Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

nazywam się niewarto, nie poddawaj się. Walcz!

Ja też miałam ostatnio problemy z cięciem i usłyszałam od terapeutki, żeby podjąć próbę zwaną odejmowaniem. Polega to na odejmowaniu 13 od 1000 aż do zera. Można też wybrać sobie inne liczby, byle nie tak proste jak 5 czy 10. W ten sposób skupiasz się na odejmowaniu i nie nachodzą Cię czarne myśli. Może wyda Ci się to dziecinne i głupie, ale to naprawdę działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, usłyszałam od terapeutki, żeby podjąć próbę zwaną odejmowaniem. Polega to na odejmowaniu 13 od 1000 aż do zera.

 

Muszę chyba spróbować! Ja wczoraj coś miałam dziwnego z żołądkiem, jak nigdy. Może znak że jelita/układ pokarmowy mają dość..?

Nie wiem, dzisiaj od rana mdłości, zjadłam teraz trochę obiadu i pewnie do wieczora nic nie zjem...

Do tego muszę pisać konspekty, robić pomoce a siły ani ochoty:( nie ma zupełnie na nic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, usłyszałam od terapeutki, żeby podjąć próbę zwaną odejmowaniem. Polega to na odejmowaniu 13 od 1000 aż do zera.

 

Muszę chyba spróbować! Ja wczoraj coś miałam dziwnego z żołądkiem, jak nigdy. Może znak że jelita/układ pokarmowy mają dość..?

Nie wiem, dzisiaj od rana mdłości, zjadłam teraz trochę obiadu i pewnie do wieczora nic nie zjem...

Do tego muszę pisać konspekty, robić pomoce a siły ani ochoty:( nie ma zupełnie na nic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bretta, mnie zaproponowała ten sposób, bo mam problem z okaleczeniami, ale stosować kazała w każdym momencie, kiedy najdą mnie głupie myśli. Aż do skutku. Jeśli będzie trzeba mogę od miliona odejmować. I fajne jest to, że jest to niewidoczny sposób. Można go stosować wszędzie, a nikt nie będzie patrzył na nas jak na idiotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bretta, mnie zaproponowała ten sposób, bo mam problem z okaleczeniami, ale stosować kazała w każdym momencie, kiedy najdą mnie głupie myśli. Aż do skutku. Jeśli będzie trzeba mogę od miliona odejmować. I fajne jest to, że jest to niewidoczny sposób. Można go stosować wszędzie, a nikt nie będzie patrzył na nas jak na idiotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni spokoju. Chyba 5. Dzisiaj stwierdziłam, że jest niedziela, to wezmę sobie ciastko. Jak już zjadłam to sobie mówiłam, że do końca dnia nic nie zjem. Ale to też bez sensu. To przynajmniej podwieczorka nie będzie. Ale znowu sobie powiedziałam, "niedziela". Więc podwieczorek zrobiłam sobie nieco większy niż zwykle. Najchętniej bym poszła do WC... Nie zrobię tego, ale muszę się gdzieś wyżalić :(.

W ogóle czuję się ze sobą beznadziejnie ze względu na pewną sytuację. Oczywiście muszę to odbijać na sobie, na obrazie siebie... Wczoraj siedziałam w niebie na chmurce, dzisiaj pustka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni spokoju. Chyba 5. Dzisiaj stwierdziłam, że jest niedziela, to wezmę sobie ciastko. Jak już zjadłam to sobie mówiłam, że do końca dnia nic nie zjem. Ale to też bez sensu. To przynajmniej podwieczorka nie będzie. Ale znowu sobie powiedziałam, "niedziela". Więc podwieczorek zrobiłam sobie nieco większy niż zwykle. Najchętniej bym poszła do WC... Nie zrobię tego, ale muszę się gdzieś wyżalić :(.

W ogóle czuję się ze sobą beznadziejnie ze względu na pewną sytuację. Oczywiście muszę to odbijać na sobie, na obrazie siebie... Wczoraj siedziałam w niebie na chmurce, dzisiaj pustka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, lepiej ;). Ostatnio jem więcej, a wyrzutów sumienia nawet nie mam, ani chęci zjeść na następny dzień mniej. Zdaję sobie sprawę, że to może być chwilowe, jak wiele razy. Dzięki za troskę. :)

Tylko gorzej, jeśli dalej będę tyła... No, nic. Pozostaje nadzieja, że dzięki lekarzowi, który mój organizm doprowadza do porządku naturalnymi sposobami (zioła) zmieni się wiele na dobre, pomoże mi uregulować to wszystko po tym, co wyprawiałam (i podobno żołądek mi wariował, a o problemach z jedzeniem nie musiałam nawet mówić, bo... wiedział, domyślił się :o ). Nie czas teraz na zrzucanie tych kilka kg, bo znowu wpadnę w obłęd, a i tak możliwe, że wiecznie będzie mi mało...

 

Dbaj o siebie! Nie wiem jak u Ciebie, ale takie duże zabieganie u mnie chyba też wywołuje różne objawy... Kiedy nie mam chwili pomyśleć. Ale wiadomo, że czasem inaczej się nie da i jest to swego rodzaju sprawdzian dla nas ;).

 

-- 13 mar 2013, 10:44 --

 

Jasne, co ja gadam... Wystarczy godzina i już wszystko widzę inaczej. I tak to się zmienia w ciągu dnia... Mam ochotę przestać w ogóle jeść. Wiem, że nie mogę. Czuję się znowu jak bym wisiała gdzieś pomiędzy :why: . Nie lubię tego niepokoju... Nie wiem na ile to ma związek z jedzeniem, a na ile inne emocje w mojej głowie dają po prostu taki, a nie inny objaw. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, lepiej ;). Ostatnio jem więcej, a wyrzutów sumienia nawet nie mam, ani chęci zjeść na następny dzień mniej. Zdaję sobie sprawę, że to może być chwilowe, jak wiele razy. Dzięki za troskę. :)

Tylko gorzej, jeśli dalej będę tyła... No, nic. Pozostaje nadzieja, że dzięki lekarzowi, który mój organizm doprowadza do porządku naturalnymi sposobami (zioła) zmieni się wiele na dobre, pomoże mi uregulować to wszystko po tym, co wyprawiałam (i podobno żołądek mi wariował, a o problemach z jedzeniem nie musiałam nawet mówić, bo... wiedział, domyślił się :o ). Nie czas teraz na zrzucanie tych kilka kg, bo znowu wpadnę w obłęd, a i tak możliwe, że wiecznie będzie mi mało...

 

Dbaj o siebie! Nie wiem jak u Ciebie, ale takie duże zabieganie u mnie chyba też wywołuje różne objawy... Kiedy nie mam chwili pomyśleć. Ale wiadomo, że czasem inaczej się nie da i jest to swego rodzaju sprawdzian dla nas ;).

 

-- 13 mar 2013, 10:44 --

 

Jasne, co ja gadam... Wystarczy godzina i już wszystko widzę inaczej. I tak to się zmienia w ciągu dnia... Mam ochotę przestać w ogóle jeść. Wiem, że nie mogę. Czuję się znowu jak bym wisiała gdzieś pomiędzy :why: . Nie lubię tego niepokoju... Nie wiem na ile to ma związek z jedzeniem, a na ile inne emocje w mojej głowie dają po prostu taki, a nie inny objaw. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moyraa, ech skąd ja to znam. Mnie dzieciaki w szkole doprowadzają do szału. Dzisiaj to już było jakieś przegięcie, mam ochotę je rozszarpać i uciec daleko. Już czuje że jestem na skraju jakiegoś wariactwa. Do tego zaczynam czuć się chora, gardło boli, mięśnie zaczynają do tego od kilku dni mi wiecznie zimno. Potrzebuję się wyspać, potrzebuje odetchnąć. To uczucie, ta świadomość że ciągle jest "musisz to, musisz tamto, zrób siamto bo nie zdążysz tamtego i tak dalej" sprawia że wieczorem już mi łzy ciekną i mam serdecznie dość. Takie katusze, a pracy i tak pewnie nie będzie, to sprawia że jeszcze bardziej chcę to wszystko rzucić i robić cokolwiek innego, co nie będzie tak bardzo męczyło (psychicznie przede wszystkim)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moyraa, ech skąd ja to znam. Mnie dzieciaki w szkole doprowadzają do szału. Dzisiaj to już było jakieś przegięcie, mam ochotę je rozszarpać i uciec daleko. Już czuje że jestem na skraju jakiegoś wariactwa. Do tego zaczynam czuć się chora, gardło boli, mięśnie zaczynają do tego od kilku dni mi wiecznie zimno. Potrzebuję się wyspać, potrzebuje odetchnąć. To uczucie, ta świadomość że ciągle jest "musisz to, musisz tamto, zrób siamto bo nie zdążysz tamtego i tak dalej" sprawia że wieczorem już mi łzy ciekną i mam serdecznie dość. Takie katusze, a pracy i tak pewnie nie będzie, to sprawia że jeszcze bardziej chcę to wszystko rzucić i robić cokolwiek innego, co nie będzie tak bardzo męczyło (psychicznie przede wszystkim)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×