Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Zresztą ogólnie widać,że bardziej lubiani są ludzie którzy potrafią zarówno poważnie pogadać,jak i się pośmiać.

Dokładnie. I to procentuje we wszystkich dziedzinach życia, w pracy np. też.

Zresztą ogólnie widać,że bardziej lubiani są ludzie którzy potrafią zarówno poważnie pogadać,jak i się pośmiać.

Dokładnie. I to procentuje we wszystkich dziedzinach życia, w pracy np. też.

Sam po sobie to widzę - ludzie zwykle mnie wolą gdy mam nastrój pozytywno-normalny. niźli gdy wylewa się ze mnie rzeka pesymizmu i czarnych myśli.

oohwowlovely, Aj,no źle się zrozumieliśmy

Sam po sobie to widzę - ludzie zwykle mnie wolą gdy mam nastrój pozytywno-normalny. niźli gdy wylewa się ze mnie rzeka pesymizmu i czarnych myśli.

oohwowlovely, Aj,no źle się zrozumieliśmy

Obecnie nie pracuje nad sobą

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

Obecnie nie pracuje nad sobą

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

No ale jak zachowac balans, zeby nie popadac z jednej skrajnosci (pajac) w druga (poker face)?

No ale jak zachowac balans, zeby nie popadac z jednej skrajnosci (pajac) w druga (poker face)?

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

Dlatego lepiej będę bojcał na forum,zresztą strasznie wybiórczo zacytowałeś...napisałem że kobiety nie szukam z powodu wad które są do przepracowania.

Więc łaskawie czytaj lub cytuj w całości.

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

Dlatego lepiej będę bojcał na forum,zresztą strasznie wybiórczo zacytowałeś...napisałem że kobiety nie szukam z powodu wad które są do przepracowania.

Więc łaskawie czytaj lub cytuj w całości.

anonus, jak dziewczyna ci sie zwierza czy cos, to wysluchaj ja, nie mow wtedy o sobie ( jak to wkurza) tylko skup uwage na niej, jak ma zly humor, to powiedz cos smiesznego ( na mnie to dziala)

ja ci daje rady, ktore mi sie podobaja, ale ja jestem dziwna, wiec nie bierz tego tak do serce

anonus, jak dziewczyna ci sie zwierza czy cos, to wysluchaj ja, nie mow wtedy o sobie ( jak to wkurza) tylko skup uwage na niej, jak ma zly humor, to powiedz cos smiesznego ( na mnie to dziala)

ja ci daje rady, ktore mi sie podobaja, ale ja jestem dziwna, wiec nie bierz tego tak do serce

oohwowlovely, problem jest w tym, ze Wy, kobiety macie inny humor od nas i to co smieszy nas to niekoniecznie musi Was.

oohwowlovely, problem jest w tym, ze Wy, kobiety macie inny humor od nas i to co smieszy nas to niekoniecznie musi Was.

mnie tam smieszy to co kolesi

czasami sama smieje sie z zartow o kobietach

nie wiem jak zreszta

ale nie mozesz tak chamsko jezdzic

np jak ktos zbija ze mnie, to ja sie nie obrazam, chyba ze ktos mnie obrazi to jest gorzej

mnie tam smieszy to co kolesi

czasami sama smieje sie z zartow o kobietach

nie wiem jak zreszta

ale nie mozesz tak chamsko jezdzic

np jak ktos zbija ze mnie, to ja sie nie obrazam, chyba ze ktos mnie obrazi to jest gorzej

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

 

Dlatego lepiej będę bojcał na forum,zresztą strasznie wybiórczo zacytowałeś...napisałem że kobiety nie szukam z powodu wad które są do przepracowania.

Więc łaskawie czytaj lub cytuj w całości.

Czytam, czytam.. I nadziwić się nie mogę. Nie szukasz dziewczyny, nie pracujesz nad sobą - twoja sprawa. Nie pouczaj jednak innych jak to się powinno robić i jak to wygląda. Równie dobrze ja mógłbym siedzieć przed kompem i wygłaszać teorie jak się trzeba dorobić wielkich pieniędzy a sam zarabiałbym z 1000 zł na miesiąc. Mówiąc delikatnie byłbym mało wiarygodny.

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

 

Dlatego lepiej będę bojcał na forum,zresztą strasznie wybiórczo zacytowałeś...napisałem że kobiety nie szukam z powodu wad które są do przepracowania.

Więc łaskawie czytaj lub cytuj w całości.

Czytam, czytam.. I nadziwić się nie mogę. Nie szukasz dziewczyny, nie pracujesz nad sobą - twoja sprawa. Nie pouczaj jednak innych jak to się powinno robić i jak to wygląda. Równie dobrze ja mógłbym siedzieć przed kompem i wygłaszać teorie jak się trzeba dorobić wielkich pieniędzy a sam zarabiałbym z 1000 zł na miesiąc. Mówiąc delikatnie byłbym mało wiarygodny.

oohwowlovely, tylko np. nas bawi nabijanie sie z kolegow (w zartach), a Was smiesza jakies popierdolki, ktore w naszym guscie w ogole nie leza

oohwowlovely, tylko np. nas bawi nabijanie sie z kolegow (w zartach), a Was smiesza jakies popierdolki, ktore w naszym guscie w ogole nie leza

anonus, a skad wiesz co mnie smieszy ?

anonus, a skad wiesz co mnie smieszy ?

oohwowlovely, wiem co smieszy dziewczyny w moim otoczeniu . Nieraz bywalo tak, ze w klasie byla jakas sytuacja, dziewczyny sie smieja a chlopaki poker fejsy wala i mowia cos w stylu: "ohoho,ale smieszne".

oohwowlovely, wiem co smieszy dziewczyny w moim otoczeniu . Nieraz bywalo tak, ze w klasie byla jakas sytuacja, dziewczyny sie smieja a chlopaki poker fejsy wala i mowia cos w stylu: "ohoho,ale smieszne".

Tak też myślałem. Nie pouczaj więc łaskawie innych bo którzy coś robili i wiedzą, że teorie sobie a życie sobie.

 

Dlatego lepiej będę bojcał na forum,zresztą strasznie wybiórczo zacytowałeś...napisałem że kobiety nie szukam z powodu wad które są do przepracowania.

Więc łaskawie czytaj lub cytuj w całości.

 

Czytam, czytam.. I nadziwić się nie mogę. Nie szukasz dziewczyny, nie pracujesz nad sobą - twoja sprawa. Nie pouczaj jednak innych jak to się powinno robić i jak to wygląda. Równie dobrze ja mógłbym siedzieć przed kompem i wygłaszać teorie jak się trzeba dorobić wielkich pieniędzy a sam zarabiałbym z 1000 zł na miesiąc. Mówiąc delikatnie byłbym mało wiarygodny.

Być może,ale już więcej z takiej teorii można wynieść, niż z ciągłego wylewania żali,no chyba że to coś ci pomogło,wysrywanie całej frustracji w tym temacie.

Bo wg mnie nie,nikomu,nic ten wątek nie dał.

Dobra,kończę, gadka z betonem psychologicznym nie jest na moje nerwy, obstaje przy swoim, że lepiej próbować i coś robić niż szczekać tu i wylewać frustracje,albo jeśli nie idzie albo się nie chce - odpuścić sobie.

Życzę miłej zabawy w kółeczku adoracji i narzekania jakie to kobiety złe,czy świat i szukania miliarda wymówek,mnie to do niczego nie zaprowadziło.