Co Wam daje to forum..?

Pewnego razu dało mi coś dziwnego. Gdy pewna osoba odeszła z forum (nie powiem kiedy i która), to chciało mi się płakać, nie wiem czy to normalne było.

Forum pozwala mi zająć myśli i skupić się właśnie na forum, kiedy jest naprawdę źle.

Było kilka takich dni, których myślałam, że nie przetrwam, wtedy tu trafiłam i.. Przetrwałam.

Co ciekawe nie potrafiłabym zająć się w te wspomniane dni niczym - książka, film, spacer, wycieczka rowerowa, bieganie, fotografowanie, czyli rzeczy, które lubię - nie miały szans. Tylko forum było w stanie mnie zająć i chciałam podziękować, oczywiście nie forum, tylko ludziom, którzy tu są :)

Do chuja wafla, nic!

Depresyjny , widzę liczbę Twoich postów i jest ich tak dużo, że nie będę czytać tylko zapytam - dużo rozmawiasz tu o swoich problemach? Bo takie forum może służyć jako pamiętnik, gdzie wyrzuca się z siebie złe myśli.

Lux24, Tak jestem zjebany, aż mi z tego powodu jest bardzo źle i smutno.

Depresyjny , nie wydaje mi się po tej wypowiedzi, żebyś miał ochotę w nią brnąć, ale zaryzykuję - czemu tak uważasz?

Bo brak mi odwagi, a jeśli w życiu nie ma miejsca na odwagę to inne cnoty nie mają znaczenia. Jestem zjebanym tchórzem.

Depresyjny , odwagi do czego? Może za dużo od siebie wymagasz, tymczasem można starać się żyć metodą małych kroków. Na początek jeden cel, który się odważysz osiągnąć.

Ja lubię pisać, lubię czytać. Do tego ciekawi mnie takie zwykłe życie, a o nim właśnie jest psychologia. Wiadomo, są nurty psychologii zahaczające o religię, filozofię; ale co o to nie zahacza.

Depresyjny , odwagi do czego? Może za dużo od siebie wymagasz, tymczasem można starać się żyć metodą małych kroków. Na początek jeden cel, który się odważysz osiągnąć.

że niby jak to osiągnąć, są pewne niemożności, które mnie blokują. a one są istotą tej całej trudności.

Depresyjny , a co to za niemożności?

To enigmatyczna strona mojego życia, to nic złego.

Hmmmm.... coraz gorzej z życiem.

no dzisiaj dokładnie 10 maja 22:57 rok na forum.

pytanie czy to dobrze czy źle i co mi to dało....

trochę dało:)

inbvo, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy :*

Candy14, xD tylko nie wiem czy się cieszyć

Pewnie, ze cieszyc Bez forum bysmy sie nie poznali

Candy14,

nie tylko Ciebie bym nie poznał xD

No wlasnie

Okazało sie,że nic...Troche nie mialam dostepu do neta czyli i forum i jak widac przeżyłam a w tym g..... jak siedziałam tak siedze...

szczypiorek86, A jednak tu po coś wracasz...

szczypiorek86, A jednak tu po coś wracasz...

Pewnie nuda,w jakims stopniu przyzwyczajenie...

szczypiorek86, A jednak tu po coś wracasz...

 

 

 

Pewnie nuda,w jakims stopniu przyzwyczajenie...

hehehe nie znasz lepszych sposobów na nudę Skoro tu jesteś to coś Ci daje pomyśl tylko co.

Mnie daje wsparcie.

Ja zauważyłam, że to forum otwiera. Przychodzę tu i piszę, że źle się czuję, czasami dlaczego źle się czuje. To mi się przenosi na realne życie, mam ochotę gadać i gadać o tym co mnie ewentualnie zabolało, a zawsze byłam skryta.

...dla mnie to Forum to pewien rodzaj Namiętnosci , "jesli wiesz o czym ja mówię"