Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?


lula

Rekomendowane odpowiedzi

Zastój w terapii, życie szybko biegnie, czas umyka. Ale czekam do czasów rekrutacji na studia, potem do wyprowadzki do akademika, i będzie... "miodzio". Na pozór, bo oczywiście po wyprowadzce wiele się zmieni, a ja nadal będę musiała zająć się terapią, żeby się uporać z tym wszystkim, ale myślę, że te studia to dla mnie szansa, na nowe, lepsze życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, dokładnie, na to liczę. Bo teraźniejsza terapia niewiele daje, przyznam szczerze, tak jak wspomniałam w dziale dda - zajmujemy się tym, co jest (a niewiele jest), a nie tym, co było - by to przerobić i wtedy iść dalej... Nie mam pojęcia, czemu mój terapeuta nie zajmuje się ze mną tymi moimi złymi wspomnieniami. Wdarła się taka nuda, że aż mi się tam chodzić nie chce, bo za bardzo nie widzę sensu. Poza tym te ciągłe przerwy, niedawno nie widziałam się z T. aż miesiąc i tydzień, teraz znów ponad 3 tygodnie...

 

-- 03 kwi 2013, 01:37 --

 

Tomcio Nerwica, hey, Cb również :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, dokładnie, też tak myślę. Dlatego myślę nad tym, by, jak podejmę studia, zapisać się na miejscu na grupową terapię. Strasznie jej wyczekuję. Ale zastanawia mnie, dlaczego mój T nie prowadzi normalnej terapii... Przecież nie wszyscy idą na grupową, a na indywidualną i to im pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×