Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy z orientacją.


Załamana17

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !!

 

Jaksi czas temu pisalem tutaj o swoim problemie. Nie chce do tego wracac. Poczuwam sie zeby napisac Wam, ze z nerwicy natrectw da sie wyjsc. Wiadomo ze ciezko ale trzeba sobie przypomniec sswoje wczesniejsze reakcje na rozne rzeczy, zmienic otoczenie (niektorych znajomych) przede wszystkim uporzadkowac wlasne zycie, pomedytowac nad soba. Najwazniejsze w pokonaniu nerwicy natrectw i takich mysli o orientacji jest zlapanie pewnosci siebie ! Do tego pisalem o kobiecie z ktora jestem i czasami mialem wkrety czy to jest to i sie spelniam. W tej chwili jestem zakochany w niej. Jesli chodzi zas o aspekty seksualne, podnieca mnie jak malo kto :)

 

Pameitajcie nie ma co sie patrzec na kazda laske i myslec ze powinnismy dostac wzwodu. To ze polowa lasek nam sie juz nie podoba a kiedys tak to tez nie jest zly syndrom. Po prostu kazdy ma swoja historie i seksualnosc rozwija sie dluzej, badz krocej. Niektorzy potrzebuja wiecej emocji w zwiazku by wsyzstko dzialalo. Pamietajcie tez o roznych chorobach o ktorych czasem nie wiemy a ktore potrafia uszkodzic nasz sytem nerwowy, oslabic potencje. Przez co nawet wskutek sotusonku czujemy jakby mniej intensywnie orgazm. Czasami warto sie pobadac i zobaczyc czy nie ma sie po prostu jakies zwyklej choroby ktora nas stopuje troche. :) Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia w walce ze swoimi problemami. Nie polecam tez wchodzic na dyskusje tez czeto poki nasza glowa jzu nie bedize spokojna bo latwo moznadostac nawroty. Pamietajcie PEWNOSC SIEBIE !

 

 

Czesc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !!

 

Jaksi czas temu pisalem tutaj o swoim problemie. Nie chce do tego wracac. Poczuwam sie zeby napisac Wam, ze z nerwicy natrectw da sie wyjsc. Wiadomo ze ciezko ale trzeba sobie przypomniec sswoje wczesniejsze reakcje na rozne rzeczy, zmienic otoczenie (niektorych znajomych) przede wszystkim uporzadkowac wlasne zycie, pomedytowac nad soba. Najwazniejsze w pokonaniu nerwicy natrectw i takich mysli o orientacji jest zlapanie pewnosci siebie ! Do tego pisalem o kobiecie z ktora jestem i czasami mialem wkrety czy to jest to i sie spelniam. W tej chwili jestem zakochany w niej. Jesli chodzi zas o aspekty seksualne, podnieca mnie jak malo kto :)

 

Pameitajcie nie ma co sie patrzec na kazda laske i myslec ze powinnismy dostac wzwodu. To ze polowa lasek nam sie juz nie podoba a kiedys tak to tez nie jest zly syndrom. Po prostu kazdy ma swoja historie i seksualnosc rozwija sie dluzej, badz krocej. Niektorzy potrzebuja wiecej emocji w zwiazku by wsyzstko dzialalo. Pamietajcie tez o roznych chorobach o ktorych czasem nie wiemy a ktore potrafia uszkodzic nasz sytem nerwowy, oslabic potencje. Przez co nawet wskutek sotusonku czujemy jakby mniej intensywnie orgazm. Czasami warto sie pobadac i zobaczyc czy nie ma sie po prostu jakies zwyklej choroby ktora nas stopuje troche. :) Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia w walce ze swoimi problemami. Nie polecam tez wchodzic na dyskusje tez czeto poki nasza glowa jzu nie bedize spokojna bo latwo moznadostac nawroty. Pamietajcie PEWNOSC SIEBIE !

 

 

Czesc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki Cdrom tez pisalem kiedys wlasn9ie o pewnosci siebie ze my z nerwica mamy jej bardzo malo lub wogule ja np cos sie zgubi w chacie mojego kumpla np fajki czy telefon poprostu ktos gdzies wsadzi i odrazu mam mysli ze pewnie ja wziolem ze ja ukradlem chociaz czasami nie bylo mnie w tym momencie nawet w tym pokoju takie oszukiwanie siebie moja pewnosc graniczy z 0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki Cdrom tez pisalem kiedys wlasn9ie o pewnosci siebie ze my z nerwica mamy jej bardzo malo lub wogule ja np cos sie zgubi w chacie mojego kumpla np fajki czy telefon poprostu ktos gdzies wsadzi i odrazu mam mysli ze pewnie ja wziolem ze ja ukradlem chociaz czasami nie bylo mnie w tym momencie nawet w tym pokoju takie oszukiwanie siebie moja pewnosc graniczy z 0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie jak sb radzicie;) ja już w miare zapisałem się na muay thai :D i po 1 treningu mi troche nerwica mineła bo w klinczu :D stykasz się jajami i pokminiłem sb niestanął mi ani w szatni ani na treningu tylko ostatnio jak miałem ataki to jak miałem wf to do szatni musiałem wchodzić i sb udowodnić że mi niestanie przy chłopakach;( a u was jak;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie jak sb radzicie;) ja już w miare zapisałem się na muay thai :D i po 1 treningu mi troche nerwica mineła bo w klinczu :D stykasz się jajami i pokminiłem sb niestanął mi ani w szatni ani na treningu tylko ostatnio jak miałem ataki to jak miałem wf to do szatni musiałem wchodzić i sb udowodnić że mi niestanie przy chłopakach;( a u was jak;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam powazny problem. Boję się, że jestem gejem... Strasznie mnie to niepokoi, ze podobaja mi sie faceci, twarze i ogolnie... Poza tym jestem strasznie niesmialy do dziewczyn, nie potrafie im patrzec w oczy czy cos... ogolnie boje sie, ze nie ciagnie mnie do nich az tak bardzo... A z kolei jesli chodzi o marzenia erotyczne to mam heteroseksualne, te sprawy... Tylko tak jak mowie twarze i wyglad to pociagaja mnie faceci jakos... :( Naprawde sie boje :( Mam 17 lat :( I boje sie ze nie ciagnie mnie tak do tych dziewczyn...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawde sie boje Mam 17 lat I boje sie ze nie ciagnie mnie tak do tych dziewczyn...

 

Aha. A co ci się takiego stanie, nawet jeśli nie będziesz miał wzwodu za każdym razem, gdy na jakąś spojrzysz, bo tego chyba oczekujesz...? Jest jakiś określony procent "ciągot" ustalony w społeczeństwie, abyś dalej mógł określać się Prawdziwym Mężczyzną z krwi i kości, czy coś mnie minęło? :>

 

Strasznie mnie to niepokoi, ze podobaja mi sie faceci, twarze i ogolnie

 

Czemu zwrócenie uwagi na urodę płci przeciwnej jest jakieś uwłaczające dla Ciebie?

 

Poza tym jestem strasznie niesmialy do dziewczyn, nie potrafie im patrzec w oczy czy cos...

 

To nie ma nic wspólnego z homoseksualizmem. Wręcz przeciwnie, osoba homoseksualna zazwyczaj o wiele lepiej dogaduje się z płcią przeciwną, choć nie jest to reguła, większą nieśmiałość bądź opory żywiąc do kontaktów z tą samą. Myślę, że to tylko świadczy o tym, że jednak przejmujesz się tymi dziewczynami i ci zależy. A zresztą, orientacja seksualna nie jest tak banalna, że polega tylko na jasnym podziale: "lubię chłopców"bądź "lubię dziewczynki", to o wiele bardziej złożone i skomplikowane, choć nie każdemu chce się w temat zagłębiać.

Nawet jakbyś był gejem, to co by się stało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

someone966, moim zdaniem twoim problemem nie jest to że możesz być gejem. Bardziej lęk przed tym. Gdy w człowieku nagromadzi się zbyt dużo konfliktów emocje muszą znaleźć ujście, w moim przypadku były to objawy hipochondryczne, inni popadają w napady lękowe czy natręctwa. W twoim przypadku wystąpił lęk przed "niewłaściwą" orientacją. Moim zdaniem chodzi o to, że człowiek ma kilka warstw psychiki i ta którą uznajesz za siebie niekoniecznie musi się zgadzać z tym co dyktuje np. podświadomość. Coś w rodzaju wewnętrznego konfliktu. Tego typu lęki są dobre, żeby pozbyć się pewnych uprzedzeń. Mimo że nasza kultura traktuje homoseksualizm jako zło, nie musisz tak do tego podchodzić. Poczytaj trochę na ten temat, porozmawiaj z ludźmi itp. No i polecam zastosowania psychologi w zwalczaniu natrętnych myśli i lęków przed nieznanym.

 

Keji, nie znam cie osobiście. Lubie za to twoje posty, bo zawsze się trafi jakiś ciekawy dylemat. Także żebyś nie myślała, że otoczenie cie krytykuje, to każdy musi być przeciwnikiem homoseksualistów. Lubię różnorodność, fajnie poczytać o tym że ktoś ma jakiś inny punkt widzenia. W tym przypadku na sprawy płci. No wiadomo zawsze są jakieś granice, ale je z kolei trudno wytyczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niejesteś gejem jesteś taki jak ja tyle że mnie bardzo ciągnie do dziewczyn gdy niemam natręctw i moge oceniać chyba jak każdy bo gadałem z kolegą który jest bi i że to normalne że możesz oceniać wygląd chłopaka ja też moge i nigdy niemiałem fantazij o chłopakach zawsze tylko dziewczyny i ja też sie bardzo wstydze dziewczyn ;)

tak jak to keij napisał geje bardzo dobrze porozumiewają się z kobietami mam ziomka który niema natręctw i ma to samo to norma że sie wstydzisz przejdzie to a z tymi chłopakami to conajwyżej możesz być bi ale bardziej do dziewczyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, od jakiegoś czasu mam problem.

Zacznijmy od początku.

Mam 19 lat.

dziewczyny podobały mi się od zawsze, czasem starsze czasem młodsze. Raz byłem zakochany dość długo w dziewczynie (w gimnazjum, było to nakręcane tym, że chodziła do mnie do szkoły). potem poszedlem do lo, kontakt się urwał, miłość też wygasła. Czasem jak widywałem ją na korytarzu w LO to "costam" sie ruszało, ale nie tak jak w gimnazjum. Jak byłem młodszy podobały mi się też dziewczyny, w LO tez potrafiłem zwrócić uwagę na pewne dziewczyny (nazwijmy to kolokwialnie "miala cycki","miala dupe" (przepraszam za wyrazenie). Teraz mam dziewczynę, o którą długo się starałem. (w sumie jest to moja pierwsza dziewczyna jakoś tak się złożyło. Kocham ją (mam porównanie ponieważ mam przyjaciółkę do której nic nie czuję nic-a-nic, nawet bym jej nie pocałował). Tutaj zaczynają się schody, ponieważ od tego roku pojawił się w równoległej klasie chłopak, który najzwyczajniej w świecie mi się podoba (robi mi sie ciepło jak go widze), nie wiem o co chodzi. Analizując przeszłość doszedlem do wniosku że juz raz tez podobał mi się chłopak dawno temu. Nie wiem czy on mi sie podoba czy to jest fascynacja ze lepiej wygląda itd (mam olbrzymie kompleksy zwiazane z wygladem). Dawno temu, szukając wrazen erotycznych trafilem na stronke z gejowskim porno, zaczelo mnie to wkrecac (nie wiem czy to nie jest powodem). Rownolegle ogladajac normalne porno. Nie wyobrazam sobie związku z chłopakiem, a boje sie bardzo ze jestem gejem. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale jezeli całujemy się z moją dziewczyną, lub dochodzi do około intymnych sytuacji to (znowu uzyje potocznego jezyka) "staje mi", dziewczyny podniecają mnie seksualnie. nie wiem czy ale chyba z facetem tez by mi stanął... Nie wiem jakiej jestem orientacji. Podobają mi się dziewczyny, ale na chłopaków tez potrafię zwrócić uwagę. Proszę o pomoc, bo nie wiem co mam robić. Czy geje zakochuja sie w dziewczynach? czy geji podniecaja dziewczyny ? Nie wiem co robić

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko moge Ci powiedziec, ze byc moze masz HOCD, czyli natrectwa na tle orientacji (wkretki, ze jest sie gejem, itp). To, ze ci sie niby podoba chlopak to przy HOCD i kompleksach (majac kompleksy starasz sie doszukiwac tych cech w drugim facecie, ktore u Ciebie sa jakby to powiedziec: niedowartosciowane, w efekcie czego masz nieco wrazenie, ze gosc Ci sie podoba, a to wynika po prostu z zazdrosci) jest falszywym odczuciem. Wiem, bo sam tak mialem (znaczy mam wciaz, ale duuuuuuzo slabiej). Moge ci nawet powiedziec, ze przy natretnych myslach o chlopakach moze dochodzic do erekcji, co nie jest wyznacznikiem orientacji, tylko po prostu jednym z objawow tej choroby. Jedynym wyjsciem jest udanie sie do psychiatry/psychoterapeuty i rozpoczecie walki z tym szajsem jak najwczesniej. Ja, kiedy zaczalem leczyc HOCD i swoje kompleksy, to zaczalem miec mniejsze odczucia, ze byc moze podoba mi sie przystojny chlopak, bo wiem, ze to nie tak i ze jestem zajebistym i meskim gosciem ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możliwe ze to biseksualizm, ale myślę o tym, i jest mi źle z tym (uczucie "klucha" w brzuchu)

 

u mnie w sumie był problem od zawsze. Mam bardzo niską samoocene, miałem/mam problem z nadwagą (tłuszcz odłożył się na klatce piersiowej, stąd miałem wrażenie że mam piersi jak u kobiety...) trochę schudłem. Jest tez kompleks odnośnie braku śmiałości w towarzystwie nieznanych osób. Byłem gnębiony w szkole z powodu dobrych ocen (w LO zanikło ponieważ zmieniłem całkowicie środowisko) W sumie można stwierdzić że "wszystko co najgorsze to ja" Do dziewczyn nie startowałem ponieważ uważałem że nie mam u nich szans, w grudniu zacząłem "startować do dziewczyny" i jesteśmy razem 4 miesiące. Jak spotykam się z nią to mam te całe "motylki w brzuchu" całujemy się, mam erekcję. Ogólnie Czułem się zawsze osobą drugiej kategorii, że "nikt mnie nie lubi". Nie wiem, może trzeba w tym szukać problemu. Mam 19 lat, dopiero pojawia się u mnie zarost. Chyba mam mało męskich cech. Ojciec zostawił matkę jak miałem 4 lata. Matka nie znalazła sobie nikogo nowego, więc całe życie wychowuje mnie sama, nie mam męskiego wzorca w rodzinie. Bardzo często się masturbuję również. Czy muszę leczyć się psychiatrycznie? Jestem nienormalny? Jestem gejem? boje się o siebie. boje sie komukolwiek o tym powiedziec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

orientacja bywa bardzo płynna, możesz w jakimś okresie życia być zorientowany wyłącznie na kobiety, możesz być biseksualny i mimo to wiązać się wyłącznie z kobietami, możesz być biseksualny i czuć podobny pociąg do obu płci, możesz się związać z chłopakiem i mimo to mieć relacje czy fascynacje kobietami

 

nie ma się czym przejmować, serio, to jest bogactwo życia - nikomu tym krzywdy nie robisz

 

terapia się przyda, ale na orientację ci nie wpłynie, za to może pomóc zaakceptować siebie jakim jesteś (bo z tym masz poważny problem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faktycznie to jest falowe, raz w ogóle do chłopaków nic, a raz coś się czuje. Już się bałem że jestem gejem

 

-- 07 maja 2013, 13:36 --

 

mam też wrażenie że sam sie nakrecam, nie wiem też co oznacza to że mi się gorąco robi, bo gorąco mi się robi jak się boję, jak się zdenerwuje i jak widzę dziewczyny (chłopaków ...) chyba faktycznie jestem biseksualny. Bede musiał jakoś to w sobie ogarnąć, boje się zeby nie popsuć sobie życia. Być może jest to spowodowane tym, że od wielu lat sie onanizuje (być może jestem uzależniony) i szukałem coraz to ostrzejszych rzeczy, aż trafiłem na strony o tematyce homo. (film z les też potrafi mnie podniecić). Nie wiem jak to uspokoić w sobie.

Chyba też moge mieć opóźnione dojrzewanie (mam 19 lat i dopiero pojawia mi się zarost) mam też z tego powodu kompleks, nie wiem może to hormony?

 

-- 07 maja 2013, 17:44 --

 

dodam też, że z powodu, że zostawił nas ojciec gdy byłem mały (mam 3 braci którzy są duużo starsi ode mnie i mieszkają w U.S.A są normalni mają żony) byłem zawsze pod bardzo silnym wpływem matki, trzymała mnie pod kloszem, byłem zawsze ten co na świadectwie czerwony pasek, piątki od góry do dołu. Wyzwoliłem sie niemałym kosztem awantur w domu spod jej "panowania". Nie miałem męskiego wzorca, nie miałem ojca który by mnie kochał, może to przez to mam homoseksualne skłonności? Moi bracia wychowywali się z ojcem i są normalni. Nie wiem dlaczego padło akurat na mnie. Nie potrafie spojrzeć nieznajomym w oczy (znajomym dłuzej tez nie) uciekam wzrokiem. Ostatnio pewna dziewczyna (ładna) przyglądała mi się, spotkaliśmy się dwa razy wzrokiem, zawsze uciekałem. Potrafie dostrzec że dziewczyna jest ładna. Potrafie dostrzec jej walory, Ale też dużo dziewczyn mnie nie pociąga. Mam dziewczynę, podnieca mnie ona jak się przytulamy, kochamy, całujemy, podnieca mnie jej tyłek, jej piersi. Boje się bo te myśli o byciu gejem wracają, męczą mnie. Boję się ich. Zawsze w sumie w szkole trzymałem sie z dziewczynami (w LO miałem tylko dobry kontakt z męską częścią klasy). W gimnazjum zawsze chciałem być w paczce chłopaków ale zawsze byłem spychany na margines, byłem wykluczony z grupy. Staram się opisać wszystko, żeby znaleźć źródło mojego problemu. Nie wiem czy tu coś mi pomoże. Najgorsze jest to że moja dziewczyna mi zaufała po długim czasie i jesteśmy razem, kocham ją (myśle że ją kocham, były motylki w brzuchu i dalej są jak się widzimy) i nie chciałbym jej skrzywdzić. Chciałbym być szczęśliwy,.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×