Samotność

Ciekawe ile kobiet by mi odpowiedziało na portalu randkowym, jakbym w statusie napisał bezrobotny, pewnie żadna. Kiedyś miałem w rubrcye zawód wpisane pracownik budowalny i prawie zero odzewu, jak usunąłem t ozainteresowanie mną trochę wzrosło a jakbym napisał biznesmen, informatyk, dyrektor nie mógłbym się od kobiet odpędzić, no ale to uroki takich portali.

Takie portale to gówno. Nie uzależniaj siebie od bandy blachar, które czatują na dzianego kolesia Rzygać się chce normalnie.

-- 14 maja 2013, 21:06 --

siostrawiatru, ty jestes wyjatkiem potwierdzajacym regule.na tym forum jest wiekszosc kobiet kumatych w sprawach nerwic i depresji.ale poza forum jest kompletnie inaczej.kobieta moze nie czuc sie bezpiecznie przy facecie z nerwica czy depresja a wlasnie poczucie bezpieczenstwa jest jednym z wymagan kobiet wobec mezczyzn.nieprawdaz?

Tak tylko , że ja leczę depresję od 17go roku życia a na tym forum jestem od października 2012. Więc nie wszystkie laski w Polsce, które myślą podobnie jak ja są na tym forum.

Nie myślisz globalnie, gdyby miały rodzić tylko w pełni odpowiedzialne osoby, za pareset lat ludzkośc by wiginęła.

 

 

wiem ..dlatego to i temu podobne fora sa pelne.. poklosie pojebanych matek i ojcow

carlosbueno, jest jeszcze ta druga połowa A tak na poważnie to za bardzo siebie krytykujesz. Po Twoich wypowiedziach tutaj na forum myślę , że jesteś zajebiście inteligentnym facetem i wielu "towarzyskich" panów nie dorasta Ci do pięt.

siostrawiatru, ok ale chodzi mi ze te ktore rozumieja to albo przeszly jakies zaburzenie psychicznie albo przechodza lub ktos w rodzinie przechodził.a tak to niestety jest obawa.co tu duzo mowic latwo mozna dostac łatke dziwoląga lub popierdółki.

sama inteligencja nie spożytkowana w odpowiedni sposób to za mało dla kobiet.

tutaj 2 wypowiedzi jednej z użytkowniczek forum, które świetnie oddaja kobiece spojrzenie na mężczyzn:

to normalnie, że kobieta szuka odpowiedniego faceta - silnego, ambitnego itp. i nawet nie trzeba się doszukiwać braku ojca, tylko czysta biologia, przekaz genów. kobieta ma mieć cycki do wykarmienia i biodra do urodzenia, a facet ma być silny, wybudować dom, zasiać pole i w razie czego obronić tak było od wieków i natury się nie oszuka. a żeby był wsparciem dla kobiety powinien być też silny psychicznie, dojrzały i stabilny.

prawdziwych mężczyzn w swoim typie, a 'silny, męski, ambitny, starszy' to jest właśnie typ

i nerwica i depresja zwyczajnie nie współgra z wymienionymi cechami.

siostrawiatru, ok ale chodzi mi ze te ktore rozumieja to albo przeszly jakies zaburzenie psychicznie albo przechodza lub ktos w rodzinie przechodził.a tak to niestety jest obawa.co tu duzo mowic latwo mozna dostac łatke dziwoląga lub popierdółki.

Ja tam lubię być dziwolągiem Przynajmniej nie jestem taka jak większość

-- 14 maja 2013, 21:18 --

sama inteligencja nie spożytkowana w odpowiedni sposób to za mało dla kobiet.

 

tutaj 2 wypowiedzi jednej z użytkowniczek forum, które świetnie oddaja kobiece spojrzenie na mężczyzn:

to normalnie, że kobieta szuka odpowiedniego faceta - silnego, ambitnego itp. i nawet nie trzeba się doszukiwać braku ojca, tylko czysta biologia, przekaz genów. kobieta ma mieć cycki do wykarmienia i biodra do urodzenia, a facet ma być silny, wybudować dom, zasiać pole i w razie czego obronić tak było od wieków i natury się nie oszuka. a żeby był wsparciem dla kobiety powinien być też silny psychicznie, dojrzały i stabilny.

 

prawdziwych mężczyzn w swoim typie, a 'silny, męski, ambitny, starszy' to jest właśnie typ

Czuję się zażenowana jak czytam takie brednie

siostrawiatru, no ale większość kobiet właśnie takich facetów poszukuje. ;P

te cytaty to właśnie kobieta napisała. :)

siostrawiatru, no ale ty nie szukasz kobiety na partnera ;)tobie tak nie szkodzi bycie inną jak facetowi.kobieta moze nie czuc sie bezpiecznie przy kims kto boi sie czasem pukania do drzwi.

siostrawiatru, no ale większość kobiet właśnie takich facetów poszukuje. ;P

 

te cytaty to właśnie kobieta napisała. :)

A znasz większość kobiet?

Nie cierpię jak się mnie szufladkuje.

-- 14 maja 2013, 21:25 --

siostrawiatru, no ale ty nie szukasz kobiety na partnera ;)tobie tak nie szkodzi bycie inną jak facetowi.kobieta moze nie czuc sie bezpiecznie przy kims kto boi sie czasem pukania do drzwi.

Mój facet ma PTSD i często krzyczy przez sen. Płakać też mu się zdarzy.

siostrawiatru, gratuluje mu wiec takiej empatycznej i wyrozumialej kobiety jak ty.ale takich jak ty jest za malo w tym kraju.

siostrawiatru, no ale większość kobiet właśnie takich facetów poszukuje. ;P

 

te cytaty to właśnie kobieta napisała. :)

A znasz większość kobiet?

Nie cierpię jak się mnie szufladkuje.

Nie trzeba znać większości kobiet aby tak twierdzić, większośc pewnie jakieś 90 kilka % szuka silnego, zaradnego, odpowiedzialnego faceta a nie kogoś z zaburzeniami depresyjno- lękowymi bez stałej pracy i z marnymi widokami na przyszłośc z kiepskimi szansami utrzymanie rodziny. Oczywiście nie piszę tu o nastolatkach czy 20-22 latakach gdzie głównie liczy sie wygląd i bycie cool.

-- 14 maja 2013, 21:29 --

siostrawiatru, no ale większość kobiet właśnie takich facetów poszukuje. ;P

 

te cytaty to właśnie kobieta napisała. :)

A znasz większość kobiet?

Nie cierpię jak się mnie szufladkuje.

Nie trzeba znać większości kobiet aby tak twierdzić, większośc pewnie jakieś 90 kilka % szuka silnego, zaradnego, odpowiedzialnego faceta a nie kogoś z zaburzeniami depresyjno- lękowymi bez stałej pracy i z marnymi widokami na przyszłośc z kiepskimi szansami utrzymanie rodziny. Oczywiście nie piszę tu o nastolatkach czy 20-22 latakach gdzie głównie liczy sie wygląd i bycie cool.

A znasz większość kobiet?

no nie znam większości, ale wiem to w inny sposób.

Nie cierpię jak się mnie szufladkuje.

specjalnie napisałem, że większość, żeby nie było, że wszystkie i żeby Cię nie szufladkować.

Ja nie reprezentuję "większości" kobiet. Pisze za siebie. Nie napadajcie na mnie.

Gdyby tylko ci "męscy,ambitni,silni" itd mieli kobiety....to byśmy wkrótce wyginęli...

Nie znaczy to że należy sobie odpuścić pracę nad sobą,że panie szukają takich facetów często...cóż taka biologia,ale nie wszystkie,każdy jest inny.

Zaś sporo tych cech można nadrobić,udowodnić w jakiś sposób..trzeba chcieć i dążyć do tego przede wszystkim,zaś nawet jeśli części się niema,nikt nie jest ideałem...

Jedno trzeba pamiętać i jest ważne według mnie - nie oczekuj czegoś czego sam nie możesz zaoferować,albo nadrobić w inny sposób..

siostrawiatru, nie napadamy;) wiemy ze jestes przykladem zdrowego myslenia.zalujemy tylko ze takich jak ty jest tak malo.

siostrawiatru, ja nie pisałem o Tobie, bo ja wiem, że nie reprezentujesz większości i nie napadam. czemu tak to odbierasz

siostrawiatru, ja nie pisałem o Tobie, bo ja wiem, że nie reprezentujesz większości i nie napadam. czemu tak to odbierasz

Bo zaburzona jestem..

siostrawiatru, nie warto wszystkie zaburzenia brać do siebie

kobiety chyba bardziej potrafia zaakceptowac swoje zaburzenie niz mezczyzni.u faceta cierpi duma meska i stad wielu facetow nie idzie do psychologa czy psychiatry bo nie chca sie przyznac przed soba ze maja nerwice czy depresje.

siostrawiatru, e tam może po prostu źle odczytałaś intencję

swoją drogą to do tych kobiet które chcą takich właśnie archetypowych facetów to ich też nie napadam, mają prawo do swoich typów i to nie jest nic złego.

sebastian86, myślę, że ogólnie ludzie mają problem się przyznać do zaburzeń... Wolą udawać iż jest ok. ALbo jakoś bedzie.

niewidoczny, ale kobiecie latwiej sie przyznac ze ma lęki.bo to jest troche wpisane w stereotyp kobiety.

kobiety chyba bardziej potrafia zaakceptowac swoje zaburzenie niz mezczyzni.u faceta cierpi duma meska i stad wielu facetow nie idzie do psychologa czy psychiatry bo nie chca sie przyznac przed soba ze maja nerwice czy depresje.

I kończą powieszeni na drzewie jak mój brat.

Dlaczego moje życie składa się z następującego po sobie cierpienia?

siostrawiatru, z tego powodu? Współczuje bardzo...

sebastian86, stereotypy są ogólnie krzywdzące...

Kiya, a nic miłego w przerwie nie było?

niewidoczny, jeśli zdarza się coś miłego, to prowadzi do cierpienia... I nie mówcie mi, że taka jest kolej rzeczy... Bo nie tak to powinno wyglądać...