Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś z rana się nieco podłamałam, bo popełniłam w pracy błąd, którego nie udało mi się do końca odwrócić. Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni. No cóż, jestem tylko stażystką. Ale za to potem nieco "awansowałam" :mrgreen: i nauczyłam się trochę nowych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, aha i nie wiem czy wiesz ale monk z resztą zarządzili nową ustawę, że samo cześć jest ban, więc lepiej uważaj. :yeah:

 

-- 23 maja 2013, 20:15 --

 

Lilith, skąd taka myśl, a bo kierowcy też tak gadają, miśki stoją, miśki suszą, itp itede blebleble.

 

-- 23 maja 2013, 20:18 --

 

Dzisiaj się na razie nie bałem i nie stresowałem. Dobrze mi mija dzień.

 

 

Marcin, to znak, że częściej powinieneś sobie planować dni bez stresu. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć laleczki i kenowie (skoro miśki już były).

Byłem w najważniejszym sklepie audio w Koninie i cieknie mi ślinka na myśl o nowym wzmacniaczu. Chyba idę do pracy. Może być praca kontrolera jakości w fabryce gówien dla ferm kolonii leczniczych much wyjadających chore komórki ze zgniłych części ciała, chroniąc przed amputacją. Ale muszę mieć ten wzmak! 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, no to dobrze, zawsze lepiej nauka wchodzi, jak się nie zmarnuje energii na dojazd, kiedyś studenty rowerami jeździli, dlatego się mówi, że kiedyś studia były trudniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, na początek niech chociaż bedzie o połowe wiecej ;)

 

Lilith, a tak z innej beczki, bo czasem widuję, że piszesz obszerne arytkuły o psychoterapii... psychoanaliza działa?

Monk hej, a ta praca zdalna Ci się nie podoba co masz teraz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, miałem.

Nie wyrobiłem norm ustalonych przez przodownika pracy, stałem się bumelantem, podważającym ideę pracy ponad wszystko, prowadząc do dobra narodu i rozwoju myśli kapitalistycznej, jednym słowem musiałem odejść. Całe szczęście, że mam jeszcze rentę, bo bym skończył jak Diogenes w beczce.

 

No nic, nikt nie mówił że łatwo być psychicznym. Rentę mam jeszcze rok. Gdyby moje uspołecznienie szło w takim tempie jak idzie teraz, to może do tego czasu będę umiał się dostosować. U mnie to jest tak, że albo po mojemu albo wcale. Nie potrafię ubrać się uniform Shella i na 8 godzin stać się pracownikiem korporacji. Jeśli coś robię, to musi płynąc to z mojego wnętrza. Czy w domu, czy w kiblu czy grając na niewidocznej gitarze przy mojej ulubionej piosence żyję wg. moich zasad. Nie dlatego że mam takie widzimisię. Po prostu inaczej nie potrafię. Chciałbym uprawiać jakiś wolny zawód, marzeniem było by pracować np. w branży muzycznej. Tak żeby być osobą opiniotwórczą. Ale jeśli będzie trzeba pracować w Biedronce, to myślę że się da. Ale najpierw muszę poradzić sobie z losem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, a cieszyłeś się na spotkanie forumowe przecież.

 

monk.2000, a rozumiem, no jak masz sluch muzyczny to może na jurora do must be the music, albo xfactor?

 

 

Lilith, no właściwie to chodzi o tą lacanowską wersję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, hej, Ty to chyba, często jeździsz samochodem z włączonym cb radio. ;)

 

poem, a planujesz po stażu się tam zatrudnić?

 

 

Na stałe nie przyjmują po zakończeniu stażu, najwyżej na 3 miesiące i to na pół etatu. Chyba, że się coś zmieni oraz okaże się, że jestem wybitna :mrgreen: W to wątpię. Smutne, bo wydawało mi się, że jest to właściwie jedyny zawód, w którym siebie widzę, ale w praktyce nie jest tak super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, a czym pojedziesz? to nie jest złośliwe pytanie, po prostu niedawno pisałeś, że się bunkrujesz i jestem zdzwiony, że tak ładnie się przełamałeś.

 

-- 23 maja 2013, 21:09 --

 

Lilith, no jest taka trochę :? ostatnio próbuje się wgryźć, ciężka sprawa. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×