Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ból serca


hypothermi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

proszę o szybką odpowiedź. Od tygodnia męczy mnie nerwicą lękowa i prawdopodobnie z tego powodu boli mnie serce. Nie biję szybko ani za wolno po prostu lekko boli, co mam robić? Czuję się lekka przerażony czy aby nic mi się poważniejszego nie stanie. Są w aptece jakieś leki aby to załagodzić? Dodam, że ten ból właściwie towarzyszy mi od wczoraj. Wcześniej również było coś nie tak, ale nie tak jak obecnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do psychiatry już planuje udać się od kilku dni, ale jest to dla mnie wielkim wyzwaniem, bo prócz samej nerwicy cierpię również na fobię społeczną i jest mi naprawdę ciężko zadzwonić i umówić się na wizytę. No i właśnie z tego powodu, mam jeszcze jedną prośbę do was. Sorry z góry, że to będzie idiotyczne, ale... co mam powiedzieć podczas rejestracji telefonicznej? :oops: Zawszę przed dzwonieniem do urzędów czy tam gdzieś, układam sobie treść rozmowy, ale w tym przypadku naprawdę nie wiem co miałbym powiedzieć. Doradzi mi ktoś albo ułoży mi treść wstępnego zapytania o możliwość spotkania? :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te środki bez recepty na walerianie są słabe. Natomiast nie zaszkodzą, spróbować możesz. Tym bardziej że do psychiatry są kolejki.

 

Na razie ustało. Ale nawet jakby to jakie konkretne miałbym kupić?

 

Jeśli miałbym iść do psychiatry to na pewno do prywatnego, a tam kolejek nie powinno być.

 

-- 28 kwi 2013, 19:42 --

 

Poleci mi ktoś w końcu jaki ten lek można kupić? Dzień się kończy, a chciałbym jeszcze pójść do tej apteki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam waleriany, jeszcze na długo przed nerwicą wzięłam ją na sen i naprawdę rozbolało mnie serce. Okazało się, że niektórzy źle na nią reagują. Już lepszy Persen Forte, ale dla mnie to za delikatne od dawna, tylko jeśli nigdy nie brałeś to może ci naprawdę bardzo pomóc kilka tabletek + napar z rumianku, melisy. A nerwicowo serce bolało mnie wiele razy, taki ucisk i kłucie trwające wiele godzin. Wydałam krocie na badania i oczywiście nic mi nie jest. Dla mnie zbawieniem okazała się przede wszystkim czysta realizacja, że to w mojej głowie. Poza tym pomaga mi doraźnie Afobam (na receptę) baaardzo, ale co jednemu służy, drugiego truje, więc lepiej dobrać swój chyba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hypothermi, Dzwonisz i mówisz, że chciałbyś się zapisać na wizytę do psychiatry, później odpowiadasz na pytanie kiedy i ew. co ci jest.

Czasami u prywatnych można się zapisać nawet przez sms'a.

Nie próbuj układać sobie rozmowy do końca, po prostu zadzwoń i się umów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Tylko jeszcze jedno, bo czuję dość dużą poprawę, silne lęki ustały, ale dalej jestem jakby w innej rzeczywistości i dalej boli mnie serce. Naprawdę powinienem udać się do psychiatry? Czy może jednak przeczekać jak samo przejdzie?

 

Dzień dobry,

dzwonię w sprawie ogłoszenia i chciałbym się spytać czy byłaby możliwość aby zapisać się u Pani na wizytę w najbliższym czasie?

Hehe czy "ogłoszenie" to dobre słowo przy rejestracji? Wolę tutaj spytać niż czuć się niekomfortowo dzwoniąc. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, zadzwoniłem na żywca i wszystko było git. Zadzwoniłem od razu po medytacji więc byłem na totalnym luzie. Dzięki za pomoc. ;)

 

Tylko jednak mam jeszcze jedno pytanie, bo właściwie czuję jakby nerwica powoli ustępowała i czy według was lepiej jednak udać się do psychiatry czy może dać sobie spokój i przeczekać? W grę co prawda wchodzi tylko kasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hypothermi, Wszystkie półśrodki, jakie zastosujesz przy swoich zaburzeniach są o kant ......brzydko nie napiszę.

Jeśli nie pójdziesz na psychoterapię i nie zaczniesz leczyć swoich trudności na sesjach, pracować nad sobą, to myślisz, ze fobia sama sobie odejdzie w siną dal? nie ma takiej możliwości.

Potem mogą dojść inne zaburzenia, piszesz już o bólach w okolicach klatki piersiowej. To nie są jedyne objawy zaburzeń lękowych, jest ich cała gama.

Idź, zapisz się na terapię, zacznij pokonywać swoje trudności pod okiem specjalisty, a żadna waleriana i inne specyfiki nie będą Ci potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból serca znikł, a napady właściwie też. Już normalnie funkcjonuje. Nie kupiłem żadnych leków. Ale dalej mam dylemat czy iść na umówioną wizytę do psychiatry (jutro 11). Czy jest sens? Głównie to zależy mi na czymś, aby dostać jakieś lekarstwo i w razie czego móc je zażyć na przyszłe (o ile nastąpią) napady. Iść, bo sam nie wiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, poszedłem. Wszystko poszło idealnie. Pani doktor była konkretna i znająca się na rzeczy. Dostałem receptę na parogen i lorafen. A sama nerwica przeszła sama w 100%. Parogen zacznę stosować do fobii zażywając regularnie, a lorafen tylko w krytycznej sytuacji. Dzięki za pomoc. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×