Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Berwick, jaka dawka?

Przez pierwszy tydzień 1mg, a przez drugi 2mg.

 

-- 07 lip 2013, 14:13 --

 

To by tłumaczyło pewne nietypowe zdarzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, zadzwoniła do rodziców czy nie?

Tylko leki Ci dała??

Nie zadzwoniła, nie chciałem podać numeru. Tak, przepisała mi Rispolept i umówiłem się na następną wizytę.

 

-- 07 lip 2013, 14:17 --

 

wykończony, cześć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie sam sobie w ten sposób szkodzisz, ale to Twoje życie... ;)

Dlaczego szkodzę? Zaszkodziłbym sobie jak bym im powiedział o wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, Bry :)

 

-- 07 lip 2013, 14:21 --

 

Jak dla mnie sam sobie w ten sposób szkodzisz, ale to Twoje życie... ;)

Dlaczego szkodzę? Zaszkodziłbym sobie jak bym im powiedział o wszystkim.

Wiesz, obserwuję to co piszesz, brałam czynny udział w wizycie u psychiatry i stwierdzam, że skoro lekarz mówi Ci, że dzieje się z Tobą

coś niedobrego i chce porozmawiać z rodziną, to należy mu taki kontakt udostępnić.

Leki? Być może, ale na moje Twoje otoczenie powinno wiedzieć o tym, co się z Tobą dzieje, a sam wiesz że sytuacja jest poważna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cze reszcie

 

 

Marcin tylko rispolept

psychiatrę zmieniłeś?

Tak, tylko Rispolept. Zmieniłem psychiatrę i póki co jestem bardzo zadowolony. :)

 

-- 07 lip 2013, 14:23 --

 

Wiesz, obserwuję to co piszesz, brałam czynny udział w wizycie u psychiatry i stwierdzam, że skoro lekarz mówi Ci, że dzieje się z Tobą

coś niedobrego i chce porozmawiać z rodziną, to należy mu taki kontakt udostępnić.

Leki? Być może, ale na moje Twoje otoczenie powinno wiedzieć o tym, co się z Tobą dzieje, a sam wiesz że sytuacja jest poważna.

Jak by się dowiedzieli cokolwiek, to by nawet zabronili pójść do psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałam, nie mój cyrk nie moje małpy. Byle byś sobie nie zaszkodził, bo nie wiem kto Ci pomoże w razie gdy sytuacja się pogorszy,

bo najbliżsi o niczym nie wiedzą....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałam, nie mój cyrk nie moje małpy. Byle byś sobie nie zaszkodził, bo nie wiem kto Ci pomoże w razie gdy sytuacja się pogorszy,

bo najbliżsi o niczym nie wiedzą....?

Nie wiedzą nic o tej wizycie, nic o głosach, nic o sytuacjach które się nie wydarzyły, a na które reaguję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, mnie to wygląda bardziej na psychozę lub schizofrenię niż żebyś miał autyzm. Jakoś autyzm kojarzy mi się z siedzeniem w jednym miejscu i kiwaniem się jako największy znak rozpoznawczy, trudności adaptacyjne itd

To samo mi pani doktor wczoraj powiedziała.

 

-- 07 lip 2013, 14:36 --

 

tylko, żeby nic złego się nie wydarzyło :hide:

nie masz dobrego kontaktu z rodzicami?

Oni nic nie rozumieją.

 

-- 07 lip 2013, 14:36 --

 

Berwick, co ten głos Ci mówi?

Różne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, interesuje się trochę psychologia/psychiatrią. Nawet mi kiedyś terapeuta powiedział pani za duzo wie hehe :mrgreen: stąd wiele pani natręctw.

Najcześciej Ci mówi, że jesteś do bani i żeby skończyć ze sobą ?

Najczęściej to pierwsze. To drugie rzadziej.

 

-- 07 lip 2013, 14:44 --

 

Berwick, ale wiedzieć powinni :roll:

Jeśli się dowiedzą, to będzie koniec.

 

-- 07 lip 2013, 15:21 --

 

Może i ci cali faszyści to nie była prawda... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez bym nie dawal lekarzowi nr telefonu, przyklad sytuacji w ktorych moze z tego skorzystac? z mojego doswiadczenia to oni maja wywalone, nigdy zaden poza wypisaniem recept nie da jakiejs rady nie pogada tylko zanotuje cos w komputerku wypisze recepte i nastepny.

 

moze wy do jakichs innych chodzicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze wy do jakichs innych chodzicie.

Ja chodzę do naprawdę porządnej i troskliwej pani doktor. :)

 

tez bym nie dawal lekarzowi nr telefonu, przyklad sytuacji w ktorych moze z tego skorzystac? z mojego doswiadczenia to oni maja wywalone, nigdy zaden poza wypisaniem recept nie da jakiejs rady nie pogada tylko zanotuje cos w komputerku wypisze recepte i nastepny.

Ale chodzi o to że ona chciała zadzwonić do moich rodziców w trakcie wizyty, żeby powiedzieć im co się ze mną dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×