Skocz do zawartości
Nerwica.com

KW. WALPROINOWY/KW. WALPROINOWY + WALPROINIAN SODU/ WALPROINIAN SODU(Convulex/Depakine Chrono, Depakine Chronosphere, ValproLEK/ Absenor, Convival Chrono, Depakine)


Mizer

Czy kwas walproinowy/walproinian sodu pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

58 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwas walproinowy/walproinian sodu pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      37
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      18


Rekomendowane odpowiedzi

ja właśnie jestem w trakcie odstawki Depakine, w 1,5 tygodnia schodzę z 800 mg na zero i chciałam zapytać czy u kogoś występowały jakieś objawy związane z odstawieniem? 1,5 tygodnia temu odstawiłam też parogen. aktualnie nasiliły się lęki, bez xanaxu wieczorem by mi chyba odbiło, mrowią mi ręce, gniecie mnie w klatce, totalny brak koncentracji, jak siedzę sama w domu to już w ogóle masakra...

 

a tak na marginesie: skutki uboczne jakie wystąpiły u mnie - przytyłam (choć myślę że to też po części zasługa parogenu, który mi przemianę materii totalnie rozregulował), zaczęły wypadać mi włosy, a ponadto istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten lek zepsuł mi znacząco wyniki morfologii, generalnie mam nadzieję, że nie będę już musiała tego stosować

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie jestem w trakcie odstawki Depakine, w 1,5 tygodnia schodzę z 800 mg na zero i chciałam zapytać czy u kogoś występowały jakieś objawy związane z odstawieniem?

Ja miałem problem z zawrotami głowy i takimi jakby wyładowaniami elektrycznymi w mózgu (trudno to opisać...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po półtora miesiąca stosowania Absenoru miałam masakryczne zawroty głowy, szok. Nie dało się wyrobić ;/ Ciężko było przejść przez ulicę i patrzeć, czy coś nie nadjeżdża;D Od razu zachwiania równowagi i dezorientacja totalna:) W pracy - też lipa, bo nie do końca zaskakiwałam, co ludzie do mnie mówią, tzn. z lekką niepewnością :) Jako stabilizator - średnio, ale nie najgorzej. Dziś dostałam Neurotop (karbamazep.) - zobaczymy co będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tym stabilizatorem i jego działaniem? Zapobiega tylko manii czy też stanom dep.?

Ja mam wahania nastroju i potrafię kilka tygodni chodzić w euforii a potem od razu okropny jeszcze dłuższy dół. Mimo brania antydepów. Na początku brania jest super potem po krótkim czasie dobre działanie mija.

Dlatego lekarz chciał mi zapisać stabilizator bo podobno na nim jest cały czas normalnie.

Ale ja lubię te stany hipomanii tyle że zawsze potem przychodzi mega dół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu po raz kolejny wypisano mi Convulex... Po części jako stabilizator nastroju, a po części dodatkowy środek ułatwiający zaśnięcie...

Jako ten drugi sprawdza się względnie OK, aczkolwiek dobrze mieć zawsze przy łóżku coś do popicia...

Jeśli chodzi o działanie regulujące nastrój, mam wrażenie, że raczej temperuje te stany wzmożonej aktywności, aniżeli zapobiega zjazdom w dół...

Choć z drugiej strony, przypuszczalnie właśnie takie jazdy na podwyższonych obrotach skutkują później gwałtownym spadkiem nastroju...

Może więc lepiej pozostać po prostu bardziej obojętnym na wszystko co dzieje się wokoło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Ja też biorę depakine chrono 1000 mg/dobę i przytyłem, chociaż on mnie w ogóle nie uspokaja.

Mam za to silną agresję z niepokojem włącznie z czym sobie w ogóle już nie radze i muszę iść do psychiatry.

Jest to głównie lek przeciwdrgawkowy działający na padaczkę ale ja jakoś tego pozytywnego skutku nie widzę przy swoich niedrgawkowych stanach padaczkowych. :?

 

-- 22 maja 2013, 11:04 --

 

http://www.bycniepelnosprawnym.fora.pl/

 

http://swiat-ludzkich-trosk.webnode.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj to wziąłem , bo chyba przesadziłam z Metylo , żeby mnie trochę stonowało.

aaaaaaaaaaaale to gówno , ten Convulex!!!,ojejku . Już leżą w śmietniku, gdzie ich właściwe miejsce.

jak w ogóle po tym żyć , jak po jakiś gównianym neurolepcie ( zresztą one wszystkie są gówniane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wahania nastroju i potrafię kilka tygodni chodzić w euforii a potem od razu okropny jeszcze dłuższy dół. Mimo brania antydepów. Na początku brania jest super potem po krótkim czasie dobre działanie mija.

Dlatego lekarz chciał mi zapisać stabilizator bo podobno na nim jest cały czas normalnie.

Ale ja lubię te stany hipomanii tyle że zawsze potem przychodzi mega dół.

 

Lekarz wie ze masz stany hipomaniakalne i pozwala ci brac 3 (!) antydepresanty, w tym silnie aktywizujaca wenlafaksyne i bupropion (na ktory dwubiegunowcy maja ewidentnego bana)? :shock: Sorry ale jak dla mnie to jest konowal a nie lekarz. Jeszcze dorzuci stabilizator albo moze dwa.. to ile juz bedziesz brac tych lekow 6-7? Leczylem sie u kilku lekarzy i kazdy z nich juz krecil nosem na 3 leki, co dopiero mowic wiecej. Dziewczyno przeciez kazdy z tych lekow ma skutki uboczne i nawet jesli teraz jest wszystko OK, to za 5-10 lat mozesz sie obudzic z rozwalona watroba (po Convulexie duze szanse :mrgreen: ) i cholera wie czym tam jeszcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×