Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

w związku z przeprowadzką nie miałam dostępu do swojej poczty ze starego adresu, dopiero teraz dostałam i co się okazało biblioteka mi naliczyła grube pieniądze za nie oddane przeze mnie książki... mam nadzieję, że idzie się dogadać i np. jak dam kilka swoich książek + zwrócę tamte to się odczepią... idę w poniedziałek. kurde szkoda tylko, ze poczta jest z lutego, a mamy prawie maj! no ale co ja poradzę, że się przeprowadziłam... a jak się przeprowadziłam to normalne, ze zapomniałam o książkach. obym trafiła na wyrozumiałych ludzi. książki już znalazłam, mam też kilka swoich przygotowanych, by im dać w ramach przeprosin... oby było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre utwory naprawdę ciężko jest zrozumieć. Moja opinia jest taka, że np. Mickiewicz wspomagał się jakimiś używkami bo tego człowieka to ja w ogóle nie rozumiem. Ale takie lektury jak: "Zbrodnia i kara", "Lalka", "Granica" są świetne i nie trzeba wiele rozumieć. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to, że mój facet zużył mi krem do stóp :evil: chciałam posmarować a tu pustki :evil::evil:

ooo,

heh, z mojego doświadczenia raczej na siłę musiałam kremować łapki jak już skóra mu złaziła, bo 'on tego nie potrzebuje'

także wiesz, masz pewien plus tej sytuacji;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że wszyscy ściągają z nawet największych pierdół. Nawet uczennica roku i inni kujoni. :roll:

Też mnie to zawsze wkurzało. Szczególnie jak na próbnej maturze z matmy ściągał ode mnie jeden koleś. Byłam wściekła, tym bardziej jak się chwalił, że zdał z samych zadań zamkniętych i miał tak dużo dobrze rozwiązanych zadań, a ledwo ślizgał się z klasy do klasy jeżeli chodzi o matematykę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w liceum też bywało tak, że bardzo dużo osób ściągało. Czasami czułem, jakbym był jedyną osobą która nie ściąga, szczególnie, gdy trafił się nauczyciel, który czasem powiedział ściągajcie tak, żebym nie widział., albo gdy wychodził z sali. Teraz na studiach miałem przez jakiś czas zajęcia z takim wykładowcą, który podczas kolokwium lub kartkówki czasem powiedział ściągajcie tak, żebym nie widział. Wtedy też czułem się jak jedyna osoba, która nie ściąga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×