Skocz do zawartości
Nerwica.com

EFT - Techniki Emocjonalnej Wolności


tyska

Rekomendowane odpowiedzi

TAO, tak dla jasności, to nie eft wyciągnęło cię z nerwicy, więc skąd taka miłość do tej terapii?

 

-- Pt cze 21, 2013 3:00 pm --

 

Potem wypracowałem techniki radzenia sobie z potwornym lękiem. A była to akceptacja mojego stanu i godzenie się z nim. Emocje powoli ustępowały... mysli się uspokajały,
takie rady otrzymuje się od psychoterapeuty,ja gdy poszłam do swojego i poskarżyłam się, że mam ataki paniki to powiedział mi żebym zauważała momenty, gdy odczuwam lęk, nie negowała jego istnienia, ale też nie przywiązywała do niego nadmiernej wagi, pozwoliła mu być, ale zajmowała się nie nim, ale tym co mam w danym momencie zrobić, a oprócz tego szukamy jeszcze przyczyn dlaczego w danym momencie odczuwam lęk.Więc twoja metoda, za pomocą której pozbyłeś się nerwicy bliższa mi się wydaje współczesnej psychologii niż eft.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

 

Wtedy kiedy ja chorowałem na nerwicę, EFT rodziło się.

Gdybym wówczas na nie trafił uniknąłbym wielu problemów, nie tylko nerwicowych.

I to tez jest przekonanie. Walka z przekonaniami jest bardzo trudna czasem.

Z tym ze ja mam przekonanie pozytywne, ty negatywne.

Ja mam rację i Ty masz rację co najciekawsze, ale komu jest z jego racją lepiej?

czy lepiej jest Tobie, czy np. mojej wyleczonej córce, która czeka na wyniki

walki o stypendialny index na WSPS, mimo takich przejść jak porażenie mózgowe?

 

Ja rozumiem, że po takich doświadczeniach jak Twoje, trudno nie zajmować takiego stanowiska.

Napisałem tutaj prawdę. Ale jak widać to moja prawda. To tak jak to co opisałem jeśli chodzi

o przekonania Dark Passengera i moje.

To tak jak z "nikt mnie nie lubi' i "wszyscy mnie lubią"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia,

 

Bez chętnych badań nie ma, chociaż na zachodzie rzeczywiście tak jak pisała Abraxas

są miliony stosujących EFT. U nas też jest ich coraz więcej.... Właśnie biorę się do pracy :D

Pisze o tym, bo jak ktoś tu już zdążył ocenić w żałosny sposób robię spamowanie..

 

Jeżeli to znaczy być żałosnym... to mi to nie przeszkadza, mogę być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAO, wszędzie widzisz podstępy :P Ten poprzedni post był dla Twojej informacji, dlaczego nie zamierzam sama zabierać się za EFT i dlaczego nie każdemu można polecać zabieranie się do samodzielnych ustawień. Nic więcej tam nie trzeba szukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas,

 

Nie, nie mam nic złego na myśli.

Wręcz przeciwnie, dużo się dzięki Tobie o sobie dowiedziałem :D

Za to Ci dziękuję. :uklon:

dlaczego nie każdemu można polecać zabieranie się do samodzielnych ustawień.

Ależ oczywiście, masz rację niczego nie szukam bo znalazłem. J.O.THX. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uwazam, ze kazdy, absolutnie kazdy moze sobie sam poradzic ze swoimi problemami, nie jest konieczny trener. Tylko potrzeba bardzo duzego samozaparcia, wytrwalosci, silnej woli. Dlatego argumenty ze chodzi o wyciaganie pieniedzy sa bezzasadne. Przeciez wiekszosc tej metody jest dostepna w postaci darmowych filmikow, ebookow itp. Jak ktos nie ma pieniedzy to moze kombinowac i tez sie da.

 

Jednym z bardziej spektakularnych moich osiagniec przy uzyciu tej metody bylo pokonanie leku przez byciem wsrod ludzi. Dzialo sie to niedawno podczas cyklu szkolen. Opukalam co trzeba i ku mojemu zdumieniu od tamtej pory nie mam juz problemow by sie odzywac na temat jak jest kilkoro osob w pomieszczeniiu - wczesniej bylam praktycznie zdana na rozmowy w 4 oczy.

 

Dzielmy sie swoimi sukcesami :) Ciesze sie, ze trafilam na ten watek wlasnie na tym forum, gdzie jestem dosyc szczera. W tym tygodniu mam kryzys, bo pojawila sie mozliwosc robienia zawodowo tego, co chce, ale juz dawno przestalam wierzyc ze moge robic to co chce.. Reakcja byla taka ze bardzo nasilily mi sie leki i zjechala samoocena. Ale popracuje nad tym i jak cos ruszy to dam znac.

 

Zanim sie zjezycie i zjedziecie te metode dajcie sami sobie szanse, czasami warto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ten wątek jest jeszcze żywy?  

Ja chciałabym opisać moje doświadczenie z Eft. A jest ono fatalne. 

Może ktoś miał podobne i udało mu się z tego koszmaru wydostać. Błagam o pomoc.

Na metodę Eft trafiłam przez ciekawość i chęć tzw rozwoju duchowego...na moje  nieszczescie!!!!

Moje życie w zasadzie nie potrzebowało zmian. Nie miałam lękowe w ciele i nie bałam się praktycznie niczego. Może trochę latania samolotem ale nie jakoś paniczmie. Lęk czy inne emocje pojawialy sie u mnie w momentach , w których powinny sie pojawić a potem mijały. Chciałam chyba zostać "aniolem" w ciele czlowieka. Chciałam uwolnić się od złości, która pojawiała się czasami, jak to w życiu bywa, ale bez jakiś strasznych scen tłuczenia talerzami czy przemocy, poprostu krzyczałam wtedy co myslę na ten tematemat.  To było zwykłe wkurzenie się, kiedy  do męża nie docierały moje rozsądne argumenty, chęć rozmowy i rozwiązania jakiegoś problemu. Zaczęłam stosować technikę Eft z filmikami znalezionym na Youtube,  były różne tak zwane rundki. Głównie robiłam to z Bradem Yates. Po zastosowaniu oczyszczania czakr przy użyciu techniki Eft. Chciałam się ulepszyć :(  nie wiadomo po co, jak ja tego żałuję 

Początkowym złym obiawem było coś jakby takie splątanie umysłu (myślenia) pojawiajace się na przemian z ostrością umysłu, jasnością myślenia. Pojawiły się u mnie koszmary senne i budziałm się z lękami po dwóch godzinach snu. Nie mogłam potem  zasnąć. Pojawiły się u mnie objawy nerwicy, lęki i paraliże w ciele co tak strasznie mnie przeraziło. W pierwszym momencie poleciałam do lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał mi leki nasenne ale one nie pomogły mi wcale. Poszłam z tym do psychistry, który przepisał mi leki antydepresyjne na dzień (mozarin) i na noc (trittico) to tez mi nie pomogło. Bałam się coraz bardziej nie wiadomo czego.  Nie spałam juz miesiąc. Lekarz zalecił mi szpitalne leczenie. Myślałam, że jak zacznę normalnie spać to mi to wszystko przejdzie i wrócę do normy. W szpitalu zaczęłam spać ale nerwica i leki mnie nie opuściły. Zaczęłam zastanawiać się czego ja się tak naprawdę boje i kombinować co to jest żeby się tego lęku w ciele pozbyć. I wymyslilam, że chyba tak naprawdę to boję sie tylko starości i śmierci. Przechodzą mi po ciele różne fale gorąca, w głowie jakieś energie nieprzyjemne,  drżenie wewnętrzne w ciele w mięśniach, zaciski w głowie w ciele... koszmar. Trzymam się już ostatkiem sił...szukam i błagam o pomoc. Czy można jakoś odkręcić działanie Eft albo co robić dalej  żeby to jakoś uwolnic z ciała czy cokolwiek innego. Już nie mam siły tego znosić. Nachodzą mnie już myśli samobójcze. A mam dziecko, którego nie chcę osierocić. Co mam robić? Może ktoś z forumowiczów albo specjalistów czy trenerów od Eft może mi jakoś  pomóc. 

Przeczytałam w postach wypowiedź "paradigm " napisał:

"Tak na koniec dodam, że w tym czasie zwłaszcza pierwsze miesiące miewałem także klasyczne nerwicowe objawy. Napady paniki, uczucie przyśpieszającego serca, drętwienia kończyn, sztywność karku, nogi z waty, bezsenność, arytmia, uczucie jakbym był w chorym filmie, gdzie nikt ani nic mi nie pomoże."

"PARADIGM"  czy śledzisz jeszczęśliwego to forum. Czy udało Ci się pozbyć tej nerwicy?

Proszę o pomoc a w zasadzie błagam na kolanach....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2019 o 19:24, Spanikowana napisał:

TAO może Ty możesz mi jakoś pomóc?

Proszę

Witam, myślę że jestem, odpisałem na maila który przyszedł do mnie z forum. Zajmuję się nie tylko EFT. Są teraz bardziej skuteczne metoody z zakresu tzw. Psychobiologii Subkomórkowej. Zanim jednak zaczniesz cokolwiek robić musimy się skonsultować. Niestety najgorsza rzecz jaka się stała to branie leków. Ale i z tym sobie poradzimy, mam nadzieję.

Zapraszam na konsultację. Pozdrawiam serdecznie.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×