Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Jak się czuliście w pierwszych 3dniach Depralinu? Jestem na 3 dniu biorę 5mg.

Nie biorę go na depresję bo lekarz ją wykluczył a zaproponował test osobowości, czekam na kolejną wizytę i dostałem to żeby do niej "dotrwać".

 

1 Dzień po kilku godzinach od wzięcia zacząłem się robić rozmowny (bo byłem zgaszony wcześniej)

2 Dzień tragedia, bicie się z myślami uczucie zawieszenia

3 Dzień dziś myślałem że nawet dobrze się czuje... ale to złudne bo to tylko przebłyski żeby zrobić coś dobrego ale chęci znikają i się zawieszam. Ogólnie jak pomyśle że muszę wyjść z domu to mi się ciężko robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szy123, Matti123

Esci biorę najdłużej ze wszystkich SSRI, a leczę się już dłuuuugie lata i wypróbowałem chyba wszystko co jest na rynku ;)

Lek jest jak dla mnie z tych lżejszych jeśli chodzi o uboczne efekty, wkręca się z dawki 5mg do 10mg.

Skutki: senność, dziwne sny, lekko ciężkawa i obolała głowa, mdłości - taki chyba standard ;)

Może też powodować skoki ciśnienia, moje też spadło ze 130 na 110 skurczowe. Do przezycia :)

Najważniejsze, że w końcu można się wyspać jak człowiek... i w pracy wytrzymać.

 

Trzymajcie się, dobrego sampoczucia i ... idę sobie łyknąć planowe 10 mg ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie mam, bo zapomniałem o tym wspomnieć lekarzowi. Pracuje w systemie dniówki i nocki.

Lekarz zalecił brać raz rano. A co w momencie gdy schodzę z nocki i idę spać rano? Brać przed snem? Nie przeszkadza?

Miał ktoś tak samo i wypytał lekarza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to spać nie mogłem ale nie wiem czy z powodu esci ale właśnie gdy zacząłem brać i ciśnienie tak mi wyskoczyło że konsultacja lekarska. Narazie się unormowało a ze spaniem dalej bryndza męczę się po 2godz nim usne. Dziś biorę 12nasty dzień i widzę poprawę ale lekką nie wiem czy to zasługa leków czy też tego że mała pozytywna zmiana w pryw życiu zaszła ale napewno jestem bardziej otwarty do ludzi i potrafię się uśmiechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to spać nie mogłem ale nie wiem czy z powodu esci ale właśnie gdy zacząłem brać i ciśnienie tak mi wyskoczyło że konsultacja lekarska. Narazie się unormowało a ze spaniem dalej bryndza męczę się po 2godz nim usne. Dziś biorę 12nasty dzień i widzę poprawę ale lekką nie wiem czy to zasługa leków czy też tego że mała pozytywna zmiana w pryw życiu zaszła ale napewno jestem bardziej otwarty do ludzi i potrafię się uśmiechać.

 

 

Asmo ja na początku też miałam problem z ciśnieniem - skakało jak szalone. Teraz biorę Polpranonol i jest good. Zaczęłam 3cie opakowanie i jestem zupełnie innym człowiekiem. Śmieję się, mam motorek w dup*# i jestem szczęśliwa. Przez pierwsze dwa tygodnie też miałam problem ze snem. Spać się chciało w ciągu dnia, a w nocy usnąć nie mogłam. Teraz utyłam 3 kg i zastanawiam się, czy to efekt uboczny leku. Poza tym: potliwość. Czasem bez powodu obleje mnie pot i koniec. Czuję się jak przy menopauzie a mam dopiero 27 lat, ale ogólnie pozytywnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nastrój względnie ustabilizowany,ale też i obojętność,czasem zmulenie,ogółem podły nastrój odszedł na rzecz takiej obojętności,ale to dopiero 2 tydzień,oby było lepiej :mrgreen:

czy na początku brania esci tez odczuwaliście taką straszną senność

Ja też odczuwam póki co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś słyszałam że esci jest silniejsze i ma łagodniejsze uboki, ale myślę że to zależy od organizmu. Ja po nim śpię jak niemowlę ;)

 

Escitalopram wykazuje średnio-silne powinowactwo do SERT- transportera serotoniny (najsilniejsze wykazuje paroksetyna) i jest najbardziej selektywnym SSRI.

 

"Powinowactwo jest pomiarem „mocy” oddziaływania leku na określoną strukturę- np. wiązania z receptorem."

 

"Selektywność to zdolność leku do wybiórczego działania na określone struktury- np. typ receptora. Im jest wyższa selektywność, tym mniejsze ryzyko wystąpienia działań niepożądanych."

 

"Selektywność SSRI polega na sile wychwytu serotoniny w stosunku do innych amin biogennych jak np. noradrenalina, dopamina ale także w mniejszym stopniu i znaczeniu pobudzanie przezeń receptorów muskarynowych, adrenergicznych czy histaminowych. Im wyższa selektywność SSRI tym stosunek wychwytu serotoniny do innych amin jest większy."

 

Czyli w teorii escitalopram jako najbardziej selektywny SSRI powinien odznaczać się mniejszą ilością skutków ubocznych. Ale może odbywać się to kosztem efektywności.

 

Np. starsze, trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, które były nieselektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (i noradrenaliny) mogą w pewnych przypadkach odznaczać się większą skutecznością niż SSRI, ale też większą ilością działań niepożądanych- głównie poprzez wyraźny wpływ antycholinergiczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nastrój względnie ustabilizowany,ale też i obojętność,czasem zmulenie,ogółem podły nastrój odszedł na rzecz takiej obojętności,ale to dopiero 2 tydzień,oby było lepiej :mrgreen:
czy na początku brania esci tez odczuwaliście taką straszną senność

Ja też odczuwam póki co.

 

kestrel a jaka dawkę bierzesz? bo ja tez biorę dwa tygodnie i ciekawa jestem na jakiej jestes dawce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam dziś receptę na Elicee. Przedtem brałam fluo i wenlę. I zastanawia mnie coś... czy skoro fluo nie działała na mnie zupełnie (przy max dawce byłam bardzo senna i przy każdej innej też) to czy jest sens przepisywania leku z tej samej grupy SSRI tak jak Elicea?

Czy jest ktoś na kogo nie działała fluo, a ten lek zadziałał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella, fluo jest bardzo łagodnym lekiem,a esci jest dość silny, więc może o to chodzi :? Pobierz i przekonaj się na własnej skórze.Nie ma co się sugerować opiniami tylko słuchać lekarza i wsłuchiwać się w siebie.

Na mnie np. każdy lek z tej grupy działał bardzo intensywnie a krótko,a przy esci już szczęśliwie jestem 1 rok wolna od depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Evele, Spojrzałem - jest 10 mg

 

-- 17 cze 2013, 22:00 --

 

Evele, A dzieje się z tobą coś poza sennością czy póki co niewiele?

 

Kestrel, z takich skutków ubocznych to odczuwam czasami taki metaliczny smak w ustach i trochę pobolewa mnie żołądek a i rano mam trochę katar ale to nie jest bardzo uciążliwe, a z pozytywnych efektów to wydaje mi się, że mam trochę więcej energii i więcej zapału niż wcześniej (poprzednio brałam wenlę, które mnie strasznie zamulała i w ogóle nie czułam po niej żadnego dzialania) ale jakos bardzo na nastrój nie wpłynął, lekarka mi powiedziała, że jak nie będzie bardzo działać to mogę zwiększyć do 10 mg i pewnie tak zrobię, a u Ciebie też sa takie same efekty i skutki uboczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

greenlight, Raczej rispolept...

Evele, U mnie zdarzają się dni cholernej zamuły i osłabienia,z żołądkiem aż takich problemów nie mam...Co do samopoczucia - nie mam aż takiej huśtawki nastroju i takich wahań nastroju,motywacji do działania - z tym biednie...

Nie wiem jak to będzie z efektami później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja po raz drugi biorę już Eliceę i jak narazie po ok 2 tygodniach, po doznaniu wyraźnej poprawy nastroju dzisiaj mam doła. Ale w sumie wiem z jakiego powodu, więc sytuacja raczej wymusiła na moim mózgu spadek dobrego samopoczucia. W najbliższej przyszłości sytuacja się tylko ma szansę pogorszyć, więc nie pozostaje mi nic innego jak łykać dalej prochy i ... zaakceptować bieg wydarzeń. Ale nie powiem, że było już cienko ze mną, więc myślę, że bez leku dziś pewnie wyłabym do księżyca. Póki co drzemią we mnie jeszcze jakieś resztki racjonalnego myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×