Mam fioła na punkcie zwierząt !!!

Coś za coś. Za to zimą nie wtapia się w tło. Mi jakoś czarne najbardziej wpadają w oko, czy rasowe czy kundle. Jak wleci do jakiegoś śmierdzącego błota to przynajmniej tylko czuć, a nie widać ;]

ja na swojego też nie narzekam, wilczasty też ciemny a nie czarny :)

veganka, no jasne, wilczaste też fajne :] zresztą jak to mówią, serce nie sługa. W schronie to i pies a'la corgi mnie omotał, mimo że ja w ogóle nie lubię małych psów, a tym bardziej takich krótkołapnych.

ja też marzyłam o pięknym, dużym owczarku, a wyszło jak widać na powyższym zdjęciu

ale nie narzekam, pies prawie ideał. ani chwili nie żałowałam. jak się trafi na tego właściwego psa to trzeba brać i się nie zastanawiać.

tak się mówi "pies to obowiązek". ale przede wszystkim pies to wielka radość :)

Muszę psiakom porcelanowe miseczki do wody pokupować bo im lepiej woda smakuje ze szkła niż plastiku.A Wasze zwierzaki z jakich miseczek piją?

Mój pies preferuje wodę z najbardziej błotnistej i usyfionej kałuży, najlepiej takiej, która już drugi tydzień nie wysycha.

A tak poza tym to ma metalową miskę, dla niego to bez znaczenia. I tak rzadko pije odkąd nie jest na suchym żarciu.

abraxas, rzadko pije bo w metalowej miseczce woda zmienia smak.Zmień na inną i zobaczysz różnicę

kasiątko, e tam jak chce pić to wypije. Skoro lubi syf z kałuży, to w domu z metalowej tym bardziej mu bez różnicy. Mniej pije, bo ma niejako w jedzeniu wodę. Zawsze miał metalową miskę, na suchym po prostu siłą rzeczy zwierzaki więcej piją.

abraxas, moje bez przerwy popijają a też są na mokrym.Gdy dostaną suchy to jakby kaca miały.Bardzo dużo piją,ale to dobrze.

mój pije wodę z porcelanowej miski z je z plastikowej.

veganka,

macie pomysł jak nauczyć kota jeść mięso?

jeden z moich kotów wczoraj skończył 7 lat, całe życie jadł suchą karmę bo nie chciał niczego innego, wielokrotnie próbowałam dawać mu surowe i gotowane mięso, warzywa, ale nie, uparł się na suchą karmę Royal Canin, ewentualnie Husse też toleruje, a innych nie.

z saszetek mięsnych tylko gourmet perle, ale to jest śmieciowe jedzenie z 4% mięsa. i niczego innego nie zeżre, grymaśne kocisko.

martwię się o niego podobno ta rasa stosunkowo krótko żyje. wet mi powiedział, żeby na siłę wpychać mięso do pyska aż się nauczy.

taaak, wkurzył się i mnie drapnął. macie jakiś pomysł? mieszanie mięsa z suchą nic nie daje bo albo wybiera albo w ogóle nie je.

macie pomysł jak nauczyć kota jeść mięso?

Czyżby kot upodabniał się do właścicielki?

Marcin20.04, kot jest bezwzględnym mięsożercą, tylko całe życie karmiony suchą karmą, tak go nauczyli w hodowli i ja to kontynuowałam. wegańskiej kociej karmy też nie chce jeść.

ten kot jest moją rodziną i chcę dla niego jak najlepiej, żeby był zdrowy i długo żył mogę mu kupować mięso. ale on woli kocie fast foody z konserwantami.

veganka, to jakiś rasowy kot?

veganka, to masz problem.Kota raczej trudno przekonać.U mnie psiaki nie chcą jeść tzn. bardzo mało jedzą,głównie z ręki to co człowieki jedzą i grymaszą.Chleb z serem np. to zjedzą sam ser albo chleb bez skórki,z kiełbasą to samo.Nic innego tylko przysmaczki.

Marcin20.04, zdjęcia wstawiłam 2 strony wcześniej, 2 rude koty i pies to moje

-- 02 cze 2013, 19:49 --

kasiątko, z kotem jeszcze gorzej, bo psa od biedy da się przegłodzić i wszystko zje, a kot nie, jak mu coś w misce nie pasowało to jadł papier toaletowy i worki foliowe, po czym ja się zawsze złamałam i dawałam mu to co lubi

veganka, mój piesek jest tak chudy,że żal ściska,ale cóż....jak ma ADHD to nic go nie utyczy.100 pomysłów na minutę w tym małym łebku i brak czasu na jedzenie.

Co o kociaka to trudno przestawić.Moje jedzą praktycznie samo mięso,a suchej karmy nie ruszają chyba że z psiej miski tam wszystko lepiej smakuje

kasiątko, wrzuciłaś tu gdzieś zdjęcie swojego psa? chudy pies to dla mnie ewenement zazwyczaj ludzie tuczą swoje psy. a wykastrowany jest?

veganka, tak,to ostatnie zdjęcie to on.Na zdjęciu nie widać bo ma pełno futra dopiero jak go się pogłaszcze to czuć że chudy.Nie jest wykastrowany dlatego pewnie taki szajbusek.

-- 02 cze 2013, 21:54 --

Jest odrobaczany i nic mu nie dolega.Po prostu już taki typ.

to w sumie lepiej niż miałby być grubas, ja na spacerze widzę te spasione jamniki co się łapy pod nimi uginają, bo pańcia dokarmia pod stołem cały czas pełno psów z nadwagą, a już szczególnie goldenów i labów, przynajmniej w mojej okolicy

veganka, pewnie,że lepiej,ale my go na boku dokarmiamy.Straszny z niego niejadek.Dziś postęp bo zjadł kolację i miskę wylizał do czysta.Szkoda,że były tam tylko 2 kromki chleba z mięsem mielonym.Więcej to nie ma co im ostatnio dawać jak po dwie kromki chleba na łebka z mięsem.

ja swojej gotuję albo ryż albo makaron, do tego jakieś mięso np mielone z indyka, ewentualnie podroby, marchewka, dodaję też trochę oleju i siemienia lnianego, lub polewam olejem lnianym, czasem dodaję też witaminy w proszku a żeby podnieść smakowitość podsypuję mielonymi żwaczami. i nie ma siły żeby tego nie zjadła moja psina. spróbuj tak.

jak mi się czasem nie chce gotować i nasypię jej suchego żarcia to się na mnie patrzy jak na głupią i czeka na gotowane :)

veganka, niestety na inne żarcie mnie nie stać i tak mama marudzi że dużo się wydaje Mięso mielone kupuję w zoologicznym po 2 zł za kg,a chleb przeceniony.Polewam wrzątkiem chleb i to mięso,przemieszam dokładnie i tak daję.Jakbym sama mieszkała to bm im kupowała makaron bo lubią,ale ja pieniędzmi nie rządzę.I tak pod moim wpływem zwierzak lepiej jedzą.Kiedyś gdy mama dawała to był koszmar.Pamiętam gdy byłam mała to mama dawała mojej suczce chleb polany słodką herbatą.W sumie nie ma co się dziwić bo u nas była taka bieda że sami lepiej nie jedliśmy.U mnie to mama jest zdania,że pies ma żyć na resztkach.Teraz resztek nie jedzą tylko się im kupuję i mięso i chleb.

Kasiu masz pw