Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

omeeena tu tylko koty

Calineczka1990, mi mają dać odpowiedź pojutrze. Już mi czaszka dymi, czy brać w razie co, czy nie. Zaczynam świrować! Nienawidzę musieć wybierać!

Calineczka1990, mi mają dać odpowiedź pojutrze. Już mi czaszka dymi, czy brać w razie co, czy nie. Zaczynam świrować! Nienawidzę musieć wybierać!

omeeena, ja też nie a ciągle się martwię czy sobie poradzę w nowej pracy

omeeena, ja też nie a ciągle się martwię czy sobie poradzę w nowej pracy

wykończony, cze ko!

-- 12 mar 2013, 20:47 --

Calineczka1990, byłoby inaczej, gdybym była bez pracy. To się inaczej waży plusy i minusy. A ja chcę zmienić i ciągle porównuję do tej obecnej.

wykończony, cze ko!

-- 12 mar 2013, 20:47 --

Calineczka1990, byłoby inaczej, gdybym była bez pracy. To się inaczej waży plusy i minusy. A ja chcę zmienić i ciągle porównuję do tej obecnej.

zmienny, jeleni brak, koorwa

 

-- 12 mar 2013, 20:36 --

 

Saraid, ścierą bez łeb dostał tak, że mu się okręciła dookoła

jeleni nie ma tylko koty

ścierą na mnie to za mało

zmienny, jeleni brak, koorwa

 

-- 12 mar 2013, 20:36 --

 

Saraid, ścierą bez łeb dostał tak, że mu się okręciła dookoła

jeleni nie ma tylko koty

ścierą na mnie to za mało

omeeena, świetnie rozumiem, ja wiecznie czuję wewnętrzną blokadę, bo bezpiecznie czuję się w domu lub w towarzystwie bliskich, a w poprzedniej pracy miałam taką stresówkę, że parę razy dostawałam napadów

omeeena, świetnie rozumiem, ja wiecznie czuję wewnętrzną blokadę, bo bezpiecznie czuję się w domu lub w towarzystwie bliskich, a w poprzedniej pracy miałam taką stresówkę, że parę razy dostawałam napadów

krul, fota bez twarzy, bo się wstydzisz??? Klateczkę chciałeś zademonstrować, hipokryto!!!

-- 12 mar 2013, 21:02 --

wykończony, za mało? Czekaj, na następnym zlocie przygotuje cos specjalnego!

-- 12 mar 2013, 21:09 --

Calineczka1990, teoretycznie wiem, że dałabym sobie radę. Na bank! To praca, jakby dla mnie stworzona! Samodzielne stanowisko, jednoosobowa odpowiedzialność...ŻADNYCH SZUJ I GNID WĘSZĄCYCH ZA PLECAMI I PODKŁADAJĄCYCH ŚWINIE!!! Ale....

No właśnie: ALE...Ale ciągle w odwodzie obecna praca i myśl, po co sięgać po coś niepewnego, nowego, wymagającego skupienia i koncentracji, kiedy moja pamięć ledwo zipie... Ale...

I znów: ALE.....Ale z drugiej strony tak się zaczynam zamykać i dziczeć, że taka zmiana bezsprzecznie dobrze by mi zrobiła.

I bądź tu świrnięty człowieku mądry!!!

krul, fota bez twarzy, bo się wstydzisz??? Klateczkę chciałeś zademonstrować, hipokryto!!!

-- 12 mar 2013, 21:02 --

wykończony, za mało? Czekaj, na następnym zlocie przygotuje cos specjalnego!

-- 12 mar 2013, 21:09 --

Calineczka1990, teoretycznie wiem, że dałabym sobie radę. Na bank! To praca, jakby dla mnie stworzona! Samodzielne stanowisko, jednoosobowa odpowiedzialność...ŻADNYCH SZUJ I GNID WĘSZĄCYCH ZA PLECAMI I PODKŁADAJĄCYCH ŚWINIE!!! Ale....

No właśnie: ALE...Ale ciągle w odwodzie obecna praca i myśl, po co sięgać po coś niepewnego, nowego, wymagającego skupienia i koncentracji, kiedy moja pamięć ledwo zipie... Ale...

I znów: ALE.....Ale z drugiej strony tak się zaczynam zamykać i dziczeć, że taka zmiana bezsprzecznie dobrze by mi zrobiła.

I bądź tu świrnięty człowieku mądry!!!

omeeena, praca moich marzeń jest ledwo osiągalna, więc muszę się zadowalać tym co oferuje obecny rynek pracy sama nawet nie wiem co mam myśleć o tej pracy, byłam dziś na dniu próbnym. Szkolenie, które miałam odbyć wyglądało na przyglądaniu się innym pracownikom, a w czwartek mam już sama wszystko robić

omeeena, praca moich marzeń jest ledwo osiągalna, więc muszę się zadowalać tym co oferuje obecny rynek pracy sama nawet nie wiem co mam myśleć o tej pracy, byłam dziś na dniu próbnym. Szkolenie, które miałam odbyć wyglądało na przyglądaniu się innym pracownikom, a w czwartek mam już sama wszystko robić

Calineczka1990, dasz sobie radę!:)

omeeena, jak dadzą odpowiedź pozytywną to bierz

O kotach mowa, ja swojego nie widziałam dziś cały dzień...

Calineczka1990, dasz sobie radę!:)

omeeena, jak dadzą odpowiedź pozytywną to bierz

O kotach mowa, ja swojego nie widziałam dziś cały dzień...

Mara_, mój siedzi z mamą w pokoju, coś ona jest bardziej z nim zaprzyjaźniona niż ja.

Mara_, mój siedzi z mamą w pokoju, coś ona jest bardziej z nim zaprzyjaźniona niż ja.

Mara_, mój dziś do mnie przybiegł gdy wróciłam z pracy

Mara_, mój dziś do mnie przybiegł gdy wróciłam z pracy

Calineczka1990, jak tłumaczyłam mojej córce, kiedy szła na rozmowę o praktykę i sobie przed wszystkim, co stanowi wyzwanie: świat się na tym nie kończy, a życie od tego nie zależy. Kiedyś tego nie wiedziałam.

Poradzisz sobie, nie pierwszego dnia, to trzeciego. To nie rosyjska ruletka, jest więcej, niż jedna szansa. A jak Cię przerośnie, to pomachasz łapką i wrócisz wertować ogłoszenia.

Calineczka1990, jak tłumaczyłam mojej córce, kiedy szła na rozmowę o praktykę i sobie przed wszystkim, co stanowi wyzwanie: świat się na tym nie kończy, a życie od tego nie zależy. Kiedyś tego nie wiedziałam.

Poradzisz sobie, nie pierwszego dnia, to trzeciego. To nie rosyjska ruletka, jest więcej, niż jedna szansa. A jak Cię przerośnie, to pomachasz łapką i wrócisz wertować ogłoszenia.

omeeena, popieram

omeeena, popieram