Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

tahela, Warszawa. Myślisz że się nie pogniewali?

mysle ,ze nie, kurcze jstem w wawie a nie wiedziałam bo moze bym przyszła chociaz i tak miałam cąły dzień zajety dzisiaj

tahela, ja się o spotkaniu dowiedziałem przez PW. Następnym razem po prostu trzeba ogłosić w temacie że będzie spotkanie, to może więcej osób przyjdzie, bo dzisiaj było nas tylko troje.

Marcin20.04, No skoro ludzie są w porządku to warto..

ja do Warszawy mam 120km..

silence_sadness, ja mam około 90km do Warszawy. Mimo wszystko 120km to nie jest tak bardzo daleko, może byś kiedyś wpadła?

Marcin20.04,

to mało jakby nie patrzec was było:)

tahela, no troszkę mało. Ale dla mnie to nawet lepiej, bo przy większej ilości osób byłbym jeszcze bardziej onieśmielony.

Marcin20.04, nie znam w ogóle warszawy. Nie mam tam znajomych. podróż w tą i z powrotem samemu..

silence_sadness, podróż nie jest taka straszna. Ja dzisiaj pierwszy raz jechałem sam pociągiem. Też Warszawy nie znam, ale na przykład dzisiaj spotkaliśmy się pod Kinoteką, czyli przed PKiN, więc wystarczyło że wsiadłem u siebie w pociąg i wysiadłem na dworcu Warszawa Śródmieście. Naprawdę gorąco Cię zachęcam do wzięcia udziału w takim spotkaniu.

ja bede probować isc spac a czy wyjdzie to sie zobaczy

tahela, w takim razie życzę miłych snów.

dzieki Marcin

Marcin20.04, Może kiedyś się odważę.. :)

Jeszcze nigdy nie jechałam pociągiem..

silence_sadness, ja jechałem wcześniej ze dwa razy, ale nigdy sam.

Marcin20.04, no właśnie.

Czytałam Twoje wpisy.. Młody jesteś.. Nie zamykaj sam sobie drogi do szczęścia.

Witam!

Ouuuuł! Kto go nie kojarzy, no cóż. Zawsze mogło go spotkać gorsze nieszczęscie, np. utrata słuchu, albo nadepnięcie na minę.

Widzę, że nie jestem sam. Dzisiaj spadam do szkoły, zobaczymy czy to będzie "mój" dzień.

monk.2000, Cześć.

od kiedy chodzisz do szkoły i do jakiej??

silence_sadness, dwuletnie studium informatyki. Uczę się obsługiwać Painta i włączać komputer. Wiedziałaś do czego służy przycisk reset?

A tak na poważnie, chodzę tam, bo potrzebna mi jakaś wymówka że coś robię, mam zniżkę na autobusy, której i tak nie potrzebuję, oraz za rok będę miał papierek technika, co mi pozwoli pójść do pracy. Pograć w pasjansa 8 godzin dziennie, a potem uzbierać kaskę z wypłaty na wzmacniacz Denona, głośniki Dali 8 (chyba dobrze pamiętam) oraz roczny zapas Coca-coli oraz orzeszków ziemnych i herbaty Dilmah Ceylon Gold do picia tylko w oryginalnej szklance w szafce koło zlewu.

monk.2000, Ty mnie rozbrajasz..

Ano no to ucz się, ucz abyś potem miał lżej..

Saraid, no żyje.. my żyjemy..

silence_sadness, zwykle bładze tu sama nocą

silence_sadness, staram się nie zamykać sobie drogi do szczęścia, ale średnio mi to wychodzi.

Marcin20.04, dasz radę tylko czasem długo to niestety trwa

Marcin20.04, na pewno masz w sobie coś co bardzo cenisz, inaczej byś nie miał lęków. Bo nie byłoby co stracić. A tak masz coś cennego w sobie, kwestia tylko odnalezienia i wydobycia

Saraid, ostatnio nie taka sama, bo staram się dotrzymywać Ci towarzystwa. Niestety wczoraj nie byłem w stanie pisać, bo zostałem skrzywdzony.