Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

veganka, nie chcę kota.Te były przez przypadek tzn. miałam przygarniętą kotkę która się przybłąkała i te kocurki zostały po niej bo ona też rok temu wyszła z domu i nie wróciła.Nie chcę kota bo nie mam za bardzo możliwości się nimi zająć przy 4 psiakach.Te koty są trochę bezpańskie oprócz tego,że dostaną jeść i będą odrobaczone to nikt w sumie się nimi nie zajmuję bo do pokoju wziąć nie można bo psy i takie niedopieszczone są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi kotka zaginęła. Nie mam jej już dwa tygodnie i nie liczę na to, że wróci. Raz przerobiła najprawdopodbniej jakieś wnyki bo miała łapy rozcięte prawie do kości, a za drugim razem wróciła po iluś dniach jakaś poobijana. Teraz to już niestety chyba koniec... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, koty najczęściej wracają chyba,że coś im się przydarzy po drodze.

 

-- 25 cze 2013, 21:38 --

 

Moje psiaki dziś cały dzień śpią co tylko trochę na spacerze byliśmy. Zaczynam się martwić, że chore.

 

-- 25 cze 2013, 22:52 --

 

Na siłę Fraszkę dwa razy dziennie wyrzucam na siku.Podkreślam na siłę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, ja ją wypuszczam samą na dwór,na spacer to by poszła nawet w nocy,ale :mhm: żeby nie zapeszyć wyszła teraz i długo siedzi.

 

 

luk_dig, przejmuje,uwierz mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się, że coś mu się stanie. Mam w głowie jakieś dziwne obrazy. Podobnie miałem jako dziecko, kiedyś widziałem potrąconego kota, jak miałem może 7 lat, to mnie ta wizja nawiedzała bardzo długo. Poza tym jestem pewien, że w okolicy mieszka kilku *****, którzy nienawidzą kotów, psów itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, to Cię świetnie rozumiem :( Ja jak zwiększe leki przeciwlękowe to mi trochę pomaga, ale są dni że niewypuszczam psiaki na dwór bo lęki mną zawładną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jestem pewien, że w okolicy mieszka kilku *****, którzy nienawidzą kotów, psów itd.

Mi zatłukli jednego kota, a drugiego skopali tak że ledwo udało się go odratować. Ale u mnie w okolicy to praktycznie sama patologia mieszka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, faktycznie patologia :( że się tacy "ludzie" rodzą

Ja nie jestem jakoś szczególnie empatyczny i jakoś wtedy nie rozpaczałem, ale bardzo chętnie zrobiłbym tym "ludziom" to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jestem pewien, że w okolicy mieszka kilku *****, którzy nienawidzą kotów, psów itd.

Mi zatłukli jednego kota, a drugiego skopali tak że ledwo udało się go odratować. Ale u mnie w okolicy to praktycznie sama patologia mieszka.

 

Boże straszne :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To yyyyy dotyczy rozsądku, ja uważam że mam, inni że nie..bo się potrafię zaopiekować jakąś biedą siedzącą w krzaku, dokarmić psy, przygarnąć kota :)

W ten sposób mam kota, ktoś wywalił cały miot w zime, bo rasowa kotka się ''puściła'' z jakimś burasem, niestety przeżył tylko jeden, mam go już 6 lat.

Psa MUSIAŁAM kupić, bo facet trzymał ją za szyje, aż jej jęzor wylazł.

I ogólnie wszystkie takie biedy bym przygarnęła, ale mąż mnie skutecznie hamuje, co nie zmienia faktu, że pomagam.

Tak więc mam fioła, no trudno, muszę z tym żyć :D

Nie rozumiem bezsensownej agresji skierowanej na zwierze. Chcesz się bić? Wybierz równego sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fairy, :mrgreen:

 

ja ostatnio zobaczyłam na fb.... staruteńkiego jamnika... taka bida że aż się poryczałam. No i podchody do mojego TZ-ta.... ale ten stanowcze nie. Na szczescie nastepnego dnia przeczytałam, że staruszek znalazł już dom :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×