Jakim bohaterem książki, filmu chciałbyś być?

Nefretete

moze Scarlett O'Harą

moze Scarlett O'Harą

Ja czasem też bym chciała i lepiej bym traktowała Retta niż ona

Ja czasem też bym chciała i lepiej bym traktowała Retta niż ona

refren, oj ja też, zdecydowanie

refren, oj ja też, zdecydowanie

Jezusem, tylko nie dałbym się ukrzyżować i zamieszkałbym w Gwieździe Śmierci

Jezusem, tylko nie dałbym się ukrzyżować i zamieszkałbym w Gwieździe Śmierci

Ksiażki - czuję się już po trosze jak Makra z "Makra, cena przegranej" Akosa Kertesa, Herzog z "Herzog" S.Bellowa i Stiller z "Stiller" M. Frischa.

Film - nie wiem, nie wiem... może jak Rocco w jakimś swoim filmie. Poruchałbym sobie zdrowo.

Ksiażki - czuję się już po trosze jak Makra z "Makra, cena przegranej" Akosa Kertesa, Herzog z "Herzog" S.Bellowa i Stiller z "Stiller" M. Frischa.

Film - nie wiem, nie wiem... może jak Rocco w jakimś swoim filmie. Poruchałbym sobie zdrowo.

Chodzi mi ten temat po głowie od dłuższego czasu i kurcze nie mogę wymyślić odpowiedzi.

Chyba jest mi dobrze będąc sobą i nie chciałabym być nikim innym.

Owszem, fajnie byłoby mieć takie przygody jak np. Indiana Jones albo mieszkać w romantycznej okolicy jak Ania z Zielonego Wzgórza, ale w sumie to moje przygody w laboratorium i "romantyczne" mieszkanie w PRLowskim bloku mi chyba wystarczają

Chodzi mi ten temat po głowie od dłuższego czasu i kurcze nie mogę wymyślić odpowiedzi.

Chyba jest mi dobrze będąc sobą i nie chciałabym być nikim innym.

Owszem, fajnie byłoby mieć takie przygody jak np. Indiana Jones albo mieszkać w romantycznej okolicy jak Ania z Zielonego Wzgórza, ale w sumie to moje przygody w laboratorium i "romantyczne" mieszkanie w PRLowskim bloku mi chyba wystarczają

Lordem Zeddem.

Złym z książki l.tyrmanda- lub Martinem edenem tylko szkoda ze skończył tragicznie

kapitanem bombą

Łysym z Brazzers.

Reiben, ten to się cip nalizał.

pewnie az do porzygania

pewnie nie raz

Kmicic Andrzej - to był bohater!

Rico, on mial rozdwojenie jazni i czasami nazywal sie Babinicz

Łysym z Brazzers.

To Johnny Sins!!

Bardzo 'oryginalny' kryptonim sobie wybrał.

Z filmów,powiedzmy że carnage z spirdermana.

Z książek,hmm,niech będzie Woland z "Mistrzsza i Małgorzaty" D: .