Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

zmienny, na forum możesz być kim chcesz. Przyjdzie nowa osoba, napisze, że skończyła 100 fakultetów i mam mu całować buty, bo lubi modyfikować swój świat? No to pozdrawiam.

 

*Wiola*, nie wiem, nie jestem inteligentny jak niektórzy tutaj, napisz wprost. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, pisz co chcesz, przecież się nie obrażę. :)

 

Nie będę chciał się też zabić, ani się nie załamię. :(

i z nowu pojazd po mnie. ktos tu sie chce dowartosciowac , jezdzac po mnie. rzeczywiscie, strasznie to dojrzałe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmiennyna forum możesz być kim chcesz. Przyjdzie nowa osoba, napisze, że skończyła 100 fakultetów i mam mu całować buty, bo lubi modyfikować swój świat? No to pozdrawiam.

 

a przeciez ja jej butow nie calowalem :lol: wyraznie postawilem swoje twierdzenie w taki sposob, ze opiera sie na warunku faktycznosci informacji do ktorych sie odnosilem. takze ewentualnosc klamstwa (na moje wyczucie nieduza) niczego tu nie zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krul,daj mi chociaz jeden powod dla ktorego miałabym kłamac. :D szczerze to cie nie rozumiem, nie napisalam ci nic wrednego, nic ci nie zrobilam, a ty caly czas mnie obrazasz. Nie wiem jaki masz cel tego, jesli ci chodzilo o to,zebym sie przejeła, to ci sie udalo. Możesz sie śmiac do woli, kpij sobie ze mnie, rob co chcesz. Widze,ze na tym forum średnio mozna na pomoc liczyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krul, nie chce go weryfikowac, do niczego mnie to niepotrzebne, moje twierdzenie jest wazne gdy informacja odbiorcy do ktorej to twierdzenie sie odnosi, jest prawdziwa, a jak nie to nie i to jest zalozenie domyslne, wpisane w dyskusje forumowe, nie ma tu zadnego bledu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie moge, za glupia na to jestem.

mi tez nie chodzilo tylko o dzisiejsza rozmowe. Ogolnie jak i w realu tak na forum, nie zauwazylam, zeby mi ktos kiedykolwiek lizal dupe, to ze ktos jest mily, nie znaczy sie sie podlizuje. Zrozum to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kobiety do mnie piszą sms-y dniami i nocami? Po cholere się kleją do mnie gdy dochodzi do spotkania. Nawet gdy jest spotkanie i nie chcą go kończyć bo im ciągle mało to dlaczego nie można normalnie z nimi żyć i się spotkać?

 

qwertyxxx

 

Na wstępie powiem ci że nie miałem takiej sytuacji, aby 90% kobiet olewało czy odwoływało spotkanie jak to jest w twoim przypadku. Mogę natomiast podzielić się z tobą moimi hipotezami dlaczego "panna wydaje się zainteresowana, nie chce kończyć spotkania i pisze smsy czy na gg, a nic z tego nie wychodzi" - ale będą to tylko moje rozkminy.

Możliwe, że trafiasz na dziewczyny bardzo zainteresowane kimś innym, beznadziejnie zakochane, możliwe też że zaniedbywane w związku. One przy tobie mogą szukać jakiejś namiastki zainteresowania... Mnie osobiście kilka razy też takie coś spotykało. Głowiłem się czemu wszystko jest na niby dobrej drodze (zainteresowanie, spotkania, bardzo przyjemna atmosfera), ale czuć jakąś blokadę, że nie można tego pchnąć dalej. Na ogół od wspólnych znajomych albo przez znajomych znajomych dowiadywałem się że ona kogoś niby ma a niby nie, podobno on ją zdradza ale są ze sobą bo ona go kocha itd. Później głupio mi było takie znajomości kończyć - w tamtych czasach czułbym się źle z myślą, że teraz się kimś interesuję bo coś chcę, a jak tego nie dostanę to kij w oko więc ciągnąłem ch***** znajomości oparte na "przyjaźni". Było to straszne bolesne i wchodzące na samoocenę dla mnie, a w dłuższej perspektywie zawsze odbijało się to czkawkę też danej "przyjaciółce". Dlatego po latach myślę, że najlepszym wariantem w takiej sytuacji jest się odciąć i tyle.

Smutna sprawa być takim zastępczym chłopakiem... ale się zdarza.

 

Nie wiem czy tkwisz w podobnym schemacie co ja kilka lat temu. Bardzo możliwe. Mam nadzieję, że ci to trochę pomoże czy coś (a przynajmniej nie zaszkodzi) :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, czyli liżemy dupy, bo tak wypada? Okej.

 

no wlasnie nie, bo:

 

 

- jezeli informacja o ocenach jest prawdziwa to moje twierdzenie jest wazne i jednoczesnie szczere, wiec nie ma tu zadnego schlebiania

 

- jezeli informacja nie jest prawdziwa to moje twierdzenie nie jest wazne i to dla odbiorcy tego twierdzenia powinno byc oczywiste, wiec w takim wypadku ohweewee nie ma podstaw by odbierac tego jako komplement, a z mojej strony w sposob logiczny jest to wykluczone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, jeśli ktoś buduje wyimaginowany świat, a Ty utwierdzasz go w tym, iż jest to dobre poprzez komplementy - osoba dalej będzie trwała w swoim pulp fiction, budując jeszcze więcej kłamstw. Jaki sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krul, komplementow sa dwa rodzaje, zgodne z prawda i niezgodne, moj byl zgodny i nie mogl utwierdzac w wyimaginowanym swiecie bo gdy informacja nie byla prawdziwa, to moja opinia automatycznie tez nie byla wazna, sensem tej opinii, skoro pytasz o sens, jest zwykle odpowiedzenie komus na zadane pytanie.

 

 

oohwowlovely, a moge tak pisac? strasznie mi nie lezy Twoj nick. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×