na twarzy - co nie jest miłe, bo wyciąga pazury i mi je wbija w skórę i w konsekwencji jestem cała podrapana

ale za to ją kocham

Mnie za czasów moich pobytów u babci chciał czasem budzić jej pies. Wpadałem wtedy we wściekłość.

zakupy w lumpeksach

nazywam się niewarto, mnie też to zawsze sprawia przyjemność, wczoraj znalazłam ogrodniczki, jakich od dawna szukałam

Rozmowa, dobra owocowa herbata oraz piosenka na YT.

*spotkanie z chłopakiem,

*wiadomość, że jutro jedziemy do ZOO

*długi spacer z psem

Karmelowe frappuccino w Strabucksie.

jak moja ukochana zorganizowała mi urodziny

Mushroom,

spotkanie z koleżanką, ktore zainicjowałam.

Przed chwilą przypomniałem sobie ,że jutro jest niedziela . ( Nie poniedziałek ) :)

-- 20 lip 2013, 23:28 --

Plażowanie z synkiem . Jego uśmiechy ,radość .

Wizyta w Five O`clock i zakup pysznej herbaty o nazwie "Spacer po Warszawie"

słońce w moim pokoju :)

Słońce, słonko, słoneczko :)

Wizyta tatuśka, który pokazywał swojemu niemal 30-letniemu synowi jak wymienić żarówkę = bezcenne

deader, ale musiałeś mieć polewkę z tego synka, niezłe!

deader, ale musiałeś mieć polewkę z tego synka, niezłe!

Dokładnie, bo synkiem byłem sam we własnej osobie Mam w łazience zamontowane żarówki w jakichś pojebanych "obsadkach" ni chu-chu nie wiedziałem jak się za nie zabrać

zabawa z siostrzencami!

słońce miłe towarzystwo..i że się lepiej poczułam .

uświadomienie sobie, że deprecha która zaczęła się u mnie pojawiać po powrocie z ponad dobowego wyjazdu wynika z tego, że przez te kilkanaście godzin było dużo emocji pozytywnych ale mimo, że pozytywnych to i tak wymagało mojego skupienia itd. i uświadomienie tego sobie sprawiło mi radość gdyż zacząłem lepiej się czuć wiedząc, skąd się ta depresja wzięła, a czego wcześniej nie potrafiłem rozpoznać.

napisałam wiersz. Jak świat jest dla mnie taki zły i wszyscy mi źle życzą, to chociaż wiersze piękne wychodzą.

nazywam się niewarto, Ja nie mam coś natchnienia przez to, że wszystkie uczucia wylewam na forum.

Po paru dniach tułaczki dotarłem do swojego pokoju, zamknąłem drzwi i czuje się bezpieczny .

dzisiaj mimo okropnego dnia,

mój kotek spał przy mnie, przytulał się, czasem skakał po mnie - ale to był powód do uśmiechu. :)

Wizyta tatuśka, który pokazywał swojemu niemal 30-letniemu synowi jak wymienić żarówkę = bezcenne

To niemal jak w kawale: "Ilu trzeba nerwicowców żeby wykręcić żarówkę..."