Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

perla86, kuźwa [przepraszam za wyrażenie ;) ]

ile osób ma Ci jeszcze powtórzyć, że Twoja guma do żucia nie znajduje się w Twojej tchawicy/krtani/oskrzelach/płucach*

[* niepotrzebne skreślić]

gdyby tak było to:

1. nie pisałabyś sobie normalnie na forum

2. leżałabyś na jakimś OIOMie czy tym podobnym oddziale z ciałem obcym w drogach oddechowych w postaci rurki intubacyjnej bądź tracheotomijnej

3. w dodatku mało świadoma tego co się z Tobą dzieje

 

 

mój dzień prawie cały spędzony na pisaniu licencjatu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla86, kuźwa [przepraszam za wyrażenie ;) ]

ile osób ma Ci jeszcze powtórzyć, że Twoja guma do żucia nie znajduje się w Twojej tchawicy/krtani/oskrzelach/płucach*

[* niepotrzebne skreślić]

gdyby tak było to:

1. nie pisałabyś sobie normalnie na forum

2. leżałabyś na jakimś OIOMie czy tym podobnym oddziale z ciałem obcym w drogach oddechowych w postaci rurki intubacyjnej bądź tracheotomijnej

3. w dodatku mało świadoma tego co się z Tobą dzieje

 

 

mój dzień prawie cały spędzony na pisaniu licencjatu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fatuma03, to jest Ci bardzo potrzebne...i tak dzielna z Ciebie Kobieta!!!!

 

-- 10 mar 2013, 19:55 --

 

Mój dzień nie najgorszy, ale ten kręgosłup już mnie naprawdę zamęcza, szczególnie odcinek szyjny i barki :(

Jutro, przełożona, wizyta u lekarza :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fatuma03, to jest Ci bardzo potrzebne...i tak dzielna z Ciebie Kobieta!!!!

 

-- 10 mar 2013, 19:55 --

 

Mój dzień nie najgorszy, ale ten kręgosłup już mnie naprawdę zamęcza, szczególnie odcinek szyjny i barki :(

Jutro, przełożona, wizyta u lekarza :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj postanowiłam pójść do kościoła, w którym nie byłam od momentu ataków nerwicowych, poszłam, dużo ludzi, jeden atak i powoli czułam jak to wszystko odchodzi... aż się popłakałam.. i wytrzymałam do końca mszy. konfrontacja z lękiem to dobra metoda na jego pokonanie... została komunikacja miejska.

dobrej nocy wam życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj postanowiłam pójść do kościoła, w którym nie byłam od momentu ataków nerwicowych, poszłam, dużo ludzi, jeden atak i powoli czułam jak to wszystko odchodzi... aż się popłakałam.. i wytrzymałam do końca mszy. konfrontacja z lękiem to dobra metoda na jego pokonanie... została komunikacja miejska.

dobrej nocy wam życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, kochana,nawet nie wiesz jak jestem zadowolona. Co z tego że dzień był smętny i ponury. Moja psychika odpoczęła. I wcale nie musiałam brać więcej tabletek niż mam zalecone :great:

 

-- 10 mar 2013, 20:48 --

 

jasaw, kochana,nawet nie wiesz jak jestem zadowolona. Co z tego że dzień był smętny i ponury. Moja psychika odpoczęła. I wcale nie musiałam brać więcej tabletek niż mam zalecone :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, kochana,nawet nie wiesz jak jestem zadowolona. Co z tego że dzień był smętny i ponury. Moja psychika odpoczęła. I wcale nie musiałam brać więcej tabletek niż mam zalecone :great:

 

-- 10 mar 2013, 20:48 --

 

jasaw, kochana,nawet nie wiesz jak jestem zadowolona. Co z tego że dzień był smętny i ponury. Moja psychika odpoczęła. I wcale nie musiałam brać więcej tabletek niż mam zalecone :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hedonis__m[t/b], Witam,możesz napisać jak wygląda Twój atak ijak z tym walczysz,ja mam też z tym problem,pierwszy atak miałam w kościele rok temu na pasterce ,chodzę do kościoła ale ale nieraz naprawdę bardza się męczę,naigorzej jest w święta,w tym roku nie byłam z rodzinką na pasterce i jest mi z tego powodu przykro :(

Perła trzymaj się,nic Ci nie będzie,to nerwica powoduje że masz złe samopoczucie,bo se wbiłaś do głowy za duża rzeczy,ja mam alergie na jad pszczeli,w lato wystarczy że dziabnie mnie komar,a ja sobie wbijam że to pszcoła i prawie zaczynam się dusić,będzie dobrze!

Pozdrawiam wszystkich forumowiczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hedonis__m[t/b], Witam,możesz napisać jak wygląda Twój atak ijak z tym walczysz,ja mam też z tym problem,pierwszy atak miałam w kościele rok temu na pasterce ,chodzę do kościoła ale ale nieraz naprawdę bardza się męczę,naigorzej jest w święta,w tym roku nie byłam z rodzinką na pasterce i jest mi z tego powodu przykro :(

Perła trzymaj się,nic Ci nie będzie,to nerwica powoduje że masz złe samopoczucie,bo se wbiłaś do głowy za duża rzeczy,ja mam alergie na jad pszczeli,w lato wystarczy że dziabnie mnie komar,a ja sobie wbijam że to pszcoła i prawie zaczynam się dusić,będzie dobrze!

Pozdrawiam wszystkich forumowiczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×