Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

zmienny, tak samo pomyślałem

Zazdroszcze... ja z moją nerwicą ledwo 100km umiem zajechać...

większym problemem chyba uzbierać na takie wakacje

To jest pół biedy

Co to multikonto i siostra wiatru?

jak masz słuchawki na uszach

przecież tam żadnego metalu nie można mieć

Mushroom słuchawki są z tworzyw sztucznych

a cieniutki kabelek miedziany w środku ucha Ci nie spali

specjalnie słuchawki są by pacjentowi było wygodnie

Tylko skąd muzyka? Telefonu pewnie nie pozwolą zabrać.

wykończony, nie wiedziałem tego

KolorowaKredka, żartuje, siostrawiatru to taka nasza koleżanka forumowa, która podobnie czasem pisze

Fakt, mam specyficzne słownictwo. Kiedyś wam zdradzę jaką moją książkę możecie kupić to się sami przekonacie.

KolorowaKredka, dziś chciałbym wiedziec.

To raczej niemożliwe. :) Raz, że jestem niu, dwa że pewnie tak jak i u was - u mnie ciężko z zaufaniem.

KolorowaKredka, trochę tak.

czyli na serio książkę napisałaś

A po co miałabym kłamać? :) Moja babcia zawsze mawiała:

"Najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa" - wierz na słowo, potrafię palnąć między oczy z grubej rury!

Słuchawki są w pracowni rm a nie od telefonu własne Kolorowa kredka

a metalowy drut w nich nie jest groźny

co innego np klucze bo tak silne pole magnetyczne powoduje ruch elektronów swobodnych i podniesienie

energii wewnętrznej i co za tym idzie temperatury (jakby ktoś skórę przypalał rozżarzonym kawałkiem metalu)

wiem że z guzikiem metalowym w spodniach można wejść jakoś mnie nie spaliło i pozwolili mi wejść

taki mały metalowy pytałem czy mi gaci nie przyjara i powiedzieli że można

Czyli na ich muzykę będę skazana? To ja podziękuję, jeszcze mi Radio Do Ryja zapodają i dopiero będzie heca.

Biżuterię się ściąga, to wiem bankowo. Paski też. Stanik można zostawić, a tam też są druty.

KolorowaKredka, myślałem, że żartujesz an ie oszukujesz.

wierz na słowo, potrafię palnąć między oczy z grubej rury!

wierzyć wierzę, ale czasem chyba lepiej jednak skłamać ;/

Potrafię minąć się z prawdą, ale w poważnych sprawach nie kłamię. To i tak zawsze wychodzi.

ale takie malutkie tak jak guziki u spodni no mi d.py nie sfajczyło

a muzykę puszczą jeśli chcesz a lepiej czymś uszy chronić bo maszyna pracuje głośno

KolorowaKredka, trochę tak.

 

czyli na serio książkę napisałaś

teraz takie czasy, każdy coś pisze. Sam też książkę popełniłem i wydałem :)

gorzej jak ktoś tak nakłamie, że nie starczy czasu by wszystkie wyszły, wtedy wiele kłamstw zniknie w gąszczu innych. ;/

-- 26 cze 2013, 21:27 --

Mushroom, jaką?

Właśnie Grzybek, jaką? :)

Kłamcy szybko popełniają błędy, ja mam intuicję do ludzi więc raczej nie zadaję się z kłamcami.

zmienny, podręcznik do gry, w sumie bieda to była ale czasem się mogę pochwalić :)

Mushroom, no to ładnie, już trzech pisarzów na forumie.

a wrealu nie znam ani jednego.

Ale coś takiego jak np: "Jak grać w scrabble"? :)

KolorowaKredka, trochę bardziej złożone to było Poza tym to był podręcznik (suplement), nie poradnik.

No to grubsza robota musiała być! Gratuluję. :)

Nie myślałeś nad kontynuacją pisania? Moje to taki obraz facetów w oczach kobiety. Ale z przymrużeniem oka.