Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Kto?

Faszysta. Niepotrzebnie się mieszałem w takie towarzystwo. I tak zabieram sejf, zwijam się na dwa tygodnie hen daleko, tam gdzie mnie nie znajdą. Już wyjąłem baterię z telefonu. Mam nadzieję że nie mają zbyt dobrych kontaktów z lokalnym oddziałem.

czepiają się że odszedłeś?

czepiają się że odszedłeś?

Tak. Jeden z nich mieszka bardzo blisko, około 2km ode mnie. Wiedzą gdzie mieszkam, prawdopodobnie obserwują mój dom, czekają aż wyjdę.

a policja?

a policja?

Z nimi też mam na pieńku. Z resztą dopóki faszyści mi czegoś nie zrobią, to policja nic nie może zrobić. A jak mnie dorwą, to będzie za późno.

Jakiś samochód stoi pod moim domem. To na pewno oni. Aż mam rozszerzone źrenice ze strachu. Sam jestem sobie winien.

Marcin ale nie wiesz czy to oni?

(w tym samochodzie)

a ten co dzwonił groził Ci?

Marcin ale nie wiesz czy to oni?

 

(w tym samochodzie)

a ten co dzwonił groził Ci?

Jestem pewny że to oni, kto inny miałby stać pod moim domem i czekać aż wyjdę? Nie groził mi, nawet nie odebrałem, bo mam ten numer zapisany.

Nie dość że muszę pilnować sejfu, to jeszcze uważać na nich.

sejfu?

sejfu?

Tak, sejfu.

opisz dokładnie sytuację ok?

opisz dokładnie sytuację ok?

Ale ten sejf to zupełnie inna sytuacja.

Marcin20.04, nie weim czypiszesz poważnie czy brakuje Ci leków

Marcin20.04, nie weim czypiszesz poważnie czy brakuje Ci leków

Jak najbardziej poważnie, żadnych leków mi nie brakuje.

-- 17 cze 2013, 18:44 --

Jestem w poważnym niebezpieczeństwie.

A w tym sejfie dulary?

Marcin20.04, ale o co tu chodzi jacys Twoi kolesie a bandy?

A w tym sejfie dulary?

Nie mogę napisać co w nim jest, bo przecież mogą to przeczytać (a na pewno przeczytają) osoby które nie powinny znać jego zawartości i tylko czekają żeby się do niej dobrać. Ale nie ma tam pieniędzy.

-- 17 cze 2013, 18:47 --

Marcin20.04, ale o co tu chodzi jacys Twoi kolesie a bandy?

Tak, dawni "koledzy". Najwyraźniej nie lubią takich którzy się od nich odłączają.

z tym sejfem to paranoja nikt nie przeczyta

a tamci to nie wiem Marcin pisał że miał kontakty z narodowcami ponoć

z tym sejfem to paranoja nikt nie przeczyta

a tamci to nie wiem Marcin pisał że miał kontakty z narodowcami ponoć

To nie jest żadna paranoja! Cały czas mam komputer na podglądzie.

Tak, miałem niestety kontakty z narodowcami.

Marcin kto niby ma dostęp do kompa twojego? i jak?

narodowcy?

Marcin kto niby ma dostęp do kompa twojego? i jak?

narodowcy?

Narodowcy i nie tylko oni. Jak z nimi trzymałem, to sam się zdziwiłem że mają dostęp do takich danych.

-- 17 cze 2013, 19:10 --

Nie widać samochodu. Pewnie odjechali kawałek dalej. Skorzystam z okazji i uciekam do lasu.

Marcin powiedz ty słyszysz głosy?

Marcin powiedz ty słyszysz głosy?

Jakie głosy? Żadnych głosów nie słyszę.

Marcin to dobrze

a skąd niby twoi dawni znajomi mieliby dostęp do twojego kompa?

Marcin to dobrze

a skąd niby twoi dawni znajomi mieliby dostęp do twojego kompa?

Nie mam pojęcia. Ale wiem że jestem obserwowany. Przez nich, za zdradę i przez policję za to że z nimi trzymałem. I tak już straciłem za dużo czasu, uciekam.

cześć