Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)


Aga1

Rekomendowane odpowiedzi

Monar, :brawo:

 

Do mnie też przyszła umowa. na czas nieokreślony. Nie o tym jednak chciałam napisać. Dziś na pogrzebie pomimo że się trzęsłam miałam na to trzęsienie wyjebane. Stwierdziłam że nikt na mnie nie patrzy i niezwraca uwagi. Trzęsłam się ale nie miałam ochoty zapaść się pod ziemię przez to. To duży krok do przodu dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik,

Jak tam nałóg? Trzymasz go z daleka, czy złapał Cię już w szpony ponownie?

 

Nie złapał, w poniedziałek będzie drugi tydzień :D . Co prawda to nie do końca zerwanie z nałogiem, bo jakby nie patrzeć e-fajki też nikotynę zawierają. Ale od tygodnia mam o połowę słabszy liquid a mimo to nie zużywam go więcej i nie mam "głoda" :). Jeszcze trochę i może zejdę na liquid zerówkę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

( Dean )^2,

Jak zauważy, to na 95% i tak Ci tego nie powie (nie wiem na pewno, ale tak podejrzewam), ale i tak dobrze robisz, bo ja sam zagadasz do jakiejś, co Ci się spodoba, to Twoje szanse zawsze rosną, ze względu na zadbany wygląd i fajny ubiór. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sukces to postraszenie sądem firmy, która nie chciała mi wypłacić pieniędzy, aż w końcu wypłaciła :) Powinnam pracować na Policji :shock: Tak jak wszyscy z rodziny mi mówią :lol: Ale to będzie też możliwe, z tym, że na innym stanowisku niż Policjantka :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem dumna, że pierwszy raz wreszcie powiedziałam 'nie' i nie wdawałam się w dyskusje z koleżanką z liceum, która znów mnie chciała namawiać na jakieś obozy. Nie chodzi nawet konkretnie o nią, bo zawsze miałam problem z ludźmi i to się tak za mną ciągnęło, zawsze mówiłam, że się zastanowię, że może pojadę, a już od początku wiedziałam, że nie mam na to ochoty. Jak miałam odmawiać, to zaraz stres, kołatanie serca i obawa przed wyśmianiem i atakiem ze strony tej osoby. A dziś nawet nic nie poczułam, jak koleżanka na moje szczere 'nie chcę mi się jechać' odpisała- 'no wiesz co, olewaj dalej ludzi, będziesz forever alone'. Jakoś mi nie zależy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem miszcz! :D

Dostałam skierowanie do hematologa. Nawet na prywatną wizytę u takiego specjalisty czeka się czasami miesiącami (zależy od dostępności i ilości takich lekarzy w regionie), a ja co? Wizytę mam pojutrze i to za free 8) Taka sytuacja.

jeszcze tylko muszę jutro panią w laboratorium przekonać, żeby mi szkiełko od rozmazu wydała :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzę /prawie bez lęków/ na spacery, po zakupy, mimo różnych fizycznych dolegliwości, co jeszcze niedawno blokowało mnie i wpadałam prawie w panikę :roll:

Czy to stałe zmiany, czy też chwilowa poprawa, nie wiem, ale już nie oczekuję cudów, a jedynie w miarę spokojnego uczestnictwa w życiu normalnym. Pogoda sprzyja mojemu optymistycznemu nastawieniu do życia w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×