Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurza mnie, że 'naprawa' komputera została zrobiona na odwal, programy zostały 'odinstalowane', a zostały jakieś pozostałości i nijak nie mogę nic zainstalować na nowo.

Poza tym, serwisant zrobił chyba sobie jakieś lokowanie produktów, bo mam masę programów poinstalowanych, które są śmieciami i służą tylko do reklamy. I do zasyfienia kompa.

A to on krytykował mnie, jak niby śmiecę komputer! :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie, że 'naprawa' komputera została zrobiona na odwal, programy zostały 'odinstalowane', a zostały jakieś pozostałości i nijak nie mogę nic zainstalować na nowo.

Poza tym, serwisant zrobił chyba sobie jakieś lokowanie produktów, bo mam masę programów poinstalowanych, które są śmieciami i służą tylko do reklamy. I do zasyfienia kompa.

A to on krytykował mnie, jak niby śmiecę komputer! :evil:

 

Dziwne, że wgl nie zrobił reinstalki, zawsze tak robią. Załatwienie problemu na wszystko. Nic byś nie miała. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, ja się tego spodziewałam, jakiegoś całkowitego pousuwania wszystkiego. Nawet nie wiesz jak byłam zawiedziona widząc dużo plików nieruszonych na swoim miejscu. Teraz zostawił mi jakieś półprodukty i ani tego pousuwać, ani używać. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, ja się tego spodziewałam, jakiegoś całkowitego pousuwania wszystkiego. Nawet nie wiesz jak byłam zawiedziona widząc dużo plików nieruszonych na swoim miejscu. Teraz zostawił mi jakieś półprodukty i ani tego pousuwać, ani używać. :?

Linux Ubuntu dla zgrania plików wartych zachowania a potem reinstalka Windy - u mnie zawsze dawało najlepsze rezultaty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość abstrakcyjna
deader, wybacz, ja umiem rozmawiać tylko po polsku :P

Jestem informatyczną blondynką, jak większość płci pięknej

 

Rozbawiłaś mnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie żerujący na mojej dobrej woli. Zauważyłem że ostatnio każde spotkanie twarzą w twarz z kimś polega na tym że ten ktoś coś ode mnie chce a ja dostaję gówno w zamian, każde spotkanie to krok w tył jeśli chodzi o moje "wydobrzenie". Pierdolone sępy.

 

images?q=tbn:ANd9GcTT6DFIQfG85ZoPoa1Q3LAgrgX0sOLfzRWjmsnnr2jOIl_FonfN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie żerujący na mojej dobrej woli. Zauważyłem że ostatnio każde spotkanie twarzą w twarz z kimś polega na tym że ten ktoś coś ode mnie chce a ja dostaję gówno w zamian, każde spotkanie to krok w tył jeśli chodzi o moje "wydobrzenie". Pierdolone sępy.

Mam identycznie, tyle że to się tyczy również kontaktów przez internet czy komórkę. Praktycznie odzywają się tylko jak coś chcą (poza przyjaciółkami), a gdy nie odpowiem np. na fejsie, potrafią bezczelnie wydzwaniać aż im się uda mnie przekonać. A dużo nie trzeba, bo z natury jestem miła i uczynna. :roll:

 

Wkurza mnie, że nastąpiła w tym roku jakaś moda na lans na udaną rekrutację do szkoły. I tak potem będą rżnąć ze ściąg przy każdej możliwej okazji, rżnęli w poprzednich szkołach, więc co za problem nabić sobie punkty ocenami i się dostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, "kozak w necie, piz*a w świecie" :P

Ale tak na serio, może i na to nie wygląda, bo jestem cholernie ironiczna i mam dość dziwaczny światopogląd. A jędzowatości nauczyło mnie życie.

W 'realu' jestem bardzo pokorna i uległa, swojego zdania umiem bronić tylko w jednej kwestii. Jestem zbyt impulsywna i uczuciowa, staję się uległa, bo od razu robię się czerwona, odbiera mi mowę, oblewa mnie pot i niechcąc jakichkolwiek dalszych rozmów zgadzam się na wszystko.

Poza tym już w trzeciej klasie podstawówki w podsumowaniu roku miałam wydaną opinię 'jest czasem niemiła dla rówieśników w określonych sytuacjach' :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem cholernie ironiczna i mam dość dziwaczny światopogląd. A jędzowatości nauczyło mnie życie.

ja jestem taka sama, w necie to tak może i nie, ale w realu? potrafię doebać... i też nauczyło mnie tego życie. :)

bo z natury jestem słodka i niewinna :)

 

ja chodziłam w podstawówce bądź na początku gimnazjum do socjoterapeuty :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, w realu chyba jest łatwiej z ironią, bo przynajmniej można modulować głosem. Chociaż człowiek musi się cholernie powstrzymywać, bo strasznie brakuje innym dystansu. A później są fochy i gadanie jaka to jestem zła, okrutna i chamska. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×