Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co to jest?


VanGH96

Rekomendowane odpowiedzi

TAO, Odpowiedzi nie będzie bo założyciel wątku nie słucha co się do Niego mówi.

Prawda boli, to takie zderzenie z rzeczywistością. Zawala się prawie cały świat, wyobrażenia i przekonania legną w gruzach. VanGH96 nawet nie wykazuje chęci, żeby przemyśleć to, co piszą tutaj inni użytkownicy.Chciałabym być optymistką i mieć nadzieję, że chłopak odniesie się jeszcze do tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedziałem mamie , że nie jestem katolikiem , wyzywała mnie od najgorszych i żałowała , że gdy nosiła mnie w brzuchu nie przewróciła się na schodach ... teraz dla niej 31 sierpnia czyli dzień moich narodzin , to dzień narodzin antychrysta , a to bardzo wierząca kobieta jest :cry: spytałem ojca co by zabrał na bezludną wyspę , odpowiedział , że telewizor , jakąś panienkę i ... tu przerwał , zaczął na mnie krzyczeć i wykrzyknął , że jestem chu*em i gdyby trafił 31 sierpnia na tą bezludną wyspę , to utopiłby się w oceanie ... ehh nie dość , że krzyczy o byle co , to znów ten 31 :cry: wczoraj zakomunikowałem mamie , że chce zmienić szkołę , powiedziała tylko " wypierdalaj i tak z tym pustym łbem w którym słychać szum wiatru nie trafisz do Hogwartu " ,

" do Harvardu mamo ... " , " nie poprawiaj mnie gówniarzu ... ku*wa ten 31 sierpnia :roll: jesteś udany jakbym się upiła i cię urodziła w prima aprilis "

równie wiarygodny tekst jak ten :

z rodzicami nie da rady. Codziennie na mnie krzyczą, zawsze robią problem z niczego o cokolwiek. Jak tylko nabąknąłem matce ze chcialbym zmienic szkole to powiedziała zebym wypierdalał z domu. Ile razy to ja słyszałem, ze jestem najgorszym hujem, wczoraj nawet ojciec mi mówił, ze zaluje 96 roku ( wtedy mnie adoptowano ) matka tyle razy tez mowila w furii ze moglem zdechąć w dupie u tamtej ile razy tak było... Czesto wpadaja w taka furie i w ogole o byle co. To są chorzy ludzie, strasznie nerwowi. Cos ty z nimi nie da rady pogadac o tym. No ale co mam robic? Dzisiaj normalnie sie do nich odzywma i staram sie dalej pogadac, mimo takiego czegos, bo co innego zrobic... Wczoraj zaczałem cos mowic o wsi, ze chcialem pogadac, mowie ojcu pomysl ze jakbys mieszkal na wsi w dziecinstwie, a mieszkal, i mial talent z wiolonczeli, to co bys zrobił. To zaczął sie na mnie drzeć, ze ja byłem w miescie dojezdzalem i nic nie zrobiłem w piłce... i zaczęło sie takie darcie, i wtedy tez powiedział o tym 96... tak to sie z nimi prezentuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się tak wczułam...

Jedyny plus- poczytałam o okresie buntu, dojrzewania i jestem na sto procent przekonana, że praca z dziećmi to moje powołanie.

 

Sprytne chłopię z VanGH96, mam nadzieję, że życie mu się ułoży w miarę poprawnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flea, *Monika*, Vitalia,

 

no pisałem na drugiej stronie!!! Szkoda waszego czasu i energii ale cóż... teraz będziecie bardziej czujne!!! :papa:

 

-- 22 cze 2013, 09:07 --

 

Przestając odpowiadać na te posty, moim zdaniem zrobicie o wiele więcej dla VanGH96 dobrego,

niż prowadząc z nim te jałowe dyskusje. W pierwszym wątku podszedłem do problemów VanGH96

bardzo poważnie i życzliwie. Teraz tez kieruje mną życzliwość wobec VanGH96.

Uważam że to najlepsze w tej chwili co można dla niego zrobić. Rozważcie to i szanujcie także swój czas.

Piszecie fajne posty, które dla innych będą bardziej przydatne.

 

-- 22 cze 2013, 09:10 --

 

a to napisałem 16 czerwca

 

VanGH96,

 

Ja już nie wierzę w nic co piszesz.

czasem wręcz mam wrażenie, że to ktoś zdrowy robi sobie tu na forum zabawę, wymyślając

coraz to nowe niestworzone historie. Idź się zdiagnozuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja staje w jego/jej obronie, a on/ona/ono leci sobie w kulki... :evil: Na czym ten Świat stoi, na czym ten Świat stoi.

...sądziłem, że to po prostu mało rozgarnięty 'chopak' z patologicznej rodziny, który nie potrafi skorzystać udzielonych rad i kręci się w kółko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? To jest straszne.

Człowiek poświęca czas "potrzebującym" , dokształca się, czyta artykuły i książki, żeby odnieść się do tematu, a niektórzy sobie jaja robią. To jest brak szacunku do ludzi !

 

A raczej brak szacunku do samego siebie. ;)

Po raz pierwszy pochyliłam się nad problemem młodzieży odizolowanej (izolującej się) i w sumie dobrze. Poczytałam również o adopcji, porozmawiałam z ciekawymi ludźmi, sięgnęłam głębiej niż arykuły na szmatławych portalach. Dla mnie bomba! A VanGh96 (obojętnie jakiej płci)niech się dalej pławi w swojej zabawie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem. Teraz jest na szczescie troszke spokojniej, wiec jest lepiej

 

-- 22 cze 2013, 22:08 --

 

przepraszam ze nie odpisywalem ale byłem na wycieczce i mnie nie było sporo, tak tak TAO Ty juz sie nabijaj, Flea nabijajcie sie ze mnie ze sobie jaja robie... NO DOKPCIE MI SMIALO... eh :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×