Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

freya, Czy ja wiem czy stłumienie tego wszystkiego to doskonałość?

W pewnym sensie tak,to jakby "pozbycie się ograniczeń" ale jednak...

 

Wracając do samotności,mimo że moje potrzeby kontaktu,więzi są jakby "wyciszone" to i tak - nie wierzę,że znajdą się zbyt prędko ludzie którym bym mógł ufać,albo choć jedna taka osoba.

Marne pocieszenie,wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, dla mnie sensem życia było dążenie do doskonałości. W momencie kiedy uświadomiłam sobie, że już na starcie jestem przegrana - przestałam walczyc.

 

Człowiek przez całe życie jest sam. Liczę tylko na cień zrozumienia, empatii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freya, true.

Czasem się śmieje,że niby filozofia,to,tamto sramto - a to mogła być banda znudzonych chłopów z nadmiarem czasu,to wymyślali takie bzdety różne :lol:

A tak na poważnie,trzeba żyć w zgodzie z samym sobą, i starać się srać na resztę - nie mówię tu o doskonałości,ale akceptować własne wady,próbować realizować ambicje,mieć jakieś tam własne zdanie..a reszta?

Sama przyjdzie,albo i nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomocy. Nie wiem już, co ze sobą zrobić. Nie wychodzę już z domu, nie mam z kim się spotykać. Moja przyjaciółka ma chłopaka i kompletnie nie ma dla mnie czasu. Wszystko się posypało. Nie mam z kim porozmawiać realnie. Mam dosyć bezsensownego siedzenia w domu, nienawidzę tego. Do tego chce mi się płakać kiedy tylko widzę radość innych. Samotność jest dla mnie przekleństwem. Nie chcę już siedzieć przed komputerem i płakać, a to stało się codziennością. Nie mam pojęcia, co zrobić. Gdzie iść, żeby poznać jakichś wartościowych, wyjątkowych ludzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korci mnie, żeby odezwać się do byłej dziewczyny, mimo, że związek z nią to było piekło. To jak akt desperacji. Czuję się samotny :(

Nie mieści mi się to we łbie,jesteś wysportowany,realizujesz się w zawodzie,pewnie inteligentny i zaradny,nie wydajesz się być nudny.

Jakim cudem taki człowiek może być zdesperowany w samotności?

 

Nie żebym na ciebie najeżdżał,oskarżał czy zazdrościł, bo sam sobie na to zapracowałeś,ale ciekawi mnie po prostu - Dlaczego jest tak,a nie inaczej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korci mnie, żeby odezwać się do byłej dziewczyny, mimo, że związek z nią to było piekło. To jak akt desperacji. Czuję się samotny :(

Chyba dobrze Cie rozumiem,ale nie warto wracać do przeszłości uwierz jest tyle fajnych dziewczyn a Ty jesteś facetem który zasługuje na szczęscie.Pamietaj o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka ma chłopaka i kompletnie nie ma dla mnie czasu Moja przyjaciółka ma chłopaka i kompletnie nie ma dla mnie czasu

xkuro_nekox - raczej "przyjaciółka".... :twisted:

 

Nie, nie. To prawdziwa przyjaciółka. Ona sama ma o wiele więcej problemów ode mnie, również z psychiką. Bardzo dobrze ją rozumiem i za nic nie obwiniam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×