Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

ewelin kochana trzymaj sie dasz rade, pozostaje nam tylko cie wspierac duchowo , pamietaj ze masz w sobie malenstwo i jak ono juz przyjdzie na swiat to duzo sie zmieni , mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej , musisz byc teraz cierpliwa i twarda , bardzo dobrze zrobilas rzucajac papierosy i leki to bardzo dobrze o tobie swiadczy , musisz teraz byc dzielna i sie trzymac , zrob todla siebie i dla dziecka , pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm tak często jest.. że jeśli jedna strona chce zroboi wszystko jak najlepiej i bardzo się angażuje to druga oponuje i zaczyna sie coś psuć.. hmm może powinienes na poczatku wziąć sprawe na dystans i stopniowo sie angażować.. no ale z drugiej strony jeśli szczera miłośc to po co udawac te całe stopniowanie.. hmm skomplikowana sprawa.. ja też mam do czynienia z takimi przypadkami i zwykle pomaga szczera rozmowa, w ktorej wyjaśnia sie jak widzi ukochana osoba nasz związek.. hmm ja w sprawach miłosnych ekspertem nie jestem.. co zrestzą widac.. ale takie jest moje skromniutkie zdanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh tam zaraz skromniutkie dzieki wiem ze powinienem dystansowac sie ale wierze i praktykuje cos takiego iz jesli sie kogos kocha to albo daje sie z siebie 300% albo nic czyli sie nie kocha wie powiedzialem sobie ze jesli bede kogos kochal to albo oddam siebie calego albo wogole nie warto zaczynac bo to nie ma sensu takie oszukiwanie sie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i taka postawa jest jak najbardziej normalna.. ehh żeby więcej było takich facetów, którzy jeśli już chcą być razem to na powaznie, a nie dla zabawy.. nie wiem morpheus czy wiesz jak wartościowe poglądy przedstawiasz.. naprawdę podziwiam i szanuje.. takich ludzi nam brakuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapewne nie trafileś jeszcze na odpowiednią osobę.. hmm osobę, która będzie czula to co Ty, ktora będzie chciała by wasz związek był powazny itd. a może po prostu obecne poznane osoby nie są na to gotowe.. hmm nie wiem.. może potrzebują czasu.. trudno mi wytlumaczyć co czuje druga osoba, ale nie powinieneś mieć żalu do siebie.. bo naprawdę jesteś konkretny facet :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja myslalem ze nie ale chyba jednak tak chyba to bylo wina no bo niby co innego zawsze dawalem z siebie wszystko i nic innego poza ukochana dla mnie sie nie luczylo ale zawsze bylo cos w stylu: "przestan, wcale tak nie jest, lub no jasne, nie wlewaj mi, albo ladnie mowisz" ... eee takie teksty mnie dobijaly...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sama muszę się przestawić

 

widzę, że jesteś zdecydowana sobie pomóc. To już duzy krok, bo wiesz, co dla ciebie, no i dla maleństwa, jest dobre. Myslę jednak, że powinnaś może tez wspomóc się psychoterapią. W ciąży różnie bywa z nastrojami, bo przecież zmienia się poziom hormonów itd. Co prawda od mojej minęło już ponad 10 lat, ale pamiętam ten stan doskonale. W każdym razie pamiętaj, że m.in. od twojego nastroju zależy dobry rozwój dziecka. Trzymaj się cieplutko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewelin tak czy inaczej porozmawiaj z lekarzem nie jest dobrze abyś tak się męczyła szczególnie teraz gdy jesteś w ciąży :? powinnaś dużo spać i odpoczywać pierwszy trymestr ciąży jest najbardziej newralgiczny, powinnaś dużo odpoczywać a brak snu odpoczynkowi nie sprzyja :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewelin, lekarz nie może Cię zmusić do zażywania leków. Możesz skorzystać z samej psychoterapii :!:

 

Darek, myślę, że dopóki nie przestawisz sposobu myślenia to jeszcze długo (tfu tfu) będziesz się tak czuł.

 

morpheus, odnajdując swoje zainteresowania i poświęcając się swoim pasjom. Wówczas samotność staje się nawet przyjemna, nie mówiąc o kreatywności ;)

 

A moja złota klatka nadal tkwi niewzruszona. Wczoraj mój facet otworzył jej wrota, ale nie skorzystałam. Wolałam posiedzieć w niej, niż iść z nim do baru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

morpheus, odnajdując swoje zainteresowania i poświęcając się swoim pasjom. Wówczas samotność staje się nawet przyjemna, nie mówiąc o kreatywności

echh ale ja mam swoje pasje i zaglebiam je coraz bardzie gramna gitarze, komputery i kilka innych ciekawych zajec...ale samotnosc i tak jest przytlaczajaca echh wrrr chcialbym moc czasami dla Kogo zgrac gla kogos kogo kocham przytulic sie mocno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek, myślę, że dopóki nie przestawisz sposobu myślenia to jeszcze długo (tfu tfu) będziesz się tak czuł.

No ale już przestawiłem porządnie myślenie kilka razy,i za każdym razem ludzie pokazywali mi że się myle,że jednak jestem nic nie warty,że ludzie nie chcą ze mną gadać a jak już to czegoś chcą a potem nazywają mnie "pierdolni.tym".Oczywiście mówie o ludziach z reala.Dobrze że Wy jesteście bo gdybym Was nie poznał to chyba juz dawno bym wąchał kwiatki od spodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×