Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

oglądam film na hbo2 "ludzie tacy jak my" dramat obycz podoba mi się

Calineczka Ty masz powera, zazdraszczam

Lilith, a z czego Tobie chce się śmiać, pisałaś, że schodzi z Ciebie napięcie ?

ja miałam dziś 2 okazje na powariowanie ale nie skorzystałam, nie mam ochoty na ludzi i zabawę....własnie rozmawiałam z siostra przez tela i potem mama zadzwoniła

amelia83, sama nie wiem skąd mi się to bierze trochę bolą mnie plecy i nie wiem czy to dlatego, że coś źle zrobiłam czy dlatego, że już dawno tak intensywnie nie ćwiczyłam tej partii

Lilith, a ja już dawno nie biegałam

Lilith, rozumiem, cieszę się, że sie wyjaśniło

piję okocim radler z limonką 2% mix piwa i lemoniady

a ja nie cierpie biegać, nawet do autobusu

-- 15 cze 2013, 19:13 --

Lilith, to zdrówko

Lilith, ja jedynie muszę uważać na kręgosłup

według mojej lekarki nie powinnam w ogóle sportów uprawiać, ale ona jest przewrażliwiona

Lilith, byłam u kilku specjalistów i oni zgodnie twierdzili, że mogę ćwiczyć, tylko nie mogę obciążać kręgosłupa. Przez rok chodziłam do niej z różnymi dolegliwościami i dopiero psychiatra stwierdziła u mnie nerwicę z dość silną somatyką, więc jej nie ufam po prostu, skoro przez cały czas twierdziła, że nie potrzebuję pomocy u psychiatry

Lilith, najbardziej wskazany jest dla mnie basen, ale ja pływać nie potrafię

Lilith, ja się boję głębokiej wody, wolę czuć dno pod stopami, więc odpada wszelka woda, która mogłaby mnie całkowicie przykryć, a że jestem niska...

uczyłam się kilkakrotnie i nic z tego, a nawet chciałabym umieć pływać

Calineczka1990, nauczyć się pływać mozna w każdym wieku, znam ludzi w moim wieku, którzy nie potrafią pływać ostatnio byłam na basenie z koleżanką. która się uczy i kupiła sobie wypasiony czepek na basen, a teraz nie ma czasu chodzic na pływalnię

amelia83, ja bym chyba potrzebowała specjalnych pomocy, które mają dzieci w szkółce pływackiej

ja uwielbiam pływać

a ja bym najchętniej pośmigała na łyżwach

Calineczka1990, ja od czasu wypadku na łyżwach nie jeżdzę

amelia83, co się stało? ja zaliczyłam raz groźny upadek, ale na szczęście nie był na tyle poważny

miałam podejżenie wstrząsnienia mózgu i miałam 3 dni w szpitalu zostać na obserwacjii, ale nie mogłam ze względu na pracę zostać w szpitalu, to było kilka lat temu, od wtedy nie jeżdzę na łyżwach to był mega upadek głową o lód,na mnie spadł spory facet bo taka byłam rozpędzona że pociągnęłam jakiegos obcego faceta chciałam sie zatrzymać byłam wtedy ze znajomymi, z moim ex

amelia83, o rety też uderzyłam głową o lód. Ja mam uraz do rowerów, bo rozcięłam sobie na ostatniej wycieczce łuk brwiowy i nie jeżdżę od 6 lat

Calineczka1990, a ja na rowerze bym chętnie posmigała, ale kupilismy z M takie trefne, tanie, i w moim cały czas coś przeskakuje jak jeżdzę i boję się na nim jeżdzić, potrzebowaliśmy szybko przed majówka w zeszłym roku rowery na wyjazd a w tej cenie kupilibysmy uzywane i lepsze...na rowerze tez miałam kilka wypadków jakieś upadki, rozbite kolana ale kiedy to było

ja też lubię pływac i to bardzo, rower też , gorzej z łyżwami, kiedyś smiagałam a teraz nie ummiem juz niestety

O łyżwach to słyszałem taką opinię, że jeśli wydaje się komuś, że to trudna sztuka, to jest w błędzie, bo jest jeszcze gorzej.

Hans, sporo w tym racji, ja ostatnio założyłam rolki i myślałam, że będzie się jeździło jak na łyżwach, a jest trudniej

Cześć wszystkim.

Witam. Dopadł mnie cudowny efekt uboczny brania Aciprexu, czyli senność, dzięki czemu wreszcie mogę się wyspać.

Marcin20.04, ja po swoim esci też się wysypiam