Mój dzisiejszy dzień

6 tygodni od odstawienia leku.

Jak mnie denerwują te wędrujące po klatce, szyi i brzuchu bóle, uciski, skurcze, łaskotania - do wyboru jedno z wymienionych w tym samym czasie.

I tak będzie skakać, z miejsca na miejsce szukając swojej szansy.

Pytanie do znawców. Wczoraj miałem dużoo stresów, do tego dzień cały zaganiany oraz zrobiłem autkiem około 300 km. Wieczorem miałem imprezke u siostry 18stke i naprółem się na maxa. Rodzice mnie przywieźli z imprezy do domu a ja w samochodzie krzyczałem "umieram, zabierzcie mnie na pogotowie" : / pytanie dla znawców dlaczego tak mi sie zrobiło po alko?! Zawsze po alko byłem wyluzowany i miałem w dupie nerwicę :/

KolorowaKredka, jako konsultantka telefoniczna, na umowę zlecenie, będę umawiać na darmową mammografię, praca w domu.

Mightman, z alko to różnie bywa, nigdy nie wiadomo co wyskoczy, dlatego nie poleca się nadużywania go przez osoby chore/zaburzone.

Męczący i śpiący.

Gorący, męczący, pracowity...

-- 05 lip 2013, 20:41 --

Kn24, witaj po przerwie Czy przyczyną długiej nieobecności była znaczna poprawa, uśpiona nerwica??

Byłam dziś sama 50 km od swojego miasta, bez żadnych lęków kupowałam bilety/ciuchy/żarcie, co sprawia mi ogromne problemy nawet u nas...

Tylko miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią i śmieją. Ale to chyba dlatego, że pierwsza para jakiś gówniarzy w moim wieku, których ujrzałam w centrum handlowym na serio się ze mnie śmiało i wcale tego nie ukrywało.

Nie wiem czemu. Pewnie dlatego, że brzydka jestem.

Mnie się zdarzyło czasem, że jacyś nastolatkowie się ze mnie śmiali, gdy zobaczyli mnie pierwszy raz i nie znali mnie. Też nie wiem, czemu.

No i tablet śmiga ,a do tego są polskie litery

MARIAN1967, Masz nowe sprzęcicho? ho ho ho

Tylko taka mała zabawka.

MARIAN1967, Oj, już nie bądź taki skromny

dostałem ataku.

walczę z powrotem do... normalności.

Ataki lękowe,wirus zoladkowo~jelitowy wysoka goraczka ktora mi po zadnym leku nie chce sie obnizyc.Slowem "udany dzien".

Cudowny, ale mama jak zwykle wszystko popsuła.

Jestem potwornie zmęczona, nie tylko dzisiaj, ale w ogóle ostatnio codziennie. Pisanie tej książki to jakiś rok pracy, a ja nie wiem, jak chcę ją napisać w 3 miesiące. Byłam dziś w czytelni i przejrzałam kilkaset egzemplarzy czasopism, i tak jest ostatnio codziennie. Teraz wklepuję materiały do kompa.

Ja mam raz lepszy raz gorszy dzień. Dziś z tych gorszych. Nawet nie jem.

Im więcej się zastanawiam nad sensem tym mniej rozumiem jego istotę.

Prawie cały dzień upłynął mi na pakowaniu...dawno tego nie robiłam, ostatnio 3 lata temu. Mimo, że wszystko sobie spisałam, jakoś mnie to zmęczyło...chyba upał swoje zrobił.

Wyjazd jutro 6 rano

jasaw, powodzenia jutro

kasiątko, dziękuję Kasiu, bardzo tego potrzebuję

Drugi dzień mija z ogromnym bólem głowy ,najgorzej jest w pracy ,męczę sie jak cholera.

właśnie próbując przepędzić ćmę z pokoju wywaliłem korki

Czy ktoś przerabiał na sesji z terapeutą lęk przed kościołem oraz np przed ćwiczeniami?

Bo czuję się w miare okej wszedzie ale nie w kościele.... i jak pomyśle że jak mam wrócić na siłownie to puls mi odrazu skacze :/ Bieganie spoko daje rade ale jak pomyśle o podnoszeniu żelastwa to serce w gardle :/ A w kościele to lekko kręci mi się w głowie, do tego obraz się rozmazuje i czuje spięcie ciała całego i jakiś irracjonalny lęk powstaje w mojej głowie :/

jade do chłopa

Jestem w pięknych Bieszczadach...

Podróż, bardzo długa, minęła bezlękowo

Padam...

jasaw, cieszę się, że dobrze minęła podróż

Aneczko naprawde bezlekowo? Super!