Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

magmara, Spokojnie. Działanie leku będzie z czasem coraz wyraźniejsze. Większość osób zraża się do tego leku przez skutki uboczne występujące właśnie przy większych dawkach. Jeśli chodzi o psychoterapię to dzięki temu, że w jakimś stopniu nadal doświadcza się lęku można analizować przyczyny i mechanizmy jego powstawania a co za tym idzie korzystać z psychoterapii. Przy wyraźnie wyciszonych objawach terapia jest mało efektywna a czasem wręcz niemożliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara, Spokojnie. Działanie leku będzie z czasem coraz wyraźniejsze. Większość osób zraża się do tego leku przez skutki uboczne występujące właśnie przy większych dawkach. Jeśli chodzi o psychoterapię to dzięki temu, że w jakimś stopniu nadal doświadcza się lęku można analizować przyczyny i mechanizmy jego powstawania a co za tym idzie korzystać z psychoterapii. Przy wyraźnie wyciszonych objawach terapia jest mało efektywna a czasem wręcz niemożliwa.

 

Zgadzam się z Tobą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wcześniej byłeś na większej dawce? Jeśli tak na jakiej i przez ile czasu?

 

______

 

Magmara ,bywały dni ,że i 5 starczała. Jednak z czasem niewystarczająco ,,,i musiałem chcąc nie chcąc podnieść do 10mg.

 

magmara, Spokojnie. Działanie leku będzie z czasem coraz wyraźniejsze.

Dokładnie , ostatnio bywało dzionki ,że ( po około 3 latach )i 10mg potrafiło mnie pozytywnie zaskoczyć.

Tak więc spokojnie ,,,i jak nie musisz zwiększać leku , nie zwiększaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara Jak mi to lekarz wytłumaczył? Otóż powiedział że poprostu mała dawka leku nic nie zwojuje to tak jakby brac pół tabletki apapu itp. Ale wiesz z lekarzami w tej akurat kwesti jest różnie i tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo - jeśli 10mg Ci pomaga to się tego trzymaj i nie zwiększaj - jak poczujesz się gorzej-wtedy wejdziesz na większą dawkę i tyle

powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara Jak mi to lekarz wytłumaczył? Otóż powiedział że poprostu mała dawka leku nic nie zwojuje to tak jakby brac pół tabletki apapu itp. Ale wiesz z lekarzami w tej akurat kwesti jest różnie i tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo - jeśli 10mg Ci pomaga to się tego trzymaj i nie zwiększaj - jak poczujesz się gorzej-wtedy wejdziesz na większą dawkę i tyle

powodzenia

 

No ale zastanowiło mnie to co napisałeś, że brałeś 10mg kilka miesiący i było OK aż zszedłeś do 0 a potem wszystko wróciło. Też się dobrze czułeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna to dziwny lek, długo się rozkręca, z początku mase skutków ubocznych, potem jak zadziała to i tak w 100% nie pomaga (przynajmniej mi), potem przestaje działać albo raz działa raz nie, że się zastanawiałem czy mi ten lek potrzebny skoro raz jest ok a innego dnia się czuję jakbym go nie wziął. Po roku czasu zaczął wywoływać depersonalizację, zacząłem odstawiać i schodzić z dawki, na niższych czułem się lepiej niż na 20mg, teraz stanąłem na 5mg i jest dziwnie, lęk, zaburzenia czucia, jakaś apatia ;/ I jestem w martwym punkcie, bo na paro mi było źle ale bez też może nie być dobrze... Lekarka kazała odstawić więc chyba będę ryzykował i schodził dalej, niech sie dzieje co chce :D

 

Dodam, że kilka lat temu brałem też paro, odstawiłem samemu bez problemu i miałem kilka lat święty spokój a teraz to jakaś masakra nie daje z tym czasami już rady, nie chce się czuć idealnie ale chociaż przyzwoicie żeby można było pracować i jakoś funkcjonować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara to było tak - brałem 20 mg jakis rok potem lekarz kazał powoli odstawić bo już czułem się oki. Zszedłem do 10mg powoli żeby nie było skutków ubocznych i tak zostałem na tych 10 mg. pomyślałem że będę na dawce podtrzymującej nawet całe życie byle by to nie wróciło. Podczas gdy brałem 20 mg i potem 10mg czułem się całkiem ok. potem niestety wszystko wróciło ( po ok 6 miechach) i musiałem iść do psychiatry po receptę i znów wchodzenie na 20 mg i znów po 2 miechach pomogło

 

Majkel86 a ile czasu brałeś paro i w jakiej dawce że piszesz że nie pomogło w 100% Z tym raz działa raz nie to tez mam takie doświadczenia i nie wiem chyba będę zwiększał na 30 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi ta dawka paro 20 mg chyba nic nie pomaga (od stycznia biorę)

co więcej-objawy nerwicy są nasilone,a do tego te jazdy hipochondryczne

mimo, że tak jak pisałam biorę do tego alpro codziennie :(

 

a nie chcę więcej paro, bo od kiedy go biorę to mój układ pokarmowy jest rozwalony :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od stycznia codziennie zomiren? : / To trochę niedobrze.. Jeżeli od stycznia nie ma poprawy to nie ma sensu się męczyć dalej na paroksetynie. Tutaj istnieje jeszcze jedna możliwość, podnieść na dawkę 40mg paroksetyny i zobaczyć co wtedy lub po prostu zmienić lek. Skonsultuj się z lekarzem. IMO jak przez tyle czasu paroksetyna nic nie dała to ja bym poprosił lekarza o zmianę. Mówisz, że na paro lęki i nerwówka są nasilone? Może potrzebujesz czegoś co nie nakręca/aktywizuje tylko bardziej zmula, ale z tego co widzę w podpisie bierzesz już mirtagen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Majkel86 a ile czasu brałeś paro i w jakiej dawce że piszesz że nie pomogło w 100% Z tym raz działa raz nie to tez mam takie doświadczenia i nie wiem chyba będę zwiększał na 30 mg

 

Biorę jakoś od początku 2012 roku, 20mg po kilku tygodniach pamiętam, że zaczęło działać i było tak w miarę dobrze, ataki paniki praktycznie zapomniałem co to ale później działanie zaczęło słabnąć, zdarzały się dni gdzie czułem lęk i pobudzenie, potem doszły uczucia odrealnienia i dziwnych myśli, momentami tak silne, że sobie schizofrenie już wkręcałem ;) Wystarczyło zmniejszyć dawkę, żeby poczuć się lepiej, teraz jestem na 5mg i zaczynam chyba odczuwać skutki odstawiania, czasem się muszę wspomóc zomirenem żeby dać radę... dzisiaj w nocy kiepsko spałem i czułem lęk przed pójściem do pracy, tak się jakoś dziwnie czułem i sobie wmawiałem, że nie dam tam rady. Do tego jakiś taki stan depresyjny i momentami dziwne postrzeganie świata, jakby był jakiś inny obcy. Po pracy miałem ochotę się położyć i nic nie robić ale sobie powiedziałem, że to bezczynność to najgorsza rzecz w takich stanach więc się zmusiłem i pojechałem na siłkę no i teraz czuję się całkiem ok ciekawe jak będzie rano ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, zomiren codziennie biorę

mirtagen biorę od ponad 2 lat, paro od stycznia właśnie

 

przyznam szczerze, że lekarka zwiększyła mi dawkę do 30 mg ale dalej biorę 20 mg...

po prostu moje dolegliwości trawienne są straszne

 

a nerwica lękowa jest silna, ciągle duszności, i do tego non stop choruję/umieram na inną chorobę :/ już mam dość....... czasami przerasta mnie to......

 

też mam terapię, chodzę prywatnie do mojej pani doktor, która prowadzi również terapię, więc mam 2w1,że tak powiem

chodzę co tydzień, wizyta trwa +/- 45 minut.

 

ja miałam różne próby z lekami, ponad rok temu setaloft miałam, ale tylko kilka dni, bo czułam się fataaaaalnie.

zalastę też miałam, ale też kilka dni, bo czułam się też b.źle... poza tym to lek nie dla moich przypadłości ;/

 

no i potem ten paro.

bo nerwica nie daje mi funkcjonować czasem... i te choroby, na które umieram :(

 

myślałam, że anoreksja to najgorsze g*wno , które mnie spotkało za przeproszeniem...

a teraz się okazuje, że anoreksja już odeszła w większości, a ta cholerna nerwica lękowa nie daje mi normalnie żyć. jak nie jedno, to drugie.

ehhhh sory za marudzenie, za dużo gadam i piszę o sobie chyba.

 

a muszę jakoś. studiuję, funkcjonuję. jestem samodzielna ale co z tego ,jak ciągle czuję, że umrę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też tak macie

zwiększam powoli dawkę - wchodzę na 30 mg ( teraz na 25) ale od dwóch dni nic nie jem , mam jakiś jadłowstręt czy co ? tu mi w brzuchu burczy a tu cały czas do ust nic wziąć nie mogę

 

Jadłowstręt no norma. Ja tak miałam całe dwa tygodnie biorąc zaledwie 10mg. Apetyt wrócił mi w miniony poniedziałek, czyli 15 dnia brania leku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qbazag, z tego co czytałam kilka postów wcześniej, to normalne. Czuje się zwiększenie dawki, szczególnie o kolejne 10mg. Musisz to wytrzymać przynajmniej przez tydzień.

 

Powiedzcie, czy odczuję też zmianę z 10mg na 15mg? Bo niestety czuję, że będę musiała zwiększyć. Jedna stresująca sytuacja i bum - lęki gotowe. Jestem dzisiaj rozdrażniona ale na szczęście wiem dlaczego. I zastanawiam się czy jednak delikatnie nie zacząć zwiększać. Czuliście skutki uboczne przy zwiększaniu dawki o 5mg???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o freda już myślałem że tu nie zaglądasz. Jak tam u Ciebie samopoczucie? Ja dziś byłem u swojego nowego psych. - kazał zwiększać do 30 mg i kazał wejść od razu z 20mg na 30mg. Powiedział że przy zwiększaniu dawki nie powinno byc efektów ubocznych lub będą w małym stopniu. To ja na to - że jak zwiększałem z 10mg na 20mg to miałem wszystkie możliwe uboki;)

- to on na to - że oczywiście, że tak - bo co innego podobno wchodzić na lek czyli z 5 i 10 mg na 20mg a co innego z 20 na 30 mg. Mówi że powinno byc łatwiej i że efekty powinny być szybciej widoczne - no zobaczymy postaram się nie nakręcać - choć ja i tak już od tygodnia zwiększam dawkę i powiem Wam że jak na razie to tylko się więcej pocę i mam jadłowstręt i dół psychiczny ale nie weim bo może to od nerwicy jest

Mam nadzieję że zwiększanie dawki coś pomoże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qbazag zaglądam,zaglądam.jakpodnosiłam z 20 na 30 od razu o 10mg to miałam skutki uboczne.jak podnoszę o 5 mg to ich nie mam,albo naprawdę małe.najczęściej to zmniejszony apetyt i częstsze wizyty w toaleciei ogólnie bóle brzucha.ale nerwica podobnie się u mnie objawia,więc nie wiem czy to od tabletek.od 3 dni jest gorzej i biorę 25mg,na razie tak zostanę.chyba już nigdy nie poczuję się tak jak przed chorobą.nawet jak jest dobrze to myślę kiedy znów się pogorszy.ale trzymam się i się cholerze nie poddam :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freda No to i ja od dwóch dni na 25 mg jadę. Jak na razie oprócz tego że boli brzuch to się nic nie dzieję. potem zamierzam wejść na 30mg. Po jakim czasie widzisz poprawę od wejścia na 30 mg?

A może powinnaś wejść na wyższe dawki np 40mg i wtedy byś nie myślała o choróbsku? Mi jak zadziała Seroxat to wogóle się czuję jakbym był zdrowy i normalnie funkcjonuję- choć fakt że czasem myślę do czego to zmierza i ogólnie jak to zwalczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Proszę o pomoc i wsparcie.

Od około 4 lat leczę się z depresji. Z przerwami. Niestety ostatnio mnie dopadła na nowo i postanowiłem zmienić lekarza prowadzącego. Poprzedni wypisywał mi tylko Doxepin, który po prostu przestał na mnie działać. Po długiej rozmowie, nowy lekarz stwierdził u mnie depresję lękową :(. Przepisał mi leki Afobam i Paxtin. Afobam mam brać 3x dziennie, a Paxtin 1x dziennie.

Strasznie się waham przed rozpoczęciem leczenia, ponieważ naczytałem się dużo złego o tych lekach.

Może stosując się do zaleceń lekarza, nie będę miał tak dużo efektów ubocznych przy rozpoczęciu kuracji. Pan doktor nakazał mi branie Paxtinu od ćwiartki tabletki przez 4 dni, następnie w dniu 5 i 6 połówkę tabletki, a od dnia 7 już całą tabletkę (20 mg). Myślę, że Afobam przepisał i kazał brać właśnie ze względu na możliwe skutki uboczne rozpoczęcia terapii Patixem. Dodam również, iż obecnie biorę również Doxepin w dawce 25 mg dziennie. Lekarz nie kazał odstawiać na razie tego leku.

Proszę o podpowiedzi jak również.

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×