Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

0Rh+,

Ja się mało udzielałem. Wyrosłem z ideologicznych dyskusji.

Cóż... Żadko w takich wypadkach się dochodzi do porozumienia, ale czasem się zdarza.

Mnie już się kiedyś zdarzyło zmienić poglądy choć w większości przypadków dzięki czytaniu czegoś, niż przy bezpośredniej dyskusji.

 

-- 08 lip 2013, 01:14 --

 

mark123, jesteś pełnoletni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick się przełamał i trafił na niezłą lekarkę .

Ale Berwick nie jest tchórzem (nie mylić z lękowcem) a ja tak.

 

Z tego co wiem , to też nie było mu lekko.

Ale to nie było tchórzostwo, tylko sam lęk.

 

-- 08 lip 2013, 01:17:09 --

 

mark123, jesteś pełnoletni?

Ogólnie tak (ale emocjonalnie, to chyba nie).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123

Ok.

Nie jestem do końca w temacie, więc mnie popraw, jeśli się pomylę.

Nie chcesz iść do lekarza, bo boisz się rozmowy z rodzicami.

 

Jesteś pełnoletni, chyba nie musisz im mówić, że idziesz do psychiatry.

Oczywiście byłoby to wskazane, ale zawsze możesz zacząć chodzić i powiedzieć im jak już nabierzesz trochę odwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, jestem od 22 czerwca jak widać, ale poza kilkoma postami, to udzielam się od dzisiaj.

W sumie założyłem to konto po to, żeby z jedną osobą pogadać na privie, ale teraz mam ochotę się poudzielać na forum.

 

-- 08 lip 2013, 01:25 --

 

Berwick, pomogły ci jakieś leki, czy jak?

Wybacz ciekawość, ale osoba wchodząca na forum psychologiczne chyba zdaje sobie zazwyczaj sprawę, że głosy są objawem choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty, ja nie wiedziałem że to coś złego i że to trzeba leczyć. Dopiero jutro jadę wykupić leki. Mogłem się zorientować że coś jest nie tak, po tym że widzę sytuacje niemające miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123

Ok.

Nie jestem do końca w temacie, więc mnie popraw, jeśli się pomylę.

Nie chcesz iść do lekarza, bo boisz się rozmowy z rodzicami.

 

Jesteś pełnoletni, chyba nie musisz im mówić, że idziesz do psychiatry.

Oczywiście byłoby to wskazane, ale zawsze możesz zacząć chodzić i powiedzieć im jak już nabierzesz trochę odwagi.

Boję się konfliktu, złości, agresji.

Przed ojcem umiem zatajać prawdę, ale matce zawsze mówię prawdę, nie umiem kłamać, musiałbym jej powiedzieć, że wybieram się do psychologa lub psychoterapeuty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, rozmowy z matką też się boisz?

Skoro mówisz jej prawdę, to nie znaczy, że jej ufasz? Może nie ma się czego bać?

Teraz chyba też ją w jakiś sposób okłamujesz udając, że jest w porządku.

Rozmowy z matką na taki temat też, wkurzyła by się, a ja się boję, jak ktoś jest wkurzony. Ufam matce w sporym stopniu, ale nie całkowicie.

Może w pewnym sensie okłamuję, ale w zdecydowanej większości sytuacji mówię prawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×