Skocz do zawartości
Nerwica.com

Boję się jesieni


Madziulka29

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa i dobre rady :):* Cieszę się, że nie jestem sama... Co do miłości to ja już swoją znalazłam rok temu :) Niestety sytuacja zmusiła Go do wyjazdu na 2 miesiące, na szczęście z 5 dni wraca i może rzeczywiście macie rację, że skupie się na tym żeby się przygotować i cieszyć tym, że wraca :) Jesteście genialni!!! Dam znać czy zadziałało :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubię późne lato, jesień, zimę i wczesną wiosnę. Nie koniecznie lubię za to okres maj - lipiec. Nie lubię tylko deszczu i szarugi gdy jest odwilź. Uwielbiam jesienią gdy jest mrozik, mgły i ten czerwony jesienny zachód słońca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, To ja mam całkiem odwrotnie niż założycielka tematu, od marca w panice zaczynam myśleć o lecie. Nienawidzę lata, NIE NA WI DZĘ.

Z utęsknieniem czekam na wrzesień. Uwielbiam jesień, zimę kocham, wiosnę toleruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, To ja mam całkiem odwrotnie niż założycielka tematu, od marca w panice zaczynam myśleć o lecie. Nienawidzę lata, NIE NA WI DZĘ.

Z utęsknieniem czekam na wrzesień. Uwielbiam jesień, zimę kocham, wiosnę toleruje.

 

Dlatego, że w jesień i zimę łatwiej się zaszyć w domu i nie wychodzić? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie przepadam za latem. W dzieciństwie lato uprzykrzały mi burze. Dziś się już ich nie boję ale wzrastają obawy o moje psiaki ze względu na to, że muszę je bardziej pilnować bo przeszkadzają sąsiadom którzy wypełzają z domów, po drugie bo sąsiezi przyjeżdżają na urlop z dwoma malamutami które atakują moje mikrusy.

Ciągnie mnie też latem do spotkań ze znojomymi, a nie potrafię teg zrealizować. To też mi uprzykrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wole lato bo wtedy właśnie mam większe chęci być poza domem, to na rower, to jezioro, działka, czy chociaż ławka na osiedlu. A w jesień czy zimę to za bardzo nie ma gdzie się ruszyć a im więcej człowiek w domu siedzi tym bardziej jest naładowany ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie że nie :P , to w lato nie wyłażę. W deszcz, szarugę i śniegi jak najbardziej, tzn na tyle, na ile mi moja agorafobia pozwala, ale walcze!

 

Jak jest śnieżyca albo leży dużo śniegu to ja potrafie na polach do 1 w nocy z psem łazić. Ostatnia zima była cudowna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×