Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Łomena mi też pająk się nie wczytał

ghrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Kestrel, ja miałam kundla średniej wielkości. Ze schroniska. Wystarczyło sięgnąć ręką do obroży i każdy zboczeniec zasuwał rozporek, zanim schował ptaka

-- 30 mar 2013, 22:41 --

wykończony, bo brzydszy niż moje jajka!!!

Kestrel, w tym roku nie wypróbuję tego sposobu, bo mój pies to typ zaczepno-obronny.

omeeena nieprawda śliczny

omeeena,

Wystarczy to też, i pewnie nie jeden by nawet nie pomyślał o wyjęciu ćwierkacza

-- 30 mar 2013, 22:46 --

freya, Sam zaczepia a potem ty go musisz bronić ?

Kestrel, i Twoje wchodzą

omeeena, Ja korzystam z z linków zawsze wbijają.

Kestrel, dokładnie tak.

freya, I takie szczekacze mają w sobie urok

Kestrel,

freya, pies rasy pies czy jakaś hybryda,czy rasowiec ?

Kestrel, rasowiec. Ale lepiej nie pytaj jaka to rasa, bo pomyślisz, że jestem głupią blondynką.

freya,

.

A co do blondynek,zwykle jestem w stanie poznać,która tylko wygląda na głupią blondi a która nią jest..

Bycie "blondi" to stan umysłu,nie wyglądu

W twoim przypadku,gdy znam cię z forum,byłaby to raczej ostatnia rzecz jaką bym pomyślał

Kestrel, hahaha. Ten słodziak na drugim zdjęciu.

freya, Hmm,szczekające szczotki podłogowe są fajne (jak to je określał facet mojej matki)

U mnie zaś (czy raczej z domu ojca) z czegoś takiego

Wyrosło TO

Kestrel, boski! <3

Często choruje?

Kestrel, sa cudne dobranoc wam

freya, Foty z neta jak co, w domu trochę inny (czy raczej ogródku )

Aż tak bardzo go nie doglądam, 2 lata ma póki co niewiele się z nim działo złego,może jakieś dolegliwości miał ale nadal głupi jak but i zdrowy jak koń

Kestrel, mój pies jest strasznie schorowany. Wcześniej miałam kundla i nic mu nie dolegało, zatem wyciągnęłam wniosek, że psy rasowe są bardziej podatne na wszelkie choroby.

freya, Możliwe,pewnie i warunki życia mają na to wpływ....hodowle zawsze sterylne być może odzwyczają organizm psów od tego na co zwykłe kundle są odporne.

Zaś jeśli rasowiec zostanie odcięty od takowej "chirurgicznej sterylności" na rzecz warunków "normalnych" jakie ma kundel może i stracić tę odporność...

Ale to tylko moja teoria, zapewne mylna

Kestrel, wiesz nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale możesz mieć rację.

Niestety mój pies ma jedną poważną chorobę - zespół Cushinga.

freya, Ja też,teoria mi wpadła do łba na poczekaniu

Co do choroby...szkoda..to nieuleczalne jak myślę?

Te wszystkie rasy tworzone sztucznie są totalnie narażone na różne choróbska... No ale inżynieria genetyczna robi swoje

Witam, dawno mnie tu nie było.

Kestrel, tak, ale na razie bierze leki i jest w miarę ok. Jestem dobrej myśli.

freya, No nic,oby psina sobie dychała jak najdłużej