Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia szkolna


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Ja od końca podstawówki cały czas jadę na dopuszczających i dostatecznych.

Jakoś nie mogę się skupić na nauce. Poza tym mam problemy ze snem i w związku z tym częśto nie zdążam na zajęcia.

 

Ostatnio zawaliłem studia z powodu tego, że zdegenerowani obcy spiskowali przeciwko mojej chwalebnej kulturze :/ .

Normalnie nie mogłem przestać o tym myśleć, pragnęłem, żeby wreszcie doszło do ostatecznego konflikty i bym mógł nałożyć bagnet na broń i wykończyć te bestie albo zginąć walcząc za wolność.

W trakcie ostatniego dnia studiów miałem minę jak gość z Postala XD .

 

Najgorsze było, że jedno z tych bydląt chodziło do mojej klasy :/ . Żałowałem, że nie jestem jakimś Satanistą, czy czymś w tym stylu, bo bym przynajmniej mógł rzucić jakąś klątwę :twisted: ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bójcie się Kochani :!: Czy macie aż tak złe wspomnienia z uczelni? Nie wierzę, że nie moglibyście przytoczyć parę miłych sytuacji ;) Więc Kochani skupcie się na tym dobrym z przeszłości, a o przyszłości myślcie pozytywnie, a Wasze nastawienie zmieni się i powrót na uczelnie nie będzie taki straszny :!: Pamiętajcie, że wszystko zależy od Was samych - Wy macie wpływ na siebie, na swoje nastawienie. W końcu uczycie się dla siebie :!:

Ściskam moooocno :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o uczelnie w sensie, ze mam złe wspomnienia, czy nie lubię uczelni i sie uczyć . Tu chodzi o co innego o lek o to żeby jako to było zeby wysiedzieć te kilka godzin u mnie np. 4 godz. bez przerw. Bez tych ohydnych objawów!!! ;(;(

Zastanawiam sie nad indywidualnym tokiem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie zastanawiam czego oczekiwac jak juz dojde na uczelnie, zaczynam 1 rok, pedagogika bo chcialabym pomagac takim jak ja, problem w tym ze juz 2 tydzien idzie a mnie jeszcze ani razu nie bylo na uczelni, na liscie studentow jestem, nie wiem czy poprostu nie podejsc do opiekuna grupy i nie powiedziec o swoim problemie, mam zamiar tez isc do swojego psychiatry i moze dostane poprostu zwolnienie na jakis miesiac- no wlasnie czy w miesiac sie otrząsne nie wiem, moze poprotu dac sobie spokoj ze studiami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny zamiast uzalac sie nad soba radze isc do psychiatry.Z nerwicy da rade wyjsc ale bez uzalaniem sie nad soba. Wiecej wiary w siebie , w swoje mozliwosci i sens leczenia.Mi sie udalo - tyle ze stracilam wiele lat . Jezeli do zrobcie kroku do przodu moze byc tylko gorzej a tak to macie tak jak ja na normalne zycie. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do psychiatry chodze lekow tez sie jux nabralam !! nie uzalam sie nad soba bo tak na prawde to ja prawie nigdy tu na forum sie nie zalilam, zawsze staralam sie pomagac nawet jak sama czulam sie potwornie zke. Zreszta oprocz nerwicy lekowej mam depresje i natretne mysli..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jovita to masz to samo co ja, co do psychiatry to dopiero zaczynam z nim przygode i z lekami dopiero tydzien je biore, ale najwazniesze ze wychodze, i mam nadzieje ze góra 2 miesiace i bede zdrowa :) w czwartek zaczynam terapie, w bardzo dziwny sposob sie na nia telefonicznie zapisałam, pewnie babka myśli ze jakis czubek dzonił nie umialam podac swojego adresu i telefonu adres przypmnialam sobie a telefon do domu musiałam spytac mamy;/ czekam z upragnieniem na siły witalne, marze o dniu wypełnionym zajęciami tak zebym szła spac i nie musiala myślec bo za duzo rzeczy sobie wkrecam, zamowilam ksiazek chyba za 200 zł o nerwicy depresji, psychologii, czekam az przyjdą, z tego co mam nie wiele wyczytuje bo mnie na wymioty bierze jak to czytam i ogolnie wywolje reakcje lękową i nie wiem po cholere ja nazamawialam kolejne jak tego czytac nie bede ;/ mam nadzieje ze nie bede miala czasu czytac tego forum, bo to tez nakreca na myślenieo nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie babka myśli ze jakis czubek dzonił nie umialam podac swojego adresu i telefonu adres przypmnialam sobie a telefon do domu musiałam spytac mamy;/

 

Nic się nie przejmuj, oni wiedzą, że takie rzeczy też mogą się dziać z człowiekiem, w końcu nie dzwonią do nich ludzie zdrowi. Żaden psychiatra czy psycholog nie pomyśli o swoim pacjencie jako o czubku. A ewentualną rejestratorką medyczną się nie przejmuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym proponowała indywidualną ale terapię, badz urlop studencki i terapię, nie mozesz sie zamknąc w domu i przez drzwi przyjmować swiata, a wykładowcy to zrozumieją uwierz mi jak włąsnie tak zrobiłam miesieczna przerwa i kazdy wie co mi dolega, nie miala zamiaru ukrywać, to są dorośli ludzie potraktują cie ciepło, myślisz ze tylko ty masz takie problemy? napewno w swich rodzinach u bliskich mieli to samo głowa do gory :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jowita a moze pomoglo by Ci leczenie na oddzial dziennym w szpitalu. Mam znajoma w Gdansku ktorej tez trudno bylo znalezc pomoc w przychodni. W szpitalu bardzo jej pomogli i juz wrocila do zycia. Poznalysmy sie tu na forum a w sierpniu sie spotkalysmy. To co dla nas obu bylo niemozliwe stalo sie prawda. Zastanow sie nad takm leczeniem. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga Jowito nie ma sie czego bac szpitala. Mojej znajomej naprawde pomoglo leczenie w szpitalu. Leczyla sie u psychiatyry ze 4 lata bez efektu .Tylko uzaleznila sie od lekow. Po terapii szpitalnej sama funkcjonuje. Wiedzialam co przeszla i teraz jak sie spotkalysmy sama opowiadala mi o swoch watpliwosciach przed leczeniem szpitalnym. Nie zaluje ze podjela wyzwanie choc nie bylo na poczatku leczenia latwo. Wazne ze normalnie funkcjonuje. Coz moge dodac - chyba tylko to ze obie nie wychodzilysmy z domu z powodu nerwicy , a w tym roku udalo nam sie spotkac same , bez zadnej obstawy rodziny. Przegadalysmy w kawiarni ze 3 godziny i nic nam nie bylo. Dlatego mysle ze warto podjac takie wyzwanie. Zycie jest zbyt piekne i szkoda go tracic przez nerwice. Jowito ja stracilam kilkanascie lat a okazalo sie ze normalne zycie bylo na wyciagniecie reki. Dlatego namawiam nie zmarnuj swojego. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak stwierdzila moja psycholog , wtedy na prawde sie zle czulam teraz jest lepiej . Czesto trace wiare i mam ochote skonczyc ze soba bo od 4 miesiecy jest tylko coraz gorzej , mam swoj swiat boje sie ludzi nike moge nanich patrzec a mimo to chodze na studia , najbardziej przygbebia mnie to ze jak patrze na bliskie mi osoby to widze w nich tylko kosci, mieso , tak jakbym miala rentgena w oczach ,mysli samobojcze mam codziennie , deprecha mnie dobija do tego léki i nerwica natrectw..ehh jakos trzeba zyc , ja robie wszystko na sile , powiedzialam sobie ze nawet jak bede miala atak paniki kotre mam czesto i wtedy czlowiek chce skonczyc ze soba to ja wytrzymam , na sile nie dam swoim reca zrobic sobie krzywdy i tylko Bog mze mnie zabrac a prosze go o to czesto aby mnie juz zabral bo tak nie moge, jakos zyje z dnia na dzien z godziny na godzine wegetuje.. chyba na prawde jestem silna , moja psycholog powiedziala mi ze pierwszy raz ma tak silna pacjentke ze to co przechodze jest bardzo silne a mimo to jakos sie trzymam. Ale mysle powaznie o leczeniu szpitalnym tym bardziej ze mamdepresje , léki i nerwice natrectw..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób pisze, że zastanawia się nad indywidualnym tokiem. To nie jest takie proste i zależy też co studiujecie.

 

Indywidualny tok nauczania może (aczkolwiek nie musi) gwarantować wam to, że nie będą brane nieobecności pod uwagę. Materiał i tak trzeba będzie przerobić samemu i we własnym zakresie przygotowywać się do egzaminów. Jeżeli studiujecie dziedziny praktyczne, to samemu nadrobienie ćwiczeń, które się ominęło, jest nie lada wyczynem. Nie muszę chyba wspominać o laboratoriach czy praktykach, bo ich się zorganizować na własną rękę nie da. Pół biedy z wykładami, które trzeba wyryć, nota bene, na których obecność też nie jest obowiązkowa.

 

Teoretycznie w ITS można przesuwać terminy kolokwiów, ale to tylko w teorii. Mało-który wykładowca będzie chciał robić dodatkowy termin i rozpisywać nowy test czy pytania, a dla wierzytelności własnej nie da tego samego co było lub będzie.

 

Jednym słowem, ITS nie jest takim cudownym rozwiązaniem, jakim się początkowo może wydawać. O ile w ogóle zostanie przyznany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesto trace wiare i mam ochote skonczyc ze soba bo od 4 miesiecy jest tylko coraz gorzej

 

Jovita ja też mam silny nawrót od 5 miesięcy i jedna z rzeczy, które mnie trzymały przy życiu było m.in. czytanie tego forum w tym Twoich postów. Naprawdę jesteś bardzo silną osobą i swietnie dajesz sobie radę.Jeśli leczenie szpitalne ma Ci pomóc to dlaczego nie??? Poza tym póki jesteś samodzielna, docierasz na zajęcia to chyba nie ma co panikować (nasze ulubione słowo :lol:

Wielu z nas izoluje sie całkowicie na jakiś czas, ja tak zrobiłam, bo boje się leków i zaszufladkowania jako "psychiczna", ale dziś umówiłam się z moim mężem, ze jak po świętach wciaż będę się bała iść do pracy, to pójdzie ze mna do lekarza po seroxat.Wolę być na lekach niż wegetować...

Z tą depresją to Ci, kochana, nie zazdroszczę, jakby nerwicy było mało, ale wierzę, ze jesteś dzielna dziewczyna i nie dasz się!!!

W każdym razie ja będę trzymała za Ciebie kciuki, powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×