"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

Candy14, Moje mordercze ewoluują w stronę tych...

Mushroom, Ty jestes zbyt przydatny

Mushroom, Ty jestes zbyt przydatny

Ja pierdolę...

Ja pierdoleeee... Siedzę i wysłuchuje stękania mojej matki, jaki to ja jestem do niczego. Superzajebista niedziela.... Nosz kurwa...

Moja matka jest dziwna. Jak moja babcia (matka mojej matki) powie coś choćby trochę nie tak, to matka robi jej od razu awanturę i potem jeszcze do mnie nadaje, jaka jej matka jest p... A gdy mój ojciec marudzi po pijaku, to często jest tak, że moja matka ma do niego tylko lekkie pretensje, albo w ogóle ich nie ma

Ja to mam w ogóle niezbyt "normalnych" Rodziców, ale co mogę poradzić.

Gdy mieszkałem z nimi to już momentami nie dało się z nimi wytrzymać, bo potrafili męczyć psychicznie. Takie tam panowały warunki "chore", że nie jest mi przyjemnie to wspominać.

Raczej użalić ...bo znów a właściwie ciągle to samo,ciągle walka z tym gó*nem ...a najgorsze ,że niby nie chcę a niby nie mam komu/nikt mnie nie rozumie się użalać.

,ciągle walka z tym gó*nem

Z jakim? Nie jestem w temacie. (albo zapomniałem)

Detresja,nerwica...psychotropy,antydepresanty...bezczynność,bezużyteczność...

masakra

Brawo Sherloku...

to proste Watsonie

Ja to mam w ogóle niezbyt "normalnych" Rodziców, ale co mogę poradzić.

Gdy mieszkałem z nimi to już momentami nie dało się z nimi wytrzymać, bo potrafili męczyć psychicznie. Takie tam panowały warunki "chore", że nie jest mi przyjemnie to wspominać.

ten caly swiat jest chory, tez mam teraz "psychiatryk" w domu...

nie do opisania, momentami mam ochotw wziac i wyskoczyc z okna, nie mialabym zadnych wyrzutow sumienia ze i ch zostawilam, bo oni zrobili to wczesniej.

to proste Watsonie

W tym gronie tak,szkoda,ze nie dla wszystkich...

szczypiorek86, nie możemy kontrolować innych ludzi, tylko siebie.

szczypiorek86, nie możemy kontrolować innych ludzi, tylko siebie.

Oczywiście ,ale jakiś tam żal zawsze pozostaje nawet jak pokazujemy co innego...

Jestem nieudacznikiem.

szczypiorek86, nie możemy kontrolować innych ludzi, tylko siebie.

 

 

Oczywiście ,ale jakiś tam żal zawsze pozostaje nawet jak pokazujemy co innego...

Co poradzisz, nic

szczypiorek86, nie możemy kontrolować innych ludzi, tylko siebie.

 

 

Oczywiście ,ale jakiś tam żal zawsze pozostaje nawet jak pokazujemy co innego...

Co poradzisz, nic

I nie mam zamiaru nic radzić ,mimo wszystko wolę ten żal jak coś na siłę...

Moja najlepsza przyjaciółka od kilkunastu dni nie daje znaku życia - nie odpisuje, nie odbiera, a dziś po prostu odrzuca moje połączenia... Siły już brak.

Z bólu (kosci,stawów,głowy,oczu...) chyba zaraz nie wiem sama co .Tabletki już się tylko wracają a do tego "mądralowate" teksty nad głową po co to bierzesz idź się przejść itp.

szczypiorek86, co Ci jest

szczypiorek86, co się dzieje?

szczypiorek86, co Ci jest

Tylko spokojnie .Po prostu od dłuższego mam straszne bóle kości,stawów o głowie nie wspomnę.Są takie dni ,że "wyleżeć" nie idzie .Tabletki to już rzadkość ,żeby pomogły,ale pakuje je w siebie a nóż jednak.A w domu oczywiście nie usłyszysz nic innego ja "byś wyszła na powietrze to by przeszło" itp.