Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jakie leki wywołały u was trwałą oziębłość emocjonalną?


MalaMi1001

Rekomendowane odpowiedzi

to już jest Twoja decyzja bez mojego nawracania i ingerencji, pozbawionej dokładnej znajomości problemu. mogłabym sypać pozytywami, ale wiem, że z drugiej strony wrzuca to lekką irytację. istotne jest byś była zadowolona. innej ścinającej chemii Ci nie polecę, nie będę rzucała terminów niepodpartych autopsją. oddaję pałeczkę innym w tej dziedzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie zastanawiały te tematy o "braku emocji, itp. Mnie jedynie ku*wica bierze na antydepresantach... Gdyby istaniał jakiś lek, który wyłącza te niepotrzebne nikomu emocje i człowiek idzie jak czołg do przodu, jak terminator to byłoby idealnie. Taka psychopatia w pigułce byłaby super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Zazdroszczę socjopatom i psychopatom. Nie takim, którzy wyrzynają połowę miasta, ale takich utajonych, którzy żyją wśród nas i mają w poważaniu emocje. Obecnie jestem na 10mg escitalopramu i g*wno. Dalej mam te swoje scenariusze, to wyobrażanie sobie, myślenie, analizowanie i ch*j wie co jeszcze. Już mam dość. Wydawało mi się przez chwilę, że ogarniam sytuację, ale nie. Wystarczyła chwila dzisiaj z tym co wywołało mojego doła sam na sam, oko w oko i dziękuję, narka, znów to samo. Zastanawiam się nad zmianę escitalopramu na wenlafaksynę. Kiedy trafiłam do psychiatry lekiem pierwszego rzutu była właśnie wenla. Pamiętam jak dziś, że przyjęłam pierwszą tabletkę rano, czułam, ze mam mdłości zanim wsiadłam do samochodu, ale do pracy nie zdążyłam dojechać bo... ten no, zawymiotowałam sobie cały samochód :P Ale następnego dnia już czułam, że mi lepiej, że nie myślę. Przy dawce 250mg chodziłam jak trzepnięta, podkrążone oczy, zero energii itp. I tu padła decyzja na zmianę na escitalopram. I teraz nie wiem czy iść i prosić znów o wenlafaksynę czy poczekać aż się to rozkręci? Biorę już esc 3 tydzien a dzisiaj mam apogeum "umartwiania się". Chcę chodzić jak robot, praca - dom -sen. I NIE MYŚLEĆ!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×