Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, pomóżcie koleżance z ChADem!! Póki jestem w miarę w stabilnym nastroju do przeprowadzenia badań, pliiiiiiiiiis ankiety-badania-magisterka-w-tek-zbiorczy-t8587-490.html#p1233629

Może ktoś się jednak skusi?

 

Bo boję się, że niedługo nadejdą "gorsze czasy" i robota stanie na kilka miesięcy :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście że tak. Znam niestety z autopsji..

To się nazywa "stan mieszany" i jest najgorszą fazą chada...Zawsze wtedy mam myśli samobójcze jako jedynie skuteczne antidotum na ów stan

Poczytaj sobie.

Jak już poczytasz to się uspokoisz. Najważniejsze to dobrze poznać wroga.

 

To jest fatalne... Też myślałam o tym, żeby sobie coś zrobić. Serio. Zamarzyło mi się łóżko i dużo leków w szpitalu. Myślałam, żeby jechać na ostry dyżur. Pierwszy raz tak mnie silnie trafiło. Boję się co będzie dzisiaj. Jestem już po 200mg ketrelu i nic... zero senności. Łażę po domu, słucham muzyki. Nastrój już lepszy niż wczoraj, ale chciałabym się wyspać, bo gorączka i ból gardła... podobno sen jest lekiem na wszystko. Tylko co zrobić kiedy nie można zasnąć?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To jest fatalne... Też myślałam o tym, żeby sobie coś zrobić. Serio. Zamarzyło mi się łóżko i dużo leków w szpitalu. Myślałam, żeby jechać na ostry dyżur. Pierwszy raz tak mnie silnie trafiło. Boję się co będzie dzisiaj. Jestem już po 200mg ketrelu i nic... zero senności. Łażę po domu, słucham muzyki. Nastrój już lepszy niż wczoraj, ale chciałabym się wyspać, bo gorączka i ból gardła... podobno sen jest lekiem na wszystko. Tylko co zrobić kiedy nie można zasnąć?!

 

mozna:

- wziąć bezno

- zażyć alko

- sex :)

 

a tak to nie wiem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S jak... tak od razu zeszłaś ze stabilizatorów?

nie miota Toba???

 

Stopniowo i powiem szczerze, że na dzień dzisiejszy prócz niepełnego snu nie widzę jakiś rewelacyjnych zmian. Miota mną tak jak miotało. Mam chętki na pocięcie sobie łap. Ale do samookaleczeń jest mi bardzo daleko:)))))) Teraz czekam aż organizm wyczyści się z leków i obaczym. Żeby znowu poczuć wiatr w żagle. Echhhhhhh

 

-- 05 cze 2013, 12:36 --

 

Lecz to nie życie-to emocjonalna wegetacja, bierne trwanie w mdłym i beznadziejnym stanie.Jedynie złośc, nienawiśc i agresja wyrywają mnie na chwilę z tego psychicznego stuporu. Tylko wtedy cokolwiek czuję, wybudzam się z odrętwienia.

Czekam.......tylko juz nie wiem na co.

 

Jakże trafne ujęcie i mojego stanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozna:

- wziąć bezno

- zażyć alko

- sex :)

Benzo odpada w przypadku depresji, Alko daje rade ale na dluzsza mete nie da sie, a seks pobudza :D

 

Od depresyjnego niespania przeszedlem do niespania spowodowanego zbytnim wieczornym pobudzeniem. Tzn. przesypiam 5-6 a czasami 7 godzin ale to dla mnie za malo.

Bylo kilkudniowe plato a teraz powoli w gore. Trzeba bedzie uwazac. Jeszcze jak mam robote, ktora wymaga swiezej lotnej mysli jest ok. Ale gdy trzeba cos dokonczyc i skupic uwage to ciezko.

Cholera. W dolku czlowiek czuje sie jak nieudacznik a na gorze (o ile jest jeszcze swiadomy) jak straznik, ktory musi temperowac kazda podejrzana radosc i zbyt otwarte zachowania.

Poleciec nie chce. I kiedy jest sie wyzej tzn. ze predzej czy pozniej bedzie sie w dolku. Moze czasami udawalo mi sie plynie zejsc do rownowagi.

W dolku czujemy sie do niczego a w malej hipomanii nie wiemy czy nie jestesmy podejrzanie zbyt radosni. Caly czas wydaje mi sie ze, czym mniej polece w gore tym lagodniej bedzie w dole. Nie wiem na ile to prawda. Ale kto to wie?

 

INTEL

Dodam, ze nawet kilka dni potrafi calkowicie pozbawic czlowieka wiary. Ja juz watpie czy kiedykolwiek pozbedne sie znizek nastroju. Nie sa dlugie, nie sa tragiczne ale sa nieuchronne.

Nawet juz wiem, kiedy nadchodza gorsze dni ale co z tego jak nie potrafie temu w pewni zaradzic:/

A czy agresja u nas nie bierze sie z bezsilnosci?

Ja czesto wiosna mialem poglebiona depresje. Swiat wokol zyl, bawil sie i cieszyl a ja nie potrafilem, co mnie jeszcze bardziej przygnebialo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem po co komu sen... tylko mnie stresuję,a i tak nie mogę zasnąć.

Za tydzień idę do lekarki i chyba coś trzeba będzi pozmieniać w lekach. Tylko po co mi leki, skoro i tak nie wierzę w diagnozę. I jak tu być spokojnym i zrównoważonym?

 

INTEL - Mi też często wydaję się, że nie czuję. Zauważam to zwłaszcza na terapii, kiedy opowiadając o jakim "ciężkim" wg terapeuty wydarzeniu twrierdzę, że zupełnie nic nie czułam i teraz też nie. Zamieniam wszystko w pewnego rodzaju anegdote, wszystkie zdarzenia i emocje są poza mną, mnie nie dotyczą. Tylko później, niestety, musi nastąpić wyładowanie. I na przykład w pogodnym dobrze rozpoczęty dzień, stoję w kolejce na poczcie i mam ochotę wszystkich pozabijać, albo jestem u chorego znajomego w szpitalu i nieprawdopodobnie jest mi wesoło, chociaż wokół mnie chorzy/umierający ludzie. I bronię się przed takimi uczuciami/emocjami. Nachodzą mnie one niespodziewanie, bo nie potrafię reagować zgodnie z sytuacją... wyłączam, blokuję emocje, które gdzieś/kiedyś muszę ujść. I o co tu chodzi? Czy to zryty mózg? czy niedojrzałość/nierozwinięcie emocjonalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy badałeś również ten cholesterol i trójglicerydy zanim zacząłeś brać leki, ktore jakoby zwiększone poziomy tychże powodują?

Mianowicie wszelakie badania ZANIM zacząłem brać psychotropy, a w momencie kiedy już mnie zmiażdzyło, wykazywaly również znacznie zwiększony poziom cholesterolu i trójglicerydów oraz stałe nadciśnienie ( 150 /100)

Może zaburzenia umyslowe ( chad) w jakiś sposób korelują z nieprawidłowościami fizykochemicznymi? Tylko pojawia się odwieczne pytanie podobne do tego - co było pierwsze kura czy jajko.

 

nie badałem wcześniej, na pewno był tu wpływ ograniczonej sprawności fizycznej po skręceniu kolana, ale diety nie miałem jakoś specjalnie cholesterolowej, nie używałem masła - poza miłością do serów raczej nie przeginałem (plus palenie paczki dziennie)

jest jakaś korelacja, depresja wpływa na odżywianie i to kiepsko, z drugiej strony neuroleptyki mogą podbijać zły wynik

do tego jeszcze alkohol i wpływ na wątrobę i - oby jednak nie - trzustkę

usg jamy brzusznej sobie zrobię na wszelki wypadek

no i nowe tabletki mam, lipanthyl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na przykład właściwe psychopatom deficyty uczuciowe i emocjonalne. Potrzebuję bardzo silnych bodźców żeby cokolwiek czuć. Wiele razy w moim życiu łamałem prawo. Przyznaję uczciwie, że gratyfikacje finansowe z tego wynikające nie były najistotniejszym powodem, dla których to robiłem. Równie ważne, a może ważniejsze było związane z tym extremum, łamanie wszelkich barier, ocieranie o granice niemożności, niewykonalności oraz wielkiego ryzyka .

 

Nie martw się. Też tak mam. A może to nie właściwe psychopatom a CHAD-owcom??????Te deficyty emocjonalne i to zamiłowanie do ryzyka oraz adrenalinki??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w fazie depresyjnej dokuczają wam mocno deficyty intelektualne?U mnie to jest najgorsze.Od dłuższego czasu jestem taki nieskupiony, że szkoda gadać.Do tego dochodzą problemy z szybkością myślenia a także z pamięcią. Mam wrażenie ,że pracuje mi tylko pół mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S jak... to zamiłowanie do ryzyka - do końca życia będę to miał. To cecha naszej choroby.

Miałem wiele okazji na samobójstwo, które nikt by nie wykrył (byłby to wypadek w pracy). Wiecie jak się umiera z braku tlenu i podwyższonego stężenia dwutlenku węgla? (niby obojętny gaz, nie jest trujący). Następuje natychmiastowa utrata przytomności i potem to o czym marzymy.

Ja dalej ciągnę to życie. Zawsze mogę skorzystać z okazji. Męczcie się dalej :brawo:

 

-- 09 cze 2013, 05:50 --

 

Na żadnym z for na których piszę, nie ma takich reklam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Intel, S jak....

 

no ja raczej nie mam zamiłowania do ryzyka... poza szybką jazdą

kiedy dobrze sie czulam lubiłam bardziej brylować w towarzystwie niż skakać z bandzi

 

widomo też środki podałam na problemy ze snem...

 

_jack_ u mnie depresja to: ograniczona możliwośc koncetracji i w sensie głebokości i dlugości, zapominanie wyrazów, nawet faktów

nie pamiętanie co wczoraj robiłam..

wolne myślenie

 

i niestety mam te problemy mniej lub głębiej od długiego czasu...

badania EEg miałam ale mieszczę się w granicach normy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W chadowej depresji oś czasu ulega takiej deformacji, że nie ma róznicy czy trwa pół roku czy 5 lat.

Nie potrafię nad tym przejść do porządku dziennego . Niby o tym wiem , niby nieraz rozumiem , ale odbieram się jako nie do końca świadomego świadka ponuro-groteskowej maskarady zwanej przez niektórych życiem ,czy coś w tym stylu.

Dostałem do ułożenia puzle ,tylko jakiś cwaniak zostawił ich tak z 300 za mało. Pewnie ma ubaw po pachy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

biorę od wczoraj lek na dopamine i noradrenalinę

wellbutrin

 

i chyba już po 1szym dniu nabrałam energi!!! :great:

lekarz długo się wahał czy może mi przepisać bo w chad można wskoczyć w manię

ale ja nie miałam prawdziwej manii nigdy

 

trzymajcie kciuki żeby mnie ustabilizowało i nie wybiło w górę :hide:

 

ORh+ ja jako nastolatka stwierdziłam, że jeżeli Bóg stworzył ziemię to pewnie dlatego że mu sie nudziło

zamiast kręcić filmy stowrzył sobie grudkę brudu i ludków i siedzi sobie i właśnie "ma ubaw po pachy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

biorę od wczoraj lek na dopamine i noradrenalinę

wellbutrin

 

Brałam wellbutrin zanim zdiagnozowano mi CHAD. Wywołał u mnie silny stan mieszany, który pozwolił zdiagnozować CHAD. Sens-małe hipo nie zaszkodzi:))))))))). Ja się przed tym nie bronię. Od tygodnia bez stabilizatorów. Już nie chodzę taka senna. Może niedługo nadrobię stracony czas. Problem tylko co ja powiem lekarzowi. Strach się przyznać. Leki się pokończyły, a mnie jakoś nie ciągnie na kolejną wizytę. Ciekawe jakbym funkcjonowała zupełnie bez leków. Czy poszłabym w kierunku manii czy depresji. Hmmm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze nie znam osobiscie kogos chorego na chad dobrze ze mamy forum najgorzej czuje sie gdy nie mam obowiazkow ciezko pracuje ale to praca uratowala mi zycie i to ze dotychczas wystarcz mi leczenie w gabinecie nie wiem czy mam chad 1 2 3 swtopnia ale walcze jak lew bardzo wspolczuje tym na ktorych nie dzialaja leki to straszne bo cvhad to niewyobrazalne cierpienie maja25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S jak.. po jakim czasie Ci się pojawił stan mieszany?

ja dziś jak się spieszyłam miałam gonitwę mysli - wystraszyłam się ale teraz jest ok

 

dobrze że Tobą nie rzuca po odstawieniu leków

może powinnaś mieć leki które nie usypiają??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S jak.. po jakim czasie Ci się pojawił stan mieszany?

 

Niestety nie odpowiem ci na to pytanie. Jak pisałam brałam go typowo na depresję nie wiedząc, że mam CHAD. Zresztą wtedy to był pierwszy przypadek kiedy solidnie zaczęłam brać leki na depresję no i wpakowały mnie w silny stan mieszany. Za dużo antydepresantów przy zerowym stanie stabilizatorów to zabójstwo dla chorego na CHAD to pewne. A ja wtedy dużo brałam antydepresantów. Od wczoraj znowu mam stan mieszany ale lekki i da się żyć. Lepiej niż jak przesypiałam większość czasu, gorzej z tym że mam bardzo wyostrzone zmysły i autentycznie "myślenie" mnie teraz wewnętrznie boli. Już się pojawił szczękościsk. I tak źle i tak nie najlepiej. Ale możne to dlatego, ze bardzo przeżywam razem z córką jej szkolne niepowodzenie. Jedynka z matmy a tu koniec roku. Po wczorajszej ostrej rozmowie z matematyczką czuję ze pogorszyłam sytuację i kiepsko mi z tym. Wiecie-myśli że jestem do d..... itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

cierpie na depresje i zaburzenia lekowe, ktore objawiaja sie wzmozonym poceniem niezaleznie od pory roku, lzawieniem, drzeniem rak nog co jest uciazliwe. Lekarz przepisal mi paroxinor. Ostatnio powiedzialem mu ze wzmaga sie we mnie agresja - kazal brac depakine chrono 300 2 razy dziennie. W moim zyciu podejmowalem wiele lekkomyslnych decyzji podwplywem chwili caly czas po glowie kraza mi pomysly. Dlugo nie mialem dziewczyny obecnie mam 2 (!!!). Latwo mi przychodzi manipulowanie ludzmi. Zastanawiam sie czy to nie sa objawy chadu. Zaburzenia lękowe mam od 17 rokuzycia (objawy) niektore nawet wczesniej. Co o tym myslicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cierpie na depresje i zaburzenia lekowe, ktore objawiaja sie wzmozonym poceniem niezaleznie od pory roku, lzawieniem, drzeniem rak nog co jest uciazliwe. Lekarz przepisal mi paroxinor. Ostatnio powiedzialem mu ze wzmaga sie we mnie agresja - kazal brac depakine chrono 300 2 razy dziennie. W moim zyciu podejmowalem wiele lekkomyslnych decyzji podwplywem chwili caly czas po glowie kraza mi pomysly. Dlugo nie mialem dziewczyny obecnie mam 2 (!!!). Latwo mi przychodzi manipulowanie ludzmi. Zastanawiam sie czy to nie sa objawy chadu. Zaburzenia lękowe mam od 17 rokuzycia (objawy) niektore nawet wczesniej. Co o tym myslicie ?

 

rzeczywiście, jeśli w stanie depresji masz dwie dziewczyny na raz, to jesteś mistrzem :D

pogadaj z lekarzem, na samą agresję nie dostałbyś depakiny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barsinister, inaczej. Do lekarza poszedlem z depresja. Paroksetyne biore od roku i czuje sie lepiej a ostatnio jakby mam przechylenie w druga strone. Sppotykam sie z 2 dziewczynami a wczesniej siedzialem tylko w domu i nawet wychodzic mi sie nie chcialo. Depakine dostalem na "ogolna nadpobudliwosc".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, dzisiaj łączę się z Tobą w stanie agresji, wkurwu itd ;p

Rzadko mnie tak bierze, ale dziś znowu mam agresję na czerwonym poziomie, odgryzłabym łeb komuś, gdybym mogła 8)

 

AAAaaaaaaaaaaargh.

 

I ta huśtawka: wczoraj dół mariański, dzisiaj agresja, ciekawe co mnie jutro czeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×