Wkurza mnie:

Berwick, czemu?

Jestem taki rozkojarzony że nawet nie potrafię się skupić 5 minut na robieniu tej jajecznicy i po prostu wszystko spaliłem.

Berwick, kurde zrobiłeś mi ochotę na jedzenie. a przed chwilą gotowałam i już zjadłam. ja to bym ciągle jadła i jadła. ale co mam sobie żałować, jedzenie jest takie pyszne, a życie takie krótkie

Wkurza mnie że nawet jajecznicy nie potrafię zrobić.

Ja w ogóle nie umiem robić jajecznicy.

Wkurza mnie że nawet jajecznicy nie potrafię zrobić.

Ja w ogóle nie umiem robić jajecznicy.

Ja też nie, to była moja pierwsza próba.

mark123, w necie jest wszystko.

myślicie, że ja skąd nauczyłam się gotować?! że od mamusi albo tatusia?

-- 05 lip 2013, 23:02 --

nawet głupią jajecznicę na pewno znajdziecie na necie...

mark123, w necie jest wszystko.

 

myślicie, że ja skąd nauczyłam się gotować?! że od mamusi albo tatusia?

 

-- 05 lip 2013, 23:02 --

 

nawet głupią jajecznicę na pewno znajdziecie na necie...

Ja mam zerowy talent kulinarny i w ogóle bym nie potrafił jej przyrządzić.

nawet głupią jajecznicę na pewno znajdziecie na necie...

No właśnie znalazłem, ale nie upilnowałem tego wszystkiego.

moje niezdecydowanie.

Wkurza mnie moja skłonność do komplikowania sobie życia

Że przyciągam do siebie niezrównoważonych, chorych i zidiociałych mężczyzn (nie, nie chłopców, mężczyzn )

ten chuj pierdolony

Mama!!!!!!!!!!!!

To że nie wiem czego chce, albo że może i wiem, ale nie umiem się zdecydować.

Wkurzyło mnie dziś to, że miałem iść z matką w pewne miejsce, ale poszedł też ojciec, wkurzała mnie jego obecność na tym "spacerze" z nie do końca wiadomych powodów.

ania_taka, trzeba podjąć ryzyko

kolekcjoner snów, za dużo osób mogę skrzywdzić aby to ryzyko podjąć ...

ania_taka, ale żyjesz w fikcji póki co.

kolekcjoner snów, to trudne jest, nie wiem sama czy żyję w fikcji czy chwilowo mam zamieszanie w głowie. Z jednej strony chciałabym zaryzykować, spróbować szczęścia, ale z drugiej strony jest mi dobrze tak jak jest, a swoje 5 minut na szczęście już wykorzystałam. życie nie jest takie proste, chwilowo sama nie wiem czego chce. Lepiej chyba ten stan przeczekać i zobaczyć co będzie dalej.

ania_taka, czyli po prostu sie boisz i lepsze swoje znane...

kolekcjoner snów, chyba tak, przynajmniej na razie. Mam nadzieję że za niedługo stweierdzę że te "moje" na prawdę lepsze i że dobrze że nie zaryzykowałam

ania_taka, szkoda, że musisz ciągle coś sobie wmawiać.

kolekcjoner snów, jestem na takim etapie że nie wiem czy sobie wmawiam czy chwilowo górę wzięły emocje, czas pokaże... z drugiej strony jeżeli to wmawianie sobie czegoś tam wyjedzie na lepsze dla wszystkich to może i lepiej. Wybierając inaczej byłabym teraz egoistką, a są w życiu sprawy ważne i ważniejsze ...

ania_taka, tylko czy życie w zgodzie z sobą nie jest najważniejsze? Bo chcesz zagłuszyć wszystko.

kolekcjoner snów, właśnie nie wiem czy jest ważniejsze moje życie w zgodzie, czy takie jakie jest.. do którego przez tyle lat już się w dużej mierze przystosowałam...

I dlatego trudno od tego sie oderwać.