Skocz do zawartości
Nerwica.com

weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!


libertynka

Rekomendowane odpowiedzi

psyche., ja jestem bardzo złym przykładem, bo jestem za leniwa żeby gotować, poza tym dla 1 osoby mi sie często nie chce i jem byle co. moge Ci podać fajne przepisy tylko to nie jest tak, że robię je codziennie. dziś zjadłam 2 kromki chleba pełnoziarnistego z pomidorem, bez masła. ale co jakiś czas robię sobie wystawny wegański obiad :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zależy co mam w kuchni do jedzenia. ziemniaki+ warzywo, chleb + warzywo, chleb + pasta z tofu i warzywo, czasem na obiad zjem 2kg arbuza :mrgreen: a czasem ugoruje sobie kaszę i cieciorką podsmazoną z przyprawami i sąłatka z cukinii, albo brokuły, uwielbiam brokuły i ogórki, ryż brązowy z fasolą + warzywo, młoda kapusta gotowana, kalafior.

 

no i podjadam migdały, ,orzechy brazylijskie + duużo oleju lnianego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mleko i wyroby z mleka są uzależniające tak samo jak cukier i tytoń. Żeby cielak trzymał się blisko mamy krowy i nie biegał zbyt daleko krowie mleko jest wyposażone w kazomorfinę, a dokładniej to chyba z kazeiny w żołądku wybija się kazomorfina, m.in dlatego na sen jest polecana szklanka ciepłego mleka, robi się ciepło i przyjemnie jak cielaczkowi który pije mleko mamy.

To samo jest z serem, większość amerykanów jest uzależniona od sera żółtego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m.in dlatego na sen jest polecana szklanka ciepłego mleka, robi się ciepło i przyjemnie jak cielaczkowi który pije mleko mamy.

Sorry , nie dlatego .

Tylko dlatego ,że w mleku jest sporawo L-tryptofanu , który najlepiej działa i wchłania się z węglowodanami i to prostymi ( glukoza , banan ).

Koty , które wiekszość czasu śpią i odpoczywają , też od mleka to mają( są drapieżnikami)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990 Nie, tofu to robiłam też z tego mleka , Ja moczę na noc, ostatnio się nawet pobawiłam i oddzieliłam wszystkie łupinki - o wiele lepiej smakuje, Takie namoczone rozcieram blenderem , dolewam wody i zagotowuję , tak kilka razy doprowadzam do kipienia - kropię zimną wodą, żeby opadło., Następnie odcedzam i moim zdaniem jest bardzo dobre,. A to co zostanie mieszam z warzywkami i sa kotlety. A tofu z mleka - dodaje się sok z cytryny ponoć, chociaż tak nie ptróbwałam, . Ja robiłam z gorzką solą - jak się ścieło to na sito , a potem w gazę i obciązyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×