Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

8 dzien seroxat 10mg proste czynności to wyczyn drze telepie mną dreszcze lek mega usztywnienie rak nóg bylamcw sklepie wszystko jak karuzela masakra teraz siedzę zaciekawieniem szczękę i marże zeby przetrwać czy ktos z was brał do seroxatu pernazyne ? Lekarz zalecił 3 razy dziennie zeby złagodzić skutki odstawiania benzodiazepiny ,Boże jakie to ciężkie wszystko ....boje sie własnego cienia dlawi mnie ..biegunka tez trwa czy ktos miał tak długo biegunke boje sie zeby sie ie odwodnic

 

-- 16 kwi 2013, 11:27 --

 

Drży mi głowa ręce wybudzam sie w nocy w gardle gula miesnie skacza ile to jeszcze moze trwać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja mam pytanie do starych wyjadaczy Paroxetyny:)

Czy i po jakim czasie brania przestawała albo słabła jego siła działania?

Jak się to objawiało?- u mnie tydzień jest samopoczucie ok a potem zjazd na 5 dni i dół totalny i tak wkółko

 

Czy zwiększenie dawki z 20 na 30 mg Wam coś dawało? - ja zwiększyłem na razie do 25 mg i nic nie czuję ani w jedna ani w drugą stronę

 

Czy ktoś zmieniał paro na jakiś inny lek?

Jęsli tak to na jaki i czy mu pomógł i jak to robił? Czy najpierw schodził z paro - czy jednocześnie zejście z paro i włączanie drugiego srri?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykle paro działa progresywnie, czyli z czasem coraz lepiej, a nie gorzej. Mnie zwiększenie dawki pomogło sporo. 5mg to niewiele, o tyle można zmniejszać dawki odstawiając lek ;) A jeśli chodzi o zmianę leku - ja schodzę z paro, bo wyłączyła u mnie pozytywne uczucia. Schodzę i stopniowo włączam wenlafaksynę, w bardzo niskich dawkach. Zamulenie po paro to raz, a dwa że jeden lek po prostu na mnie nie działa - mam depersonalizację z powodu depresji. I Wydaje mi się, że połączenie paro i wenli działa na mnie świetnie, chociaż to raczej nie jest praktykowane, w moim przypadku się sprawdza i jestem pod nadzorem świetnego lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie od 4 miesiecy tak się męczę tydzień dobrze tydzień źle. I w sumie nic z tym nie robię. Od dwóch tygodni wreszcie zdecydowałem się zwiększyć dawkę i jestem na 25mg ale tak jak piszesz 5 mg to mało faktycznie ( nawet lekarz mi kazał wejśc na 30mg) ale jakoś bałem się tych skutków ubocznych przy zwiększaniu dawki

 

k1992 a po jakim czasie zwiększałęś dawkę bo ja na 20 mg jechałem dwa lata teraz na skutek nieprzyjemnych przeżyć mi się nasiiła moja nerwica i lekarz kazał zwiększyć na 30 mg

Czy to co da ?...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skutki uboczne trzeba jakoś przetrwać, żeby móc później lepiej się poczuć. Ja dawki zwiększałem szybko, bo miałem dość ciężką sytuację, ostre napady paniki. Chyba po ok. 3 tygodniach zwiększyłem dawkę na 30mg. Aż doszedłem do 50 - zero natrętnych myśli, napadów lęku, ale też zerowe libido i brak pozytywnych emocji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy brak pozytywnych emocji po paro? Ja 9 dzien na 10mg niewyobrażalny bol pieczenie nóg i rak wszystkie mięśnie strasznie bolą czy ktos tak mial i kiedy przeszło pare osób pisało o skutkach paro ale nie pytałam o bol mięśni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore seroxat na nerwice lekowa depresji nie miałam a po 9 dniach brania mam objawy depresji nic mi sie nie chce straszny bol nóg rak mięśnie strasznie bolą plakalabym cały czas nie mam siły walczyć z lekiem i moimi nasilonymi objawami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depasczytałem Twoje wypowiedzi i posty z których wynika że zmienałeś leki ssri. Czy mógłbyś napisać z jakich na jakie co Ci najbardziej pomagało? Czemu zmieniałeś? po jakim czasie brania?

 

Ja chyba stoję przed problemem zmiany paroxetyny na coś innego i nie wiem na co bo mi lekarz nie chce powiedzieć na co zmieni jak 30 mg paro nie zadziała

Właśnie zwiększam paro z 20 mg ( brałem to trzy lata i było ok) na 30 mg bo nerwica wróciła mimo brania paro Więc chyba seroxat przesatał juz na mnie działać i będzie trzeba zmienić ale nie wiem na co?

Strasznie sie boję tej zmiany choc podobno paroxetyna ma najwięcej uoków ze wszytskich ssri więc może nie będzie tak źle ?

 

Kurde jak w tej chorobie się człowiek boi na zapas:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qbazag, zacząłem od wenlafaksyny, brałem ją przez 2 lata, po roku 75mg i 150mg. Pomagała na lęk, już po paru tygodniach poczułem różnicę. Po tych dwóch latach czułem się nienajgorzej, ale miałem co raz większe problemy z obsesyjno-kompulsywnymi odruchami i lekarz zmienił mi na 20mg fluoksetyny. Nie było poprawy więc wszedłem na 40mg. Osobiście nie odczułem różnicy w dawkach, a brałem fluo łącznie 2 lata. Co ciekawe moja żona twierdzi że "najnormalniejszy" byłem właśnie biorąc fluoksetynę, choć ja z tego leku nie byłem specjalnie zadowolony. Po fluoksetynie był eksperyment z bupropionem nieudany - zwiększone lęki. Więc zmiana tym razem na escitalopram. Brałem go tylko kilka tygodni bo męczyły mnie narastające uboki, wróciłem na fluoksetynę. Krótki czas byłem na agomelatynie, było całkiem dobrze ale wiadomo, cena nie do przyjęcia. Zacząłem brać mirtazapinę 30mg, było ok ale wciąż męczyły mnie lęki. Lekarka dołożyła 20mg paroksetyny. Brałem ten zestaw razem przez miesiąc ale mój stan (znowu lęki) pogorszył się do tego stopnia że trafiłem do szpitala. Tam dali mi 100mg sertraliny i ten lek brałem ponad 5 miesięcy, z całkiem dobrym skutkiem, lęki zmniejszyły się, nabrałem ochoty do życia. Wciąż jednak nie było optymalnie, a że spodobało mi się poniekąd częstsze zmienianie leków, trafiłem na obecny zestaw antydepowy wenlafaksyna + citalopram. Na samej wenli było kiepsko, po włączeniu Citalu znacznie lepiej. Nie wiem jak ten lek sprawdzałby się solo, ale po włączeniu go do zestawu poczułem znaczną poprawę i to z dnia na dzień. Jakbym miał Ci powiedzieć który SSRI działał najlepiej, stawiałbym na sertralinę. Całkiem prawdopodobne że mógłbym i powinienem był na niej zostać na stałe, ale jak mówiłem spodobało mi się żonglowanie lekami i wciąż coś mieszam. Ostatnio dołożyłem neuroleptyk olanzapinę. Ale stawiałbym na sertralinę, na drugim miejscu citalopram jeśli idzie o SSRI. A ja tymczasem postaram się nie kombinować i zostać na obecnych lekach jak najdłużej, ale z tym to różnie bywa u mnie.

Pozdro.

 

-- 18 kwi 2013, 19:22 --

 

Acha, uboki przy sertralinie miałem, ale najwyżej jakieś 2 tygodnie - kłopoty ze spaniem, lekka akatyzja, zmniejszony apetyt. Ale jak zawsze, wszystko z czasem przeszło. Niby najgorzej było na paroksetynie, z tym że fizycznie nie odczułem żadnych uboków, czułem się zupełnie normalnie przez ten miesiąc brania, no ale lęk pogorszył się zajebiście. Chciałbym kiedyś zrobić jeszcze jedno podejście do tego środka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas co to znazy że brałeś po roku 75mg i 150mg czyli zwiększałeś po jakims czasie dawkę? Czemu? Czy widziałeś różnicę?

I w sumie to co u ciebie zdiagnozowali?

co do paroxetyny ja od 10 lat sie tym leczę więc mam z tym jakiś tam doświadczenie. i powiem Ci że fakt jest taki że za każdym razem to jakoś innaczej działa. Za pierwszym razem zero uboków poprawa po dwóch trzech tygodniach stosowania. Za drugim razem masa uboków i dwa miechy bez poprawy i nagle po tych dwóch miechach jakby z dnia na dzień super Za trzecim razem dwa i poł miecha męczarni i potem stopniowa poprawa - dwa tygodnie super 5 dni źle , trzy tygodnie super cztery dni źle i tak się to unormowało i trwało trzy lata teraz już 20 mg nie starcza i lekarz kazał zwiększyć do 30 mg Ciekawe czy to coś da? Jakioś w to wątpię ale sie zonbaczy

 

A ty juz widzę całą aptekę brałeś - kurde że się nie boisz wchodzenia na nowy lek

 

A propo paroxetyny - faktycznie kurewsko napędza na początku i to tak ze dwa miechy potrafi byc - trzeba bardzo cierpliwie czekac az się rozkręci - lęki nie do zniesienia mi po jedzeniu wywalało puls po 130/min

prawie zdychałem ale dałem rade to wytrzymać przy pomocy xanaxu. ale jak już sie paro rozkręciło to super sie czułem

Jakbys wchodził znów kiedys na paro daj jej więcej czasu tak do 2,5 miecha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ty juz widzę całą aptekę brałeś - kurde że się nie boisz wchodzenia na nowy lek

 

Widzisz, ja już mam taką naturę że lubię na sobie eksperymentować, obserwować swoje reakcje, analizować itd. Dlatego zupełnie się nie boję tych zmian, ale z tego samego powodu za często mnie korci żeby zmieniać i czasem nie daje mi to spokoju.

Co do wenlafaksyny, brałem rok 75mg i rok 150mg. Nie poczułem większej różnicy między 150 a 75. Natomiast kiedy wchodziłem na te 75mg byłem zupełnie "czysty", w sensie żadnych leków wtedy od paru lat nie brałem, i już po dwóch tygodniach była zauważalna poprawa jeśli chodzi o lęki, bo z tym mam największy problem zawsze. Wtedy byłem w naprawdę beznadziejnym stanie i wenla dużo mi pomogła, ale oczywiście nie ozdrowiałem całkowicie, dlatego po roku 150mg zacząłem brać. Jak pisałem, nie było większej różnicy, trochę ale bez sensacji.

Jak chodzi o diagnozę to mam lękowe zaburzenia osobowości i depresję. Żadne leki mi nigdy całkowicie nie pomogą, to jest po prostu nie możliwe, jednak zawsze może być choć trochę lepiej dlatego tak mieszam. Kiedyś na pewno wypróbuję pożądnie paroksetynę, tak jak piszesz dam jej więcej czasu na rozkręcenie się. Ostatnio też zresztą nie chciałem jej odstawiać po tym miesiącu, ale zdecydowano za mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas No a ja się dygam jak nie wiem tych zmian. i seroxat pomógł w 95 % Mam zdiagnozowane stany lękowe i depreche choc z ta depresja to bym nie przesadzał:) głównie stany lękowe. U mnie to rodzinne ciotka miała matka miała i ja tez mam choć sam sobie o wywołąłem ( eksperymenty z extazy) teraz wiesz żona dziecko człowiek by pożył normalnie a tu jakies stany lękowe. Jak mi nie pomoże 30 mg paro po dwóch miechach to może wejde na srtralinę skoro mówisz że taka dobra - chyba że zdecydują za mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam brać chlorprotiksen lekarz zapisał mi go w dawce 15mg rano i wieczorem oczywiście zamulenie pojawiło sie ale najgorszy jest wysoki puls 100 czy to tak na początku leczenia i mija czy to działanie niepożądane którego raczej nie lekceważyć? Pare dni temu odstawilam seroxat po 8 dniach brania czy ktos moze brał chlorprotiksen i moze mi pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×