Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ją dalej odczuwam bóle w nodze, znowu myślę o śmierci, o tym że przecież nie moze byx zawsze dobrze ;(( jestem zalamana; :why:

 

-- 28 maja 2013, 09:59 --

 

Ją dalej odczuwam bóle w nodze, znowu myślę o śmierci, o tym że przecież nie moze byx zawsze dobrze ;(( jestem zalamana; :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, wy pragniecie dziecka, a ja znowu z każdym spóźniającym się okresem panikuje, że to ciąża.. Chociaż zajście w ciąże w nerwicy na pewno łatwe nie jest- nasz organizm dobrze wie, że takie stresy nie wpływają dobrze na dziecko... Ale trzymam za Was wszystkie kciuki! A jak z lekami? Bierzecie jakieś?

 

Jeraha, ja tez miałam bóle w nodze- robiłam RTG, dopllera i wszystko ok. Taka to podstępna nerwica, że każdy ból wyolobrzmymiamy, z każdego robimy śmiertelny. Ech paskudne to wszystko, ale to na pewno nic złego :)

 

Ja za to fiksuje na punkcie głowy, każdy najmniejszy ból = śmierć. Przeszłam przez guzy, tętniaki, SM. A najlepsze, że jak już przyzwyczaje się do jednego typu bólu i go ignoruje to pojawia się nowy, gdzie indziej o innym natężeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renee ja juz mialam setki dziwnych niewytlumaczalnych boli poczawszy od pieczenie skóry w łokciu, do bólu pleców czy bioder.teraz mam nadzieje ze moj bol tez jest z nerwow i wkoncu przejdzie:(( tez tak mam ze jak juz sobie podaruje jakis bol bo sie z nim oswoje on znika a pojawia sie nowy...

a ja wyników wcale nie mam strasznie złych a PCO jak byk i chyba wszystkie objawy poczawszy od niechcianego gdzie niegdzie owłosienia az do braku okresu.. no i niedoczynnosc. od przyszłego roku mysle o staraniu sie o dzidziusia i obawiam sie problemów z tym zwiazanych, gdyz lekarka stwierdziła ze ja nie mam owulacji...

 

-- 28 maja 2013, 15:58 --

 

nie mowiac juz o problemach z wagom i i brzuchem, ktorego nie moge sie pozbyc...jem 1200 kcl a musze jeszcze uwazac zeby nie przytyc, wiem ze w moim wypadku redukcja masy ciała mogłaby dużo zdziałac na PCO ale jest to tak trudne ze prawie niewykonalne, od chyba 4 lat jestem cały czas na diecie i cąły czas musze myslec co jem i ile, waze sie 2 razy dziennie i nie umiem schudnac..

 

-- 28 maja 2013, 16:00 --

 

mojej znajomej zrobiło sie cos na twarzy, taka niepozorna krostka, poszla prywatnie do lekarza zeby to usunac, bo miala to na nosie i brzydko wygladało, co sie okazało?? ze to był rak. lekarz znalazł druga taka krostke która dopiero sie tworzyła pod skora i wycial i też był rak... jak tu myslec pozytywnie jak to gówno jest wszedzie i we wszystkim???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to fiksuje na punkcie głowy, każdy najmniejszy ból = śmierć. Przeszłam przez guzy, tętniaki, SM. A najlepsze, że jak już przyzwyczaje się do jednego typu bólu i go ignoruje to pojawia się nowy, gdzie indziej o innym natężeniu.

 

 

Ja mam to samo!! Też głowa..miałam Tomografie iw szystko ok, okulista wszystko ok, neurolog a nawet dwie babki neurolozki również nic nie stwierdziły..a ja dalej panikuje..i też jak do jednego się rpzyzwyczaje to nowy się pojawia, mój doktorek mówi, ze to normalne w nerwicy, że lęk zmienia postać..ale to jest uciążliwe..i akrualnie znów powrócila mi panika o SM :( bo mam ciężkość lewej nogi i ręki i drżenie obu rak i drętwienia także.. :( a niby ok wszystko ..masakra!!

 

 

anka00 ja też mam niby już prolaktyne ok a teraz lece na anty bo mam niby tym uregulować moje nieziemsko nieregularne cykle..do dzidzi mi jeszcze nie spieszno więc mogę brać anty, ale jak tylko przestaję to znów orkes co 3 miesiące i po 10 dni ;( albo dwa razy w jednym miesiącu.. porażka ^^ już wspominałam tutaj, że lekarz mi powiedział, że stres jest najwiekszą przyczyną zachwiania równowagi hormonalnej.. i niestety też skuteczną antykoncepcją :( więc, życzę Ci dużo spokoju i żeby się udalo jak najszybciej!! :)

 

-- 28 maja 2013, 16:09 --

 

nie mowiac juz o problemach z wagom i i brzuchem, ktorego nie moge sie pozbyc...jem 1200 kcl a musze jeszcze uwazac zeby nie przytyc, wiem ze w moim wypadku redukcja masy ciała mogłaby dużo zdziałac na PCO ale jest to tak trudne ze prawie niewykonalne, od chyba 4 lat jestem cały czas na diecie i cąły czas musze myslec co jem i ile, waze sie 2 razy dziennie i nie umiem schudnac.

 

 

Jereha ja też się męczyłam ze spadkiem wagi..dwa lata walczyłam dietami itd. i wyznaczałam sobie cele na dany meisiąc..aż w tym roku postanowiłam, że po prostu wezmę się porzadnie jak nigdy za siebie bez wyznaczania celu tylko po prostu bez głupich diet bo dizęki moim doświadczeniom związanych z tym dietetyka i fitness stalo się moją pasją :) i na początku stycznia zaczęłam biegać na początku 3 razy w tygodniu 20 min to byl max potem doszly do tego ćwiczenia w domu z Ewą Chodakowską uwielbiam ją za jej motywacje i podejście do życia dlatego polecam jej stronkę na FB;) zrezygnowałam z diet...ale postanowilam jeść zdrowo i przedewszystkim regularnie!! 5 posiłkow co 3 h zmuszac się i powstrzymywać przed podjadaniem i tu też silna wola i rpaca nad psychiką ważna..i tak straciłam 7 kg :D mogę podoradzać jeśli zechcesz..teraz tak się przyzwyczailam, że nie ma samochodu, tylko rower, bieganie, skakanie wygłupianie się nawet w domu przy muzyce (to też sport!) i gwarantuje coś się ruszy! :):):):) poza dniami depresyjnymi, które niestety od 4 dni mnie męczą..zawsze staram się spędzić jakiś czas na ćwiczeniach albo jakiejkolwiek innej aktywności fizycznej ..co też pomaga zapomnieć o tej przeklętej nerwicy :)

 

-- 28 maja 2013, 16:11 --

 

aha i jeszcze! ;p waga w kąt!! centymetr w ruch!! jak zaczęłam cwiczyć waga skoczyła mi o 2 kg!! mięśnie są cięższe od tłuszczu ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wam:) czytam wasze forum od pewnego czasu i postanowilam dolączyc. U mnie nerwica pojawila sie 3 tyg temu. Zaczelo sie od poczucia niepokoju, mdlosci , zaparc, biegunek. Moja mysl rak ukladu pokarmowego lub pasozyty. Stres jeszcze wiekszy podstawowe badania ok temat znika z glowy. Mijaja 2 dni niepokoj ciazko sie oddycha poczucie ze zaraz zemdleje, straszny bol glowy dretwienie twarzy. Wizyta u neurologa. Wszystko ok moze za malo magnezu. Mysli o guzie, tetniaku itp znikaja. Kilka dni spokoju i nerwica wraca w postaci absurdalnej. Przypominam sobie ze 4 dni temu poglaskalam po plecach kota osiedlowego (czasem sie pojawia garnie do ludzi). Kotek mnie nie pogryzl nie polizal, ale przed umyciem rak dotknalam paczki chusteczek higienicznych, pozniej do torby gdzie byly chusteczki wlozylam szczoteczke do zebow i umylam nia zeby. Panika ze moze kot byl wsciekly i umre na wscieklizne. Pognalam do lekarza rodzinnego stwierdzil ze malo prawdopodobne by kot byl chory nawet jesli czysto teoretycznie tak to nie skieruje mnie na szczepienie bo nie ma szans na zarazenie sie w ten sposob. Jeszcze w gabinecie przypomnialo mi sie ze dwa lata temu w tunezji drapnal mnie kot, wtedy nerwicy nie mialam wiec to olalam. Lekarz stwierdzil ze nie ma co panikowac po 2 latach gdybym miala zachorowac to juz byloby po mnie. Panika sie zmniejszyla. Ciekawe co bedzie jutro. Najgorsze ze nerwica nasladuje prawie wszytkie objawy o ktorych przeczytam i czasem mimo opini lekarza dreczy mnie i zyje w stresie.

Powodzenia wszystkim ktorzy SIE Z TYM UZERAJA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

julkaapril ja tez 2 lata temu brałam tabletki anty na wyregulowanie cykli ale jak odstawiłam to nie miałam okresu przez 3 miesiące. Bez tabletek moje cykle miały po 50-70 dni- masakra. Teraz dzieki leczeniu zbyt wysokiej prolaktyny, tarczycy i insulinoopornosci moje cykle od 5 miesięcy mają po 30-37 dni! Mój ginekolog jest z tego bardzo zadowolony. Jesli ciąży nie bedzie to czekają mnie kolejne badania. Napierw musze zrobic test PCT. Pobieraja sluz szyjkowy kilka godzin po stosunku i sprawdzają jak sobie tam radzą plemniki. To badanie trzeba zrobic koniecznie w trakcie dni płodnych, wtedy kiedy jest płodny sluz a u mnie cos ostatnio z tym kiepsko.

 

 

Jesli chodzi o nerwice i hipochondrie to polecam wszystkim terapie u psychologa albo wizyte u psychiatry. Samemu cieżko jest sobie poradzic. Ja przez rok chodziłam na terapie i bardzo mi to pomogło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka00 oj będzie dobrze, ja od grudnia zaczlam mieć cykle co 50 dni, a normalnie mój cykl trwa 26 dni, nie mam co prawda PCOs ,ale nerwica tym razem rozwalila mi układ hormonalny tak, ze bez luteiny w II polowie cyklu krwawiłabym już 17 dc, wiec już chyba nie licze na zajście w ciaze, z miesiąca na miesiąc oddala się wizja zostania po raz drugi mamusia :(, pierdolona (za przeproszeniem) nerwica, tak mi zycie zjebala i dalej je niszczy :(. No nic codziennie dziekuje,ze mam coreczke i jako matka jestem spelniona, chciałam żeby miała rodzeństwo, dla mnie pelna rodzina to 2 plus 2, ale coz z tego, zycie inny scenariusz mi pisze :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

julkapril napisz mi na priv prosze jakies zalecenia, albo co jesz, czego jesc nie moge albo w ograniczonych ilosciach.. tez juz nie chce diet bo wiem ze zadna na długo nie działa niestety:(( dlaczego jedzac 1200 kcl i spalajac dodatkowo ok 400 kcl poprzez cwiczenia czy spacer dziennie nie chudne??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie dalej boli nogą, cały czas boli jakby piszczel w okolicach jednego miejsca;(( miałam w tym roku robione już rtg miednicy więc nie chce znowu sie naswietlac, to podobno bardzo szkodliwe jest;(( wiem też że rodzinny nic mi nie poradzi tylko kaze zrobić zdjęcie;(( myślicie że to moze być nerwowe?? A jak to najgorsze. Z najgorszych?;((((

 

-- 29 maja 2013, 15:48 --

 

oto co własnie przeczytałam:

 

Ból kości. Pojawia się w miejscu, gdzie rozwija się nowotwór kości i jest jego najczęstszym objawem. Początkowo nie jest to ciągły ból, pojawia się i znika.

 

jestem załamana :why::why::why::why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już wychodzę z założenia, że nerwobóle mogą się czaić wszędzie!! Wyobraź sobie, ze wczoraj byłam pewna, że mam zawał (23 lata!!) bo mialam ból promieniujący od serca w stronę lewego barku i to tak mnie rwało, ze oddychać nie mogłam..oczywiście po 40 min przeszło..-,- ale niektóre utrzymują się dłużej tak jak np. scisk głowy..nerwica jest podstępną Su*ą! nie martw się!! i nie czytaj w necie bzdur bo zwariować idzie! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie, niestety pochorowałam się i biore antybiotyk sumamed, po godzinie od wzięcia mam straszne skurcze zoladka, a po 2 h mam biegunke i towarzyszy mi bol glowy, jestem rozdrazniona i ogolnie czuje jakbym miała zdechnąć, masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdaje sobie sprawe ze to moze byc nerwowe, ale trudno hipochondrykowi w to uwierzyc:((( dzis dpatrzyłam pieprzyka na mojej twarzy, który jest tam od zwsze i stwierdziłam ze mi sie nie podoba i znowu sie boje zeby sie z nim cos nie działo:((( juz przejrzałam zdjecia swoje i obadałam ten pieprzyk jaki był, ale na zdj wiele nie widac :why::why: popadam w skrajnosci, zachouje sie nienormalnie:(( nie chce znowu leciec do drematloga;(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja boje się cały czas, że mam odrywanie się siatkówki w oku :(

Jakies 3 miesiace temu pojawilo mi się sporo mętów ocznych, miesiąc temu byłam u okulistki która nic nie znalazła. Ale męty też nie mineły.

Teraz zaczynam się obawiać, ze cos moze jednak przeoczyła (miała swoje lata....), albo nie sprwadziła pod tym kątem.

A chcialam zacząć biegać (tak jak niektorzy na forum polecali), ale boje się wykonywać jakikolowiek wysiłek (właśnie ze wzgledu na siatkówke :-/ )

Najgorzej, ze nie mam za bardzo mozliwosci isc do okulisty, bo jestem za granicą, wiec w Polsce moge isc dopiero za 2 miesiace... ehhh... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś byłam mojej neurolog i dostałam skierowanie na rezonans z kontrastem.

Co prawda uspokoiła mnie, że osobiście nic nie wykryła i, że to badanie ma wykluczyć wszystko i zakończyć całość badań..ale ja i tak schizuje..chodź z z jednej strony się cieszę bo teraz będę miała już pewność 100%..więc tylko, żeby było ok i może troche mi schizowanie zniknie.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

julkaapril, Twój neurolog wie o nerwicy? Trzymam kciuki żeby wszystko poszło ok :)

Troszkę zazdroszczę rezonansu, ja miałam tylko tk, a moich lęków odnośnie tętniaka nie uspokoiło;p

Ja niedługo idę do swojego na kontrole (zaczęłam się leczyć neurologicznie zanim psychiatra zdiagnozował nerwicę) i nie wiem, czy mówić mu o nerwicy czy nie... Wiem,ze powinnam, bo pewnie nic mi nie jest i to tylko wytwory wyobraźni, jak zrobilabym rezonans to znalazłabym inną chorobę, ale boje się wrzucenia do szuflady "nerwica" i już zamknąć sobie mozliwości leczenia w razie dalszych problemów z głową... Bo niby wiem,ze nerwica,ale jeśli to coś innego tez... Ech cięzkie nasze życie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renee.madison wie,wie.. przebadała mnie znów tymi swoimi neurologicznymi sposobami..i zapisała skiero na rezonans z kontrastem mowiąc przy tym, że nie to żebym coś wykryła..ale to badanie zakończy wszelkie neurologiczne badania..i, że mam być spokojna bo narazie nic sie nie dzieje :) Też miałam TK i uspokoilam się co do tetniaków i guzów..bo jeśli na tk wykryją jakąś drobną zmianę to dopiero wtedy zlecają rezonans więc bądź spokojna :) jaa panikowałam jeśli chodzi o SM bo mam ciężkośc nogi i ręki lewej, drżenie rąk i skurcze mięsni..skurcze i drzenie doszly miesiąc temu..:< i dlatego panikowałam..panikuję..ale wiadomo, nerwica jest nerwica..wszystko mózg może w nas wywołac..więc staram się uyspokoić i cieszyć z tego rezonansu, że rozwieje wszystkie moje wątpliwości i obawy..oby tylko było czysto :)

 

-- 31 maja 2013, 21:54 --

 

ah no i myślę, że warto powiedzieć o nerwicy..jesli to dobry neurolog to rozpozna czy to nerwica czy coś innego..ja trafiłam na naprawdę fajną babkę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

julkaapril- na pewno będzie czysto :) Czyli dostałaś skierowanie w związku z drżeniami i skurczami?

Pocieszyłaś mnie z tk, bo u mnie wszystko ok,ale jednak wiem, że musiałoby być z kontrastem, żeby wykryć tętniaka.. no cóż u mnie to obsesja...SM przerabiałam niedawno, ale ponieważ na to się nie umiera to chyba mój mózg wyparł to i SM się już nie boje, ale kto wie co będzie za miesiąc...

No planuje powiedzieć neurologowi- fajny facet, mam nadzieje, że nie oleje mnie przez to :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że tak bo to nowy objaw..wiec neurolog chce wyjasnić wszystko chodź tak jak powiedziała osobiscie nic nie wykryla..(chociaż po glowie chodzą mi myśli, że nie chce mnie stresować) ale w podejrzeniach na skierowaniu napisała jedynie obserwacja centralnego kl. nerwowego wiec mam nadzieję, że to faktycznie tylko dla spokoju to badanie..a tętniaka da się wyrkryc bez kontrastu z tego co mi wiadomo :) a pozatym tętniakom towarzyszą inne dolegliwości więc spokojnie to tylko nasza nerwica małpa!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie małpa ;p , ach jak ja zazdroszcze ludziom, którzy żyją lekko i nie myślą o tym wszystkim co na nich czycha ;p

Na pewno powiedziałaby Ci jakby było coś, pewnie też chce Cie uspokoić, no i nie może zignorować objawów, dopiero po prawidłowych wynikach można zrzucić na nerwicę :)

Wiem,wiem.. nawet okulistka mówiła,że da się często tętniaka wykryć przez badanie dna oka i właśnie niedawno miała taką pacjentkę, moje oczy też ok więc niby powinnam być spokojna,ale jak to z nami bywa- nie ufamy nikomu tylko tej małpie nerwicy :)

Trzymam kciuki i czekam na wieści (pozytywne oczywiście) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie..ja nawet lekarzom przestałam ufać w pewnym momencie..:D w gorszych momentach to i wynikom nie wierzyłam^^ ale jak już jest panika to biore silniejszego tabsa i jakoś gra :) No musi być dobrze..teraz tylko oczekiwanie..zapisalam się dziś przez internet mają do mnie zadzwonić..ciekawy jaki czas oczekiwania przybliżony był miesiąc to i tak nieźle jak by tylko miesiąc był ..No! Także Ty z tetniakiem też już spokojnie..bo Ci mówię..wykrył by Tomograf i inne badania :) jak tylko bedę miała wynik to się na pewno pochwalę na forum ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×