Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

magmara ja bym już wzięła 20mg,początki są trudne,ale po 2 tygodniach na 20mg będzie dobrze,najgorszy będzie pierwszy tydzień,nie kombinuj,bo szkoda życia.organizm się przyzwyczai i tyle.ja przez 3 tygodnie na 20mg spałam słabo,właściwie czuwałam,a nie spałam.będzie dobrze,ale podniesienie dawki na pewno poczujesz.myślę też ,że tydzień na dawce 10mg to wystarczy,większość lekarzy każe podnieść po 3 dniach.uboki i tak są,więc po co się dłużej męczyc.ale to moje zdanie,zaznaczam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freda: Ale jak organizm się przyzwyczai do 10mg to jak przejdę na 20mg to może uboki będą słabsze? Tak się łudzę :P Wcześniej niż za tydzień raczej nie wezmę, bo już teraz czuję się fatalnie. Najgorsze, że mam pod opieką córkę i muszę być jako tako na chodzie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara, moim zdaniem słusznie, nie każdy jest tak samo wrażliwy na leki. Jest coś takiego jak wewnętrzny głos (instynkt samozachowawczy) i dobrze wiemy, kiedy da się wytrwać a kiedy nie. Są tacy co i 40mg przyjmą bez uboków, ale to nie znaczy, że ty po 5mg nie będziesz skakać pod sufit. Spokojnie dotrwaj do pełnych 2-3 tyg i potem zwiększ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara skoro jest dziecko to masz rację,ale myślę że uboki i tak będą.za pierwszym razem jak weszłam na 20mg to po ścianach chodziłam,ale przeszło.najgorsze to wytrwać.po miesiącu będzie lepiej.dlatego nie rezygnuj.ja mam w domu 5-latka,nie miałam siły by obiad mu podać,ale to on dawał mi siłę,trzęsłam się i bawiłam się z nim.nie mogłam złapać oddechu,a czytałam mu bajki.ale przeszło,czego i tobie życzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Jestem nowa. Niestety bardzo boję się leków. Od 4 miesięcy jestem na 30mg mirtazapiny. Przestała działać więc lekarka wprowadziła mi Parogen. Na razie jestem na 10mg już 5 dzień. Dodatkowo od środy (jako działanie przeciwmdłościowe) mam Sulpiryd, który jutro chcę odstawić, bo mam masę skutków ubocznych i cholera wie teraz od czego.

Czy to normalne, że po PARO ma się mdłości i takie uczucie zimna na całym ciele? Dziś obudziłam się po 4h snu cała zlana potem a następnie całe moje ciało jakby uległo wyziębieniu :( miał ktoś tak? Czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie,bo w świeta mam byc za chrzestną...nie wiem jak ja to wytrzymam kosciół tłum ludzi ja w jednej z głównych ról :hide: kuwa duza ludzi --czyli mój największy problem!! po tej całej szopce ma byc impreza i popijawa. Moge po xetanorze pic alkohol?? na ulotce pisze, że nie wolno, ale moze ktos probował :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara ja przez 3 dni brałam 10mg potem już 20mg.biorę paro z przerwami od 8 lat,to moje 3 cie podejście,najgorsze ze wszystkich.ale przetrwałam :yeah:

 

-- 23 mar 2013, 17:35 --

 

Martiszon jak najbardziej możesz mieć takie objawy,ja miałam drżenie całego ciała,mdłości,jadłowstręt ,bezsennośc,ale jechałam bez benzo.po 2 tygodniach poprawiło się,więc wytrzymaj,powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 dzień na 10mg i mam chwilę załamania. Wczoraj o 21 już zasnęłam, mega zawroty głowy, ból głowy. O 4.30 znowu pobudka (i tak teraz codziennie:/), w ogóle mam przekrwione oczy. Mam dosyć, zadaję sobie pytanie czy to się kiedyś skończy. Czy jak mieliście problemy ze snem to to po jakimś czasie wróciło do normy - żeby był prawidłowy rytm dnia?

 

Mgielka86: mam dokładnie tak samo jak Ty. Nie mogę na niczym skupić wzroku. A masz przekrwione oczy?

 

Dajcie kochani jakieś dobre słowo żebym się nie poddawała i nie rzuciła tego wszystkiego w cholerę ;)

I sobie jeszcze tak myślę, skoro teraz się tak czuje po 10mg, to co będzie jak przejdę na 20mg (mam to zrobić za tydzień).

 

Nie zauważyłam, bym miała przekrwione oczy a Ty tak masz?

 

-- 24 mar 2013, 01:21 --

 

Witajcie!

 

Jestem nowa. Niestety bardzo boję się leków. Od 4 miesięcy jestem na 30mg mirtazapiny. Przestała działać więc lekarka wprowadziła mi Parogen. Na razie jestem na 10mg już 5 dzień. Dodatkowo od środy (jako działanie przeciwmdłościowe) mam Sulpiryd, który jutro chcę odstawić, bo mam masę skutków ubocznych i cholera wie teraz od czego.

Czy to normalne, że po PARO ma się mdłości i takie uczucie zimna na całym ciele? Dziś obudziłam się po 4h snu cała zlana potem a następnie całe moje ciało jakby uległo wyziębieniu :( miał ktoś tak? Czy to normalne?

 

 

ja mam straszne mdłości i dodatkowo brak apetytu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara miło mi, że pytasz:) już czuje, że tabletka zaczyna działac! duzo rzeczy mnie cieszy nawet wyjście z psem w wielki mróz i nie biorę sobie wszystkiego do siebie przy kłótniach z moja mama ( ona w ogóle nie rozumie mojego stanu,dla niej wszystko zmyślam) , ale boje się jeszcze isc miedzy ludzi ( a tak bym chciała pójść np. do marketu i stać w kolejce i nie uciec...)

Ze skutków ubocznych zostało kłopoty z uśnięciem, wielkie oczy :shock: i czasami siedzę taka "zamulona" a takto wszystko ok :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety! Niczym się nie martwcie, ja jestem na 20 mg i skutki uboczne sa mniejsze niz z początku, pozytywna energia, spanie dobre, apetyt średni, czasem bole czy zawroty glowy i problem z pamięcią krótkotrwałą (co mnie bawi)

 

ktos pytal o alkohol; 2 , 3 piwka nie robi mi roznicy , jednakże wieloprocentowy alkohol (wodka) odradzam! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj 10 dzień na 10mg i apetyt lepszy, uboki coraz słabsze, więc jestem zadowolona :) Ze spaniem tylko kicha! Dzisiaj byłam na spacerze i znowu atak, ale jakoś dałam radę. Zastanawiam się czy 10mg by mi pomogło razem z psychoterapią. Wiem, że dawka terapeutyczna to 20mg, ale 10mg chyba też w jakiś sposób wspomaga - jak myślicie? :)

Zdaję sobie sprawę, że i tak podstawa to wyleczyć swoje podejście w mojej głowie, bo co z tego że będę brać tabsy, jak przestanę je brać i wszystko wróci jeśli w głowie sobie nie poukładam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale 10mg chyba też w jakiś sposób wspomaga - jak myślicie? :)

Wspomaga i leczy . Jestem tego żywym przykładem. Jak nie musisz zwiększać dawek , nie zwiększaj , bo z tym zawsze zdążysz. Jak dajesz radę na 10 mg , tak pozostań. A z opinią lekarza... co lekarz to inna, też się licz ;)

Zdrówka życzę.

 

-- 24 mar 2013, 20:35 --

 

bo co z tego że będę brać tabsy, jak przestanę je brać i wszystko wróci jeśli w głowie sobie nie poukładam.

NIEKONIECZNIE!

Z niektórych nawet bardzo silnych fobii wyszedłem tylko dzięki lekom.

Jak Ci pomaga psychoterapia to jak najbardziej...uczęszczaj .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od mniej więcej 4,5 miesiąca jestem na dość wysokiej dawce. U mnie wyglądało to tak: ataki lęku -> depresja -> derealizacja. Jest derealizacja, więc nie ma napadów lęków, zresztą Rexetin w moim przypadku dobrze sobie radzi z lękami. Trochę gorzej z depresją - wczoraj pół dnia przebeczane :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej to był płacz nie do opanowania, dopiero musiałem się od niego odciągnąć jakimś zajęciem (czyli "beczenie" nie pomaga, wręcz aż mnie "nakręca"). Ale ten płacz akurat miałoswój powód. Za to dzisiaj przez większość dnia miałem świetny nastrój - wcześniej nastrój był unormowany - teraz są takie przeskoki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś facetem ,wnioskuję po poście. Byłem pewny ,że piszę z kobietą, bo zawsze mi się wydawało ,że takie "beczenie" i zmiany nastrojów to bardziej u kobiet. Widocznie się myliłem,ale dzięki za odpowiedż. Moja depresja ma znowu twarz złości, brrr,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak zawsze uważałem, do tej pory mój nastrój był w miarę jednolity, ale po prostu coś we mnie pękło i tyle, a to raczej u mnie się nie zdarza - nie nalezę do płaczliwych osób ;)

 

-- 24 mar 2013, 21:12 --

 

Zapomniałem dodać, że wcześniej brałem do Rexetinu także Pernazinum. Zażywałem wieczorem, ale później odstawiłem, bo na drugi dzień czułem po nim okropne zmęczenie, z kolei z depresją było nieco lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magmara ja przez 3 dni brałam 10mg potem już 20mg.biorę paro z przerwami od 8 lat,to moje 3 cie podejście,najgorsze ze wszystkich.ale przetrwałam :yeah:

 

-- 23 mar 2013, 17:35 --

 

Martiszon jak najbardziej możesz mieć takie objawy,ja miałam drżenie całego ciała,mdłości,jadłowstręt ,bezsennośc,ale jechałam bez benzo.po 2 tygodniach poprawiło się,więc wytrzymaj,powodzenia

 

Ja biorę od poniedziałku ubiegłego 10mg. Pn, wt z benzo, środa, czwartek i piątek bez benzo, w sobotę i niedzielę miałam napady lęku więc musiałam wziąć. Dzisiaj siedzę i już się denerwuję samym wzięciem tego leku :(

Naprawdę wszystko mija po tych 14 dniach? Bardzo się boję, że mi te leki nie pomogą a chciałabym wreszcie wrócić do pracy i w miarę sensownie funkcjonować...

 

Dziękuję pięknie za wsparcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam podwyższyć po 3 dniach ale jak zobaczyłam jak to na mnie działa to masakra! Jutro mam wizytę u psychiatry więc niech zdecyduje, bo ja nie potrafię.

 

A to uczucie nóg jak z waty i całe osłabienie też miną? Bo ja ledwo się trzymam na nogach. Psychicznie już czuję poprawę ale fizycznie się czuję masakrycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martiszon: Ja dzisiaj 11 dzień na 10mg, 9 dnia wstałam i czułam się o wiele lepiej, uboki się zmniejszyły, więc może też na dniach poczujesz się lepiej. Za 3 dni mam zwiększyć dawkę i aż się boję znowu tego stanu.

 

Ja się właśnie też tego boję, że to wszystko wróci. Nudności, uczucie zimna, gorąca i ataki paniki, bo one mi się zwiększył po tym leku.

 

Czy to cholerstwo naprawdę pomaga na lęki i objawy somatyczne? Ja poszłam do psychiatry z lękami, one powodowały u mnie depresję. Jak się czuję dobrze to i energię do robienia czegokolwiek też mam. Tylko, że cały czas kręciło mi się w głowie i miałam już tego serdecznie dość, dlatego zgłosiłam się po kolejne leki, na dzień. Codziennie wstaję i zastanawiam się jak ja się dzisiaj czuję a jak czuję się słaba i nadal kręci mi się w głowie to płakać mi się chce...

 

A jak to jest z tymi lekami? Jak po 3 tygodniach nie poczuję różnicy to można to odstawić od razu i zacząć brać coś innego?

 

Będę Wam bardzo wdzięczna za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×