Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

buszujacywtrawie

 

trzymam za Ciebie kciuki, żebyś sobie poradził

 

Bardzo Ci dziękuję, aż milej na sercu mi się zrobiło :-)

 

-- 02 cze 2013, 10:15 --

 

Palę dziś jednego papierosa za drugim, czasem mam wrażenie, że to nigdy się nie skończy, te lęki te dołki...Haloperidol mnie skutecznie wycisza, cały czas sobie wmawiam, że ten papieros będzie ostatni, że następny za godzinę, ale różnica pomiędzy jednym papierosem a drugim jest coś około 30/45 minut :-(

 

PS> W dodatku moje dwa blogi opustoszały...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu wśród zywych, wczorajszy kac był naprawdę potężny. Ale dzisiaj juz jest dobrze, no prawie dobrze bo po takim przepiciu przez kilka dni organizm wraca do siebie.... Wiem tylko ze jurto atak paniki murowany w robocie....

Skąd wiesz?tak na zapas że bedziesz miał atak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro mam pytanie do ciebie bo ty jesteś bardziej doświadczony w walce z tą szmatą,słuchaj czy to jest normalne że człowiek ma przez cały dzień takie dziwne uczucie jakiegoś osłabienia i tak kilka dni,czy tylko psychika po prostu sztucznie nadaje to osłabienie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro mam pytanie do ciebie bo ty jesteś bardziej doświadczony w walce z tą szmatą,słuchaj czy to jest normalne że człowiek ma przez cały dzień takie dziwne uczucie jakiegoś osłabienia i tak kilka dni,czy tylko psychika po prostu sztucznie nadaje to osłabienie??

 

psychika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro mam pytanie do ciebie bo ty jesteś bardziej doświadczony w walce z tą szmatą,słuchaj czy to jest normalne że człowiek ma przez cały dzień takie dziwne uczucie jakiegoś osłabienia i tak kilka dni,czy tylko psychika po prostu sztucznie nadaje to osłabienie??

 

To ciągłe osłabienie to ostatnio najbardziej dokuczliwy objaw, wstaję rano idę do pracy, wracam i nie mam na nic juz siły na nic energii... nawet wyjście po zakupy czy poodkurzanie samochodu mnie przerasta. Dziś w robocie nie było tak źle jak sie spodziewałem, ale dobrze też nie, na osiemnasta wybieram się do terapeuty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miewałem dni takiego osłabienia Psycho-Fizycznego, sam nie wiem, można by to może podpiąć pod "Gorszy Dzień"?

 

-- 03 cze 2013, 18:59 --

 

Dziś jest na przykład całkiem niezły dzień, pomimo burzy jak cholera jest OK ;) Korzystając z mokrej nawierzchni, potrenowałem sobie poślizgi, graciarnia dostała w piec, jest OK. Lubię burzę i dużo piorunów ;) Jeszcze bym gdzieś pojechał, lecz nie bardzo mam gdzie, do kogo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×