po wypiciu alkoholu budze sie ok 3-4 nad ranem, pomozcie-pro

twój największy problem życiowy - wyjść na imprezę i wypić parę drinków...... proszę cię.....

Tu nie jest potrzebny żaden holter, to co opisujesz to klasyczne objawy kaca + jakichś tam zaburzeń na tle nerwowym. Alkohol to depresant, to raz, to silny środek psychoaktywny który może być katalizatorem lęków i objawów somatycznych to dwa, zaburza cykl snu to trzy - czego "chcieć więcej" ?

Ja mam dokładnie to samo, mało tego, potrafię odczuwać konsekwencje ostrego picia jeszcze tydzień, dwa tygodnie - obniżonym samopoczuciem i konkretnym nasileniem somatyzacji.....

Nie szukaj sobie chorób i badań, odstaw alkohol, zacznij prowadzić bardziej higieniczny tryb życia - wszystko się unormuje.

Przecież to nic nie normalnego, zdecydowana większość osób, które znam i ktore są szczere, przyznaje się do tego, że jak sobie popije to potem spać nie może. Tzn szybko się zasypia (działanie chmielu w przypadku piwa wręcz wzmaga uśpienie bardziej jak po innych alkoholach - przynajmniej tyle z moich dawnych wspomnień, jak jeszcze nieco popijałem, wódka takiego działania nie miała, ale może za mało się piło (nigdy nie zdarzyło mi się więcej jak 200 ml danego wieczoru)), ale potem przychodzi kac. Ludzi zwykle opowiadają, że to po imprezie/libacji budzą się o 6/7, choć np. mają w nawyku spać do 9-10 i cóż, się męczą. Tak to widać wygląda.

Przecież to nic nie normalnego, zdecydowana większość osób, które znam i ktore są szczere, przyznaje się do tego, że jak sobie popije to potem spać nie może. Tzn szybko się zasypia (działanie chmielu w przypadku piwa wręcz wzmaga uśpienie bardziej jak po innych alkoholach - przynajmniej tyle z moich dawnych wspomnień, jak jeszcze nieco popijałem, wódka takiego działania nie miała, ale może za mało się piło (nigdy nie zdarzyło mi się więcej jak 200 ml danego wieczoru)), ale potem przychodzi kac. Ludzi zwykle opowiadają, że to po imprezie/libacji budzą się o 6/7, choć np. mają w nawyku spać do 9-10 i cóż, się męczą. Tak to widać wygląda.

niestety, jak masz nerwicę i pijesz to ciesz się, ze nie masz ataków:) ja najgorsze ataki mam na kacu, szczególnie jak pomieszam alkohole, dlatego tego już nie robię:) niestety zdarza mi się pić, staram się nie pić nigdy 2 dni pod rząd, bo wtedy odczuwam 3 dni lęki i dziwny stan psychiczny. Jedynym sposobem jest ograniczenie alkoholu albo nie picie w ogóle.

niestety, jak masz nerwicę i pijesz to ciesz się, ze nie masz ataków:) ja najgorsze ataki mam na kacu, szczególnie jak pomieszam alkohole, dlatego tego już nie robię:) niestety zdarza mi się pić, staram się nie pić nigdy 2 dni pod rząd, bo wtedy odczuwam 3 dni lęki i dziwny stan psychiczny. Jedynym sposobem jest ograniczenie alkoholu albo nie picie w ogóle.

ja jak sie napije za duzo to juz o 6 rano z trzesawka i kolataniem serca jestem na nogach, typowy kac, nie pij po prostu ja przestalam, bo nienawidze sie tak czuc, chociaz w dniu kiedy pije jestem dusza towarzystwa :)

ja jak sie napije za duzo to juz o 6 rano z trzesawka i kolataniem serca jestem na nogach, typowy kac, nie pij po prostu ja przestalam, bo nienawidze sie tak czuc, chociaz w dniu kiedy pije jestem dusza towarzystwa :)

bekcs7, po prostu za wcześnie kładziesz się spać ja k się budzisz o 3 rano, pij do 3 to będziesz spał do 10 , proste?

bekcs7, po prostu za wcześnie kładziesz się spać ja k się budzisz o 3 rano, pij do 3 to będziesz spał do 10 , proste?

śmiejcie się dalej, to nie jest normalny kac, to są jakieś nocne ataki, normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

śmiejcie się dalej, to nie jest normalny kac, to są jakieś nocne ataki, normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

bekcs7, To jest "normalny" kac nerwicowca

bekcs7, To jest "normalny" kac nerwicowca

bekcs7, To jest "normalny" kac nerwicowca

a da sie z tego jakos leczyc? sa jakies leki ktore to uspokajaja? dodam ze bez alkoholu tez mam nie raz w dzien dusznosci i dzwine zaburzenia serca, powinienem lepiej sie udac do psychologa?

bekcs7, To jest "normalny" kac nerwicowca

a da sie z tego jakos leczyc? sa jakies leki ktore to uspokajaja? dodam ze bez alkoholu tez mam nie raz w dzien dusznosci i dzwine zaburzenia serca, powinienem lepiej sie udac do psychologa?

bekcs7, Są leki , jest terapia,. Masz w ogóle diagnozę?

bekcs7, Są leki , jest terapia,. Masz w ogóle diagnozę?

normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac!

to byl kac lajtowy

normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac!

to byl kac lajtowy

czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

Witkacy by Ci zapewne odpisał: " Awansujemy przeto"

Pij dalej jak chcesz ,ale zaopatrz się w benzodiazepiny( leki uspokajające), bo inaczej męka.

czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

Witkacy by Ci zapewne odpisał: " Awansujemy przeto"

Pij dalej jak chcesz ,ale zaopatrz się w benzodiazepiny( leki uspokajające), bo inaczej męka.

śmiejcie się dalej, to nie jest normalny kac, to są jakieś nocne ataki, normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

He he he starzejemy się co?

To co opisujesz może da się "wyleczyć" gruntowną suplementacją minerałów, witamin+ odstawienie alkoholu ( na jakiś czas) + prowadzenie higienicznego trybu życia - może problemy nerwowe + zmęczenie organizmu dają ci znaki czego masz nie robić. Ty chcesz na siłę nic nie zmieniać tylko łykać proszki... nie tędy droga....

Idź do lekarza ogólnego, powiedz co ci jest niech da ci skierowanie na podstawowe badania, może to coś z hormonami - no i rozważ ewentualnie wizytę u psychiatry /psychologa :)

śmiejcie się dalej, to nie jest normalny kac, to są jakieś nocne ataki, normalnego kaca to ja mialem 6 lat temu jak mialem 18 nastke, czloiwek sie budzil o godzinie 12 w poludnie troche go glowa pobolewala i wode sie pic chcialo to byl kac! a teraz po 4 piwach dzwine nocne wybudzenia starszliwe bole glowy, nogi sie trzesa, serce wali jak oszalale, czlowiek mokry caly, ciezko zlapac oddech, to sie nazywa kac?

He he he starzejemy się co?

To co opisujesz może da się "wyleczyć" gruntowną suplementacją minerałów, witamin+ odstawienie alkoholu ( na jakiś czas) + prowadzenie higienicznego trybu życia - może problemy nerwowe + zmęczenie organizmu dają ci znaki czego masz nie robić. Ty chcesz na siłę nic nie zmieniać tylko łykać proszki... nie tędy droga....

Idź do lekarza ogólnego, powiedz co ci jest niech da ci skierowanie na podstawowe badania, może to coś z hormonami - no i rozważ ewentualnie wizytę u psychiatry /psychologa :)

hej, dzieki ze ktos sie tym zainteresowal, wiesz mialem badane hormony, morfologie, cukier itd wszystko jest w normie, nie prowadze niechigienicznego trybu zycia, wrecz przeciwnie nie pale zadnych narkotykow nie biore, kawy wogule nie tykam, energetykow tez nie, a alkohol tez tylko od czasu do czasu, wiec nie wiem skad ten problem sie pojawil. chyba faktycznie przejde sie do psychologa, aha dodam ze zauwazylem ze zawsze po zjedzeniu soli, np solone frytki czy slone chipsy zawsze mam dusznosci i problem ze zlapaniem powietrza, moze to ma z tym jakis zwiazek hmm

-- 17 mar 2013, 22:11 --

odswiezam temat, moze tos ma podobnie, bo u mnie dalej to samo, nocne pobudki i bole glowy...

-- 08 kwi 2013, 15:41 --

ponownie odswiezam moze pojawil sie ktos nowy z podobnymi objawami lub wie pod jakim katem powienienm sie leczyc, u mnie caly czas te same objawy...

hej, dzieki ze ktos sie tym zainteresowal, wiesz mialem badane hormony, morfologie, cukier itd wszystko jest w normie, nie prowadze niechigienicznego trybu zycia, wrecz przeciwnie nie pale zadnych narkotykow nie biore, kawy wogule nie tykam, energetykow tez nie, a alkohol tez tylko od czasu do czasu, wiec nie wiem skad ten problem sie pojawil. chyba faktycznie przejde sie do psychologa, aha dodam ze zauwazylem ze zawsze po zjedzeniu soli, np solone frytki czy slone chipsy zawsze mam dusznosci i problem ze zlapaniem powietrza, moze to ma z tym jakis zwiazek hmm

-- 17 mar 2013, 22:11 --

odswiezam temat, moze tos ma podobnie, bo u mnie dalej to samo, nocne pobudki i bole glowy...

-- 08 kwi 2013, 15:41 --

ponownie odswiezam moze pojawil sie ktos nowy z podobnymi objawami lub wie pod jakim katem powienienm sie leczyc, u mnie caly czas te same objawy...