Co Wam dziś sprawiło radość?

nic

Mi to samo sprawiło radość.

to, że obie części egzaminu dyplomowego już za mną.

pozostaje czekać do jutra na oficjalne wyniki

a no i moje szukanie lodówki dzisiaj na egzaminie bo to przesz takie małe urządzenie, że idzie przeoczyć

Polazłem do sklepu po zakupy, przede mną w kolejce stał dzieciak z jakimś danonkiem na ladzie; podszedłem do kasy akurat kiedy zakłopotana sprzedawczyni przeliczała garść drobnych które chłopaczek wysypał jej na rękę i powiedziała że niestety mu nie starczy... "Ile brakuje?" postanowiłem się wtrącić. "48 groszy" - wyszperałem z kieszeni 50groszówkę i dałem małemu. Dzieciak się ucieszył a babka za kasą powiedziała "Ale pan miły" - "Trzeba być", odparłem. Drobnostka a cieszy :3

deader, to są jeszcze tacy faceci na tym świecie? jeny to bardzo... ale to bardzo miłe, serdeczne. masz wielkie serce

Ha,zrobiłem ciasto.Rządze światem

deader, to są jeszcze tacy faceci na tym świecie? jeny to bardzo... ale to bardzo miłe, serdeczne. masz wielkie serce

Ehm, to było 50 groszy a nie 50 złotych, "stać mnie na to"... A za komplement dziękuję. I dodam że jeszcze pół roku temu wcale taki nie byłem, i bardzo się cieszę z tego kim zaczynam się stawać :)

buka, Jakie miało wyjść, a jakie wyszło?

-- 02 lip 2013, 17:53 --

deader, kasjerka przecież też mogła dołożyć temu dzieciaczkowi, a nie dołożyła. to jest bardzo ale to bardzo cenne, to co zrobiłeś. tacy powinni być właśnie ludzie!

Jeśli smakuje tak jak wygląda to będzie...niedobre:P

buka, mi te duże ciasta zazwyczaj wychodziły w wyglądzie - złe, a w smaku - pychotka. trzeba się wprawić.

Dobry humor.

Dobry humor.

 

Ty to masz dobrze .

mi dziś wszystko sprawia trudności . jestem wykończony i męczą mnie wszyscy wokół ,,,

dobry humor , tylko pomarzyć...

To,że dziś mam nie oznacza że jutro nie będę wkurwiony.

detektywmonk, jak Ty brzydko mówisz/piszesz

No comments

deader, kasjerka przecież też mogła dołożyć temu dzieciaczkowi, a nie dołożyła. to jest bardzo ale to bardzo cenne, to co zrobiłeś. tacy powinni być właśnie ludzie!

Nie pomyślałem o tym z tej perspektywy... Wiesz, kasjerka nie może tak robić, ją rozliczają, jakby tak każdemu dzieciakowi dokładała do danonka, każdemu pijaczkowi do piwka, każdemu palaczowi do papierosków to nieciekawie mogłoby to wyglądać pod koniec miesiąca przy rozliczeniu. Ale z końcową tezą nie sposób się nie zgodzić! :) Byłoby spokojniej na świecie. Wniosek: ludzie, jedzcie Prozac, w imię pokoju i bezinteresownej pomocy

detektywmonk, jak Ty brzydko mówisz/piszesz

A mi się strasznie to na tym forum tu podoba że jest bardzo mała cenzura. Pełno nas tutaj, wkurwionych, rozeźlonych, rozżalonych, a naukowo udowodniono że przeklinanie rozładowuje napięcie i stres.

dobry humor , tylko pomarzyć...

Przesłałbym ci trochę swojego ale jeszcze nie wymyślili takich cyberłączy

Dziewczyna z pokoju.

Wita się że mną ;p

Po chwili z tekstem : "nie czujesz nóg" ( ja milczę) a ta "ale fajne, możesz sobie robić dziary bezboleśnie na nogach"

Jazda moim kochanym leonkiem. Musiałem rundke dzisiaj zrobić.

deader, oczywiście, że kasjerka może tak zrobić, ma swoje pieniądze, więc może z nich wyłożyć...

i pijaczkowi do piwka nigdy się nie dokłada.

-- 02 lip 2013, 22:50 --

sprawiły mi radość ciastka owsiane bez czekolady !!! a smakują tak wyśmienicie.......

-- 02 lip 2013, 22:50 --

(tak właśnie wygląda moje odchudzanie )

Monar, ja dla wyrobienia formy i ciut figurki zaczęłam jeździć na rowerze... Tylko zawsze zajezdzam na loda/gofra z nutellą

Vett, burżua.

A kasjerka rzeczywiście zachowała się bezczelnie, wredna suka!

Vett to zacznij od tego zajeżdżania a później rower.

Vett, niestety nawet Bóg nie dał mi roweru.

-- 02 lip 2013, 23:40 --

a z chęcią bym pojeździła.

marzy mi się mieć rower...

Kiya, też Cię kocham :*

Vett, ale zdradzasz mnie, boberku

Kiya, ja?! Tylko mentalnie... ale on ma kobietę!